Zegar z Pałacu Branickich w Białymstoku działa z przerwami od ponad 260 lat. To jeden z najstarszych zegarów wieżowych w Polsce

Źródło:
tvn24.pl
Białystok. Choć nieraz się spóźnia lub spieszy, zegar w Bramie Wielkiej Pałacu Branickich działa z przerwami od ponad 250 lat (materiał z 13.04.2022)
Białystok. Choć nieraz się spóźnia lub spieszy, zegar w Bramie Wielkiej Pałacu Branickich działa z przerwami od ponad 250 lat (materiał z 13.04.2022)Witalis Puczyński
wideo 2/8
Białystok. Choć nieraz się późni lub spieszy, zegar w Bramie Wielkiej Pałacu Branickich działa z przerwami od ponad 250 lat Witalis Puczyński

Zegar w Bramie Wielkiej Pałacu Branickich w Białymstoku zaczął pokazywać czas w 1758 roku. Od tego czasu działa - z przerwami - choć nieraz zdarza mu się spóźnić lub spieszyć. Powstał, by symbolizować władzę hetmana Jana Klemensa Branickiego nawet nad czasem. Dziś jest jednym z najstarszych, wciąż działających zegarów wieżowych w kraju.

- Brama, która otwiera dziś wjazd na dziedziniec wstępny, stała pierwotnie bliżej pałacowej fasady - w miejscu, gdzie obecnie znajdują się rzeźby Herkulesów, na ogrodzeniu przed dziedzińcem paradnym. Po tym, jak w latach trzydziestych XVIII wieku, w ramach prac związanych z gruntowną przebudową pałacu i jego okolic, założono dziedziniec wstępny, brama zyskała dzisiejszą lokalizację. Przesunięto ją w 1758 roku. Wtedy też pierwotny zegar zastąpiono tym, który działa do dziś - mówi ks. dr Jan Nieciecki, znawca dziejów białostockiego Pałacu Branickich.

Podobno hetman Jan Klemens Branicki zamówił zegar w Szwajcarii, natomiast projekt bramy naszkicował w 1726 roku sam król August II Mocny, który w drodze powrotnej z sejmu w Grodnie przyjechał ze swoją świtą do pałacu i skorzystał z pomocy medyków. Król cierpiał na gangrenę palca u stopy. Jako że w Białymstoku przeprowadzono udaną amputację, August II przebywał w pałacu podczas rekonwalescencji i właśnie w królewskim łożu miał powstać projekt bramy.

Historyk: w legendzie o królu jako projektancie bramy może być ziarnko prawdy

Brama została ustawiona w obecnej lokalizacji w 1758 roku. Wtedy też zamontowano zegar Tomasz Mikulicz

- O ile nie znalazłem dotąd w źródłach potwierdzenia, że zegar faktycznie został sprowadzony konkretnie ze Szwajcarii, to pobyt króla w Pałacu Branickich w 1726 roku, a konkretnie przez niemal pół roku na przełomie 1726 i 1727, jest faktem. Tyle, że brama była budowana w latach 1725-26 właśnie w związku z przyjazdem króla i prace ukończono jeszcze zanim August II przekroczył próg pałacu. Tak wynika z listów pierwszej żony Jan Klemensa Branickiego - Katarzyny Barbary Radziwiłłówny. Pisała do swojej matki, że wybudowano już bramę na przyjazd króla, sprowadzając wcześniej dzwony zegarowe - opowiada historyk.

Dodaje, że w legendzie o królu jako projektancie bramy jest być może jakieś ziarnko prawdy. - Może August II, widząc bramę, zaproponował Branickiemu jakieś przeróbki własnego autorstwa? Trudno dziś wyrokować - zaznacza.

Podobno hetman kazał przesunąć bramę, żeby zaskoczyć ambasadora z Francji

Faktem jest natomiast, że brama powstała jako swego rodzaju łuk triumfalny, zwieńczony rzeźbą gryfa, czyli herbem rodowym Branickich. Zegar na wieży bramnej był z jednej strony symbolem prestiżu, a z drugiej tego, że hetman panuje nawet nad - pędzącym nieubłaganie - czasem.

Cyferblaty skierowane są na cztery strony świata Tomasz Mikulicz

- Natomiast jeśli chodzi o legendy związane z pałacową bramą, to są jeszcze dwie. Pierwsza dotyczy wizyty, jaką w 1758 roku na dworze hetmana złożył bliżej nieznany francuski dyplomata. Branicki wyprawił go na kilka dni do swojej letniej rezydencji w Choroszczy, a sam zlecił przeniesienie bramy w miejsce, gdzie stoi do dziś. Gdy francuski ambasador wrócił z Choroszczy, przecierał ponoć oczy ze zdumienia, bo gdy wyjeżdżał, brama stała przecież w innym miejscu. Historię tę, jako anegdotę, opisał na początku XIX wieku Franciszek Biłgorajski, podlaski szlachcic, który przebywał w dzieciństwie w Białymstoku - uśmiecha się ks. Nieciecki.

