Naczelnik prewencji został odwołany ze stanowiska po tym, jak podczas - zorganizowanego w Białymstoku spotkania z okazji Dnia Kobiet - miał dopuścić się niestosownego zachowania wobec pracownicy cywilnej policji i naruszyć jej nietykalność cielesną. Sprawą zajmą się prokuratorzy z Ostrołęki, czyli miasta zlokalizowanego w sąsiednim województwie. Wcześniej naczelnik został przeniesiony do innej jednostki, w jego sprawie toczy się postępowanie dyscyplinarne.
- Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce otrzymała materiały dotyczące zachowania jednego z funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Aktualnie zachodzi konieczność zapoznania się z przesłaną dokumentacją w celu podjęcia dalszych decyzji w sprawie - informuje Elżbieta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
To właśnie tam trafiła sprawa naczelnika prewencji, który został odwołany ze stanowiska po tym jak - podczas spotkania zorganizowanego z okazji Dnia Kobiet - miał dopuścić się niestosownego zachowania wobec pracownicy cywilnej policji i naruszyć jej nietykalność cielesną.
Postępowanie na wstępnym etapie
Ze pierwszych informacji wynikało, że sprawą zajmie się Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Ostatecznie jednak tak się nie stało i postępowanie będą prowadzić prokuratorzy z Ostrołęki, czyli miasta zlokalizowanego w sąsiednim województwie.
Gdy dopytujemy o szczegóły, Łukaszewicz informuje nas tylko, że na obecnym etapie postępowania, z uwagi na jego dobro, ostrołęcka prokuratura nie udziela szerszych informacji.
- Jak tylko dobro postępowania nie będzie stało temu na przeszkodzie, prokuratura niezwłocznie poinformuje opinię publiczną i przedstawicieli mediów o toczącym się postępowaniu - zaznacza rzeczniczka.
"Co najmniej została naruszona nietykalność, a na pewno godność osoby"
Jak informował tvn24.pl, proszący o zachowanie anonimowości policjant, jeden z obecnych na spotkaniu naczelników "najpierw jednej z uczestniczek wulgarnie proponował seks, później ją zaczął obmacywać".
- Mówimy o zdarzeniu, gdzie co najmniej została naruszona nietykalność, a na pewno godność osoby - mówił przed kamerą TVN24 podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Kobieta złożyła komendantowi wojewódzkiemu policji generałowi Robertowi Szewcowi raport dotyczący zachowania naczelnika. - Decyzja komendanta wojewódzkiego jako bezpośredniego przełożonego była natychmiastowa, czyli odsunięcie od pełnionych obowiązków i delegowanie do innej jednostki policji - podkreślał Krupa.
Jak ustalił reporter TVN24 Adrian Zaborowski, naczelnik został przeniesiony do komendy miejskiej i nie zajmuje już stanowiska kierowniczego. Pobiera jednak taką samą pensję jak do tej pory.
W sprawie policjanta wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne.
Policjant od konfetti i imprezy z tańcem hawajskim
Jak dowiedział się tvn24.pl, chodzi o funkcjonariusza, który był zaangażowany w głośną w 2016 roku sprawę zrzucania z pokładu należącego do Straży Granicznej śmigłowca biało-czerwonego konfetti podczas obchodów Święta Niepodległości w Augustowie. Gościem tych uroczystości był nadzorujący wówczas policję wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński.
Także ten policjant - jak wynika z ustaleń tvn24.pl - był zaangażowany w organizację innej imprezy, w której również uczestniczył wiceminister Zieliński. Chodziło o konferencję poświęconą bezpieczeństwu osób starszych, w czasie której wiceministra powitała grupa Sen Hawajów działająca przy białostockiej Akademii 50+, wykonując pokaz tańca hawajskiego. To wydarzenie również miało miejsce w 2016 roku.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24