W aptekach jest problem z dostępnością do leków przeciwcukrzycowych. Szczególnie dotyczy to produktu, który oprócz tego, że obniża poziom cukru, redukuje też masę ciała. Jak mówią farmaceuci, problem z dostępnością dotyczy też innych leków, chociażby antybiotyków stosowanych przy leczeniu anginy i zapalenia płuc.
- Ludzie chorzy na cukrzycę mają naprawdę poważny problem, żeby wykupić leki. Codziennie rano obdzwaniamy hurtownie albo sprawdzamy oferty, może uda się coś kupić. Mamy telefony z całej Polski. W momencie kiedy lek pojawia się na stanie, jedno czy dwa opakowania, natychmiast robione są rezerwacje. Telefony się wtedy urywają – powiedziała przed kamerę TVN24 białostocka farmaceutka Maria Sobolewska.
Największy problem jest z jednym produktem przeciwcukrzycowym nowej generacji, który poza obniżeniem poziomu cukru ma też działanie odchudzające.
Będą sprowadzać leki w obcojęzycznych opakowaniach
- Niektórzy lekarze przepisują go pacjentom, którzy niekoniecznie powinni z niego korzystać, co rodzi teraz problem dla tych osób, które powinny brać ten lek ze względu na cukrzycę - stwierdził na antenie TVN24 nasz reporter Mateusz Grzymkowski.
Aby zwiększyć dostępność leków na rynku, minister zdrowia wydał zgody na czasowy import interwencyjny. Chodzi o to, by hurtownie farmaceutyczne, które o to zawnioskują, mogły sprowadzać leki w obcojęzycznych opakowaniach.
Brakuje też innych leków niż te przeciwcukrzycowe
Jest to jednak rozwiązania tymczasowe, a jak informują farmaceuci, brakuje nie tylko leków przeciwcukrzycowych, ale też chociażby antybiotyków stosowanych przy leczeniu anginy czy też zapalenia płuc. Czyli specyfików, które są często kupowane w sezonie chorobowym. Zaczęło się to jeszcze w czasach pandemii wywołanej przez koronawirusa, kiedy bardzo mocno zostały ograniczone łańcuchy dostaw. Ministerstwo Zdrowia planuje nowe rozwiązania, szczegóły nie są jeszcze znane.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24