Czytaj też: Królowie Polski nocowali tam i udzielali audiencji. W sypialni stało nie tylko łoże z baldachimem, ale i tron

Druga legenda wiąże się zaś z carem Aleksandrem I i można ją znaleźć w wielu wspomnieniach, które zachowały się z tego okresu.

- Podobno car - stojąc na balkoniku przy zegarze - pozdrawiał z bramy defiladę wojsk rosyjskich wracających z Francji po zwycięstwie nad Napoleonem - mówi historyk.

Brama przetrwała wieki, zegar się czasem spieszy albo spóźnia

Brama przetrwała kolejne wieki. Uniknęła nawet - w przeciwieństwie do pałacu - zniszczeń w czasie II wojny światowej. Przetrwał też zegar, który znany jest też z tego, że zdarza mu się kilka minut spóźniać lub spieszyć.

- Powiedziałem kiedyś, że wedle tego zegara można się umówić z dziewczyną, bo jak kocha, to poczeka, ale jeśli ktoś chce zdążyć na autobus, to niech lepiej nie ryzykuje, bo ten czekać nie będzie - przyznaje Witalis Puczyński, który od grudnia 1999 roku jest konserwatorem zegara.

Nie ma tu mowy o sterowaniu elektronicznym

Powodem kaprysów zabytkowego czasomierza jest to, że mechanizm reaguje na gwałtowne zmiany temperatur.

Pałac Branickich w BiałymstokuTomasz Mikulicz

- Nie ma tu mowy o sterowaniu elektronicznym czy innych nowinkach. Zegar ma w około 90 procentach oryginalne elementy. Niech świadczy o tym fakt, że poszczególne części łączone są za pomocą klinów, bo w XVIII wieku nie stosowano jeszcze w mechanizmach zegarowych połączeń śrubowych - opowiada konserwator.

Czytaj też: Czyści wrocławski zegar, by bił wolniej i godniej

Metalowe gongi z czasów I wojny światowej

Oczywiście niektóre elementy oryginalnego mechanizmu trzeba było wymienić.

- Sznur konopny, który miał swoją ograniczoną żywotność, został zastąpiony przez metalowe liny. Nie ma też XVIII-wiecznych spiżowych dzwonów, które najprawdopodobniej zabrali podczas I wojny światowej niemieccy żołnierze. Tak działo się zresztą w wielu miejscach na ziemiach polskich. Dzwony były później przetapiane. Robiło się z nich łuski do pocisków - tłumaczy Puczyński.

Zegar składa się z trzech mechanizmów, połączonych ze sobą dźwigniamiWitalis Puczyński

Dodaje, że choć żołnierze zarekwirowali dzwony, to wszystko wskazuje na to, że w ich miejsce zamontowali stalowe gongi, które do dziś są elementem mechanizmu.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Oznaczone są nazwą i znakiem niemieckiej manufaktury, w której je wykonano. Jeden ma wyższy dźwięk i wybija kwadranse. Drugi ma niższy dźwięk i odpowiedzialny jest za godziny. Trzeba też pamiętać, że w XVIII wieku nie znano jeszcze systemu 24-godzinnego. Nie było więc godziny 17, ale piąta po południu. Kiedy więc słyszymy cztery wysokie gongi kwadransowe, wybijające pełną godzinę (jeden gong oznacza kwadrans po danej godzinie, dwa - dwa kwadranse, trzy - trzy kwadranse, a cztery - pełną godzinę - red.), a później pięć niskich gongów godzinowych, oznacza to że jest godzina 17 - wyjaśnia nasz rozmówca.

Na jednym z cyferblatów są ślady po pociskach

Zegar składa się z trzech mechanizmów, połączonych dźwigniami. Na bramie widzimy cztery - skierowane na cztery strony świata - cyferblaty. Każda z tarcz wykonana jest z dębowych desek, obitych blachami miedzianymi. Blachy pomalowana są na biało i widnieją na nich cyfry.

Mechanizm ma w około dziewięćdziesięciu procentach oryginalne elementyWitalis Puczyński

- W 1999 roku - gdy cała brama przechodziła gruntowną renowację, a ja robiłem inwentaryzację mechanizmu zegarowego - zauważyłem na jednym z cyferblatów ślady po pociskach. Sądzę, że pochodzą one z czasów II wojny światowej - opisuje konserwator zegara.

ZOBACZ W TVN24 GO: Bije już 500 lat. "Mówiono, że jeżeli Zygmunt zagra, to słychać go aż do Wielkanocy"

Trzeba go nakręcać raz na dwie doby

Gdy pytamy, czy prawdą jest, że zegar został sprowadzony ze Szwajcarii, podobnie jak ks. dr Jan Nieciecki odpowiada, że nie wiemy tego na pewno. - Zachował się jedynie zapis, z którego wynika, że hetman Branicki poprosił swoich ludzi o sprowadzenie dobrego zegara. Ten, który był zamontowany na bramie jeszcze w pierwotnej lokalizacji, widocznie już się nie sprawdzał - mówi Witalis Puczyński.

Dodaje, że zegar musi być nakręcany raz na dwie doby.

Czytaj też: 80 lat temu jeden z zakonników ukrył go przed Niemcami

- W sezonie turystycznym robią to osoby pracujące w mieszczącym się w bramie punkcie turystycznym. A poza sezonem - strażnicy miejscy. Myślę, że zegar będzie nam służył jeszcze przez kolejne wieki. Obecnie jest jednym z najstarszych i wciąż działających zegarów wieżowych w Polsce - zaznacza konserwator.

Zegar zamontowany jest w bramie stojącej przy wjeździe na dziedziniec wstępny Pałacu Branickich

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Mikulicz

Pozostałe wiadomości

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Szefowa resortu wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 66 osób, a 51 zostało rannych - poinformował szef tureckiego MSW Ali Yerlikaya. Ogień wybuchł we wtorek rano. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, 66 osób nie żyje

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, 66 osób nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Podczas podpisywania dokumentów w Gabinecie Owalnym Donald Trump został zapytany przez dziennikarzy, czy Joe Biden zostawił mu list. Trump otworzył wówczas szufladę biurka i odkrył, że rzeczywiście jest tam list. - Dziękuję Peter. Mogłyby minąć lata, zanim bym go tu znalazł - stwierdził Trump przed kamerami.

Dzięki dziennikarzom Trump odkrył w biurku list. "Dziękuję Peter"

Dzięki dziennikarzom Trump odkrył w biurku list. "Dziękuję Peter"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Na 300-metrowej działce w Kuźnicy (Podlaskie), na której pan Dariusz miał swój budynek handlowo-usługowy, stoi wiadukt drogowy. Pomimo tego, że ziemia została przejęta pod budowę drogi już dwa lata temu, nasz czytelnik nadal musi płacić podatek od nieruchomości. Gmina naliczyła mu 12 tys. zł. Wójt mówi, że gdyby tego nie zrobił, złamałby prawo, a winne są niesprawiedliwe i krzywdzące przepisy. 

Zabrali mu działkę pod drogę, a on od dwóch lat płaci za nią podatek. Wójt: niesprawiedliwe i krzywdzące przepisy 

Zabrali mu działkę pod drogę, a on od dwóch lat płaci za nią podatek. Wójt: niesprawiedliwe i krzywdzące przepisy 

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk przed obradami rządu we wtorek odniósł się do zaprzysiężenia prezydenta Donalda Trumpa. Zwrócił uwagę przede wszystkim na wątek deportacji i sytuacji Polaków w Stanach Zjednoczonych. - Zwróciłem się wtedy do Ministra Spraw Zagranicznych, aby przygotować nasze konsulaty i placówki, służby działające na terenie Stanów Zjednoczonych, aby były przygotowane do ewentualnych konsekwencji tych decyzji - powiedział.

Donald Trump o deportacjach z USA. Tusk: zwróciłem się, aby przygotować polskie placówki

Donald Trump o deportacjach z USA. Tusk: zwróciłem się, aby przygotować polskie placówki

Źródło:
TVN24

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Hillary Clinton, była sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, roześmiała się, gdy Donald Trump zapowiedział w swoim przemówieniu na Kapitolu zmianę nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską. Przywódca USA zapowiedział również przemianowanie najwyższego szczytu Ameryki Północnej.

Ta zapowiedź Donalda Trumpa rozśmieszyła Hillary Clinton

Ta zapowiedź Donalda Trumpa rozśmieszyła Hillary Clinton

Źródło:
TVN24

Węgierski resort sprawiedliwości przekazał Prokuraturze Krajowej, że sprawa ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski trafiła do sądu. O odpowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości Węgier na pismo prokuratora generalnego Adama Bodnara poinformowała we wtorek jego rzeczniczka prasowa, prokurator Anna Adamiak. - To jest postępowanie w ograniczonym zakresie - wyjaśniła.

Sprawa Romanowskiego trafiła do węgierskiego sądu

Sprawa Romanowskiego trafiła do węgierskiego sądu

Źródło:
PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Mateusz Morawiecki wziął udział w inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie. Przy tej okazji spotkał się z prezydentem Argentyny Javierem Mileiem, co widać na opublikowanych przez niego zdjęciach. Wcześniej w sieci krążyło nagranie z Morawieckim, które wzbudziło wiele komentarzy. Nawiązał do niego we wtorek premier Donald Tusk. - Jeśli ktoś o takim statusie, jak na przykład były premier, wyjeżdża do jakiegoś kraju, dobrze jest powiadomić naszą placówkę. Ona może też pomóc w niektórych sytuacjach i możemy dzięki temu uniknąć jakichś bulwersujących czy przykrych zdarzeń - powiedział.

Morawiecki pokazał, co robił w Waszyngtonie

Morawiecki pokazał, co robił w Waszyngtonie

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24, TVN24

Dwaj chłopcy w wieku siedmiu i ośmiu lat zjeżdżali w niedozwolonym miejscu stoku. Stracili panowanie nad pontonem, na którym siedzieli, i spadli z ponad czterometrowej skarpy. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia dzieci na niebezpieczeństwo.

Chłopcy zjeżdżali ze stoku w pontonie, trafili do szpitala. Jest śledztwo

Chłopcy zjeżdżali ze stoku w pontonie, trafili do szpitala. Jest śledztwo

Źródło:
PAP

Donald Trump w poniedziałek podjął decyzję o wycofaniu Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Zrobił to już po raz drugi w ciągu ostatnich pięciu lat. Co to za porozumienie i dlaczego Trump ponownie od niego odszedł?

Miało ocalić milion ludzi rocznie. Trump drugi raz odrzucił porozumienie

Miało ocalić milion ludzi rocznie. Trump drugi raz odrzucił porozumienie

Źródło:
tvn24.pl, CNN

Przełom roku to w firmach czas ustalania planu urlopów. Jak wyjaśnia radczyni prawna Monika Wieczorek, pracodawca musi w tym zakresie uwzględnić wnioski pracowników oraz konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Zaznaczyła, że w wyjątkowych lub nagłych sytuacjach wypoczynek może być przesunięty.

Nagła zmiana w urlopach. "Stanie się tak w dwóch przypadkach"

Nagła zmiana w urlopach. "Stanie się tak w dwóch przypadkach"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Podczas balu inauguracyjnego Donald i Melania Trump pojawili się na parkiecie i wykonali pierwszy taniec pary prezydenckiej przy dźwiękach coveru utworu Elvisa Presleya. Niedługo później do zabawy przyłączyli się wiceprezydent J.D. Vance z żoną i inni członkowie rodziny amerykańskiego przywódcy.

Pierwszy taniec Donalda i Melanii Trump

Pierwszy taniec Donalda i Melanii Trump

Źródło:
Reuters, Newsweek

Miliarder Elon Musk podczas jednego z wydarzeń, które towarzyszyło inauguracji prezydentury Donalda Trumpa, powiedział do zebranych, że dzięki nim przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Podczas krótkiego przemówienia wykonał gest przypominający salut rzymski. Do swojego zachowania odniósł się na platformie X.

Powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest. Teraz komentuje

Powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest. Teraz komentuje

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Właściciel wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych przyznał się do zarzutu spowodowania uszczerbku na ciele i kierowania gróźb karalnych po tym, jak zaatakował nożem zakopiańskich rolników, którzy przyszli porozmawiać o działalności niszczącej ich uprawy. Nagranie z ataku trafiło do internetu. - Celował w klatkę piersiową, na szczęście zasłoniłem się ręką. Przeciął mi palec i przedramię - powiedział nam pan Tomasz.

Z nożem ruszył na górali. Właściciel wypożyczalni quadów przyznał się do ataku

Z nożem ruszył na górali. Właściciel wypożyczalni quadów przyznał się do ataku

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Do trzeciej w nocy nurkowie z Grupy Specjalnej Płetwonurków RP przeczesywali zbiornik Błaskowiec w rejonie Czechowic-Dziedzic w poszukiwaniu zaginionej Karoliny Wróbel. Kobieta na początku stycznia wyszła z domu, mówiąc, że idzie po chleb, i do tej pory nie wróciła. W związku z jej zaginięciem prokuratura zatrzymała jedną osobę.

Tajny sprzęt, niejawne zarzuty i lód, który utrudnia pracę nurków

Tajny sprzęt, niejawne zarzuty i lód, który utrudnia pracę nurków

Źródło:
tvn24.pl / Uwaga! TVN

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT

Fundacja Rozwoju Edukacji dla Przemysłu wraz z Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie po raz pierwszy opublikowały zebrane listy Marii Skłodowskiej-Curie i Alberta Einsteina. Korespondencja dwojga wybitnych naukowców pochodzi z lat 1911-1932.

Co łączyło Skłodowską-Curie i Einsteina? Pisali do siebie przez 20 lat

Co łączyło Skłodowską-Curie i Einsteina? Pisali do siebie przez 20 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicze kule znalezione niedawno na plażach w Sydney były pełne bakterii kałowych. Analiza składu obiektów wskazała także obecność kwasów tłuszczowych, węglowodorów i bakterii. Chociaż źródło zanieczyszczenia jest nieznane, część naukowców przypuszcza, że ich źródłem może być przestarzały system kanalizacyjny miasta.

Tajemnicze kulki znalezione na plaży skrywają śmierdzący sekret

Tajemnicze kulki znalezione na plaży skrywają śmierdzący sekret

Źródło:
9 News, BBC, 1 News

Grenlandzkie złoża są szansą dla Unii Europejskiej na uniezależnienie się od Chin - ocenił Polski Instytut Ekonomiczny. Dodał, że na wyspie znajduje około 30 procent światowych złóż pierwiastków ziem rzadkich. W poniedziałek prezydent USA Donald Trump ponownie wspomniał o kwestii pozyskania Grenlandii "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

Wyspa skarbów. Złoża są gigantyczne

Wyspa skarbów. Złoża są gigantyczne

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Bez żadnych reform publicznego systemu emerytalnego do 2050 roku średni wskaźnik świadczeń emerytalnych spadnie w Polsce z 45 procent do 29 procent przeciętnego wynagrodzenia - prognozuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) w raporcie po misji w Polsce.

Czarne chmury nad emeryturami w Polsce. MFW alarmuje

Czarne chmury nad emeryturami w Polsce. MFW alarmuje

Źródło:
PAP

"Minister chyba dba o bujne fryzury swoich pracowników. Koszt jedyne 24 000 złotych" - napisała przewodnicząca upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka, informując o wydatkach Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort odniósł się do tych informacji. "Nie dajmy się zwariować. Badania profilaktyczne fundowane przez pracodawcę, także w sektorze publicznym, to dziś standard i element konkurowania o pracownika na trudnym rynku" - czytamy w oświadczeniu.

"Obrazowanie skóry głowy i cebulek włosa" w fakturach Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pan Minister nie skorzystał z tego badania"

"Obrazowanie skóry głowy i cebulek włosa" w fakturach Ministerstwa Sprawiedliwości. "Pan Minister nie skorzystał z tego badania"

Źródło:
tvn24.pl
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do 33 tysięcy kilometrów na godzinę rozpędzają się podmuchy wiatru na planecie pozasłonecznej WASP-127b. Międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się zaobserwować pogodę na tym odległym świecie za pomocą Bardzo Dużego Teleskopu w Chile. Jak wyjaśnili badacze, to najszybsze tego rodzaju zjawisko, jakie kiedykolwiek udało się zaobserwować.

Ekstremalne naddźwiękowe podmuchy wiatru zmierzone na planecie poza Układem Słonecznym

Ekstremalne naddźwiękowe podmuchy wiatru zmierzone na planecie poza Układem Słonecznym

Źródło:
ESO, Live Science

Zmarł Klemens Haselsteiner, szef firmy Strabag - poinformowała spółka w komunikacie. Według informacji przekazanych przez austriackie media przyczyną śmierci 44-letniego miliardera miał być tętniak mózgu.

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Źródło:
strabag.pl, "Kleine Zeitung"

Nie żyje brytyjski gitarzysta rockowy John Sykes - podaje BBC. Muzyk, znany z występów z zespołami Thin Lizzy czy Whitesnake, miał 65 lat.

Nie żyje były gitarzysta Whitesnake i Thin Lizzy. John Sykes miał 65 lat

Nie żyje były gitarzysta Whitesnake i Thin Lizzy. John Sykes miał 65 lat

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Część internautów twierdzi, że krokodyle stosują "pułapki na ludzi", aby zwabiać ich do wody, a następnie atakować. Eksperci mają jednak na inne zdanie o tym, co widać na nagraniu z indonezyjskiej wyspy Borneo.

Krokodyle "udają tonących ludzi"? Nie ma żadnych dowodów

Krokodyle "udają tonących ludzi"? Nie ma żadnych dowodów

Źródło:
Konkret24