W tym mieście od lat nie ma hali. Teraz pojawiły się pomysły na budowę dwóch

Źródło:
tvn24.pl
Białystok. Politechnika Białostocka ma na razie wstępną koncepcję wyglądu planowanej hali widowiskowo-sportowej
Białystok. Politechnika Białostocka ma na razie wstępną koncepcję wyglądu planowanej hali widowiskowo-sportowejPolitechnika Białostocka
wideo 2/4
Politechnika Białostocka

Białystok jako jedyne miasto wojewódzkie nie ma hali widowiskowo-sportowej. Choć jest już decyzja środowiskowa, samorząd wciąż nie posiada pozwolenia na budowę. Tymczasem tuż przed wyborami ministerstwo sportu poinformowało, że zamierza dofinansować budowę hali, którą planuje wznieść na swoim terenie Politechnika Białostocka. Choć prezydent miasta uważa to za "przedwyborczą propagandę", władze uczelni liczą na rządowe wsparcie oraz na to, że inwestycję wesprze również samorząd.

O tym, że w Białymstoku powinna powstać hala widowiskowo-sportowa mówi się co najmniej od 2006 roku, kiedy to - kandydujący po raz pierwszy na to stanowisko - prezydent Tadeusz Truskolaski obiecał realizację tej inwestycji w kampanii wyborczej.

Nie powstała jednak do dzisiaj. Niemniej procedury wciąż są w toku. Bardzo ważnym krokiem było rozstrzygnięcie w grudniu 2012 roku konkursu architektonicznego na opracowanie koncepcji. Zwycięska firma przygotowała też dokumentację projektową. Choć miasto uzyskało decyzję środowiskową, na realizację inwestycji nie wystarczyło pieniędzy. Trzeba było je przeznaczyć na dokończenie – wznoszonego w tym czasie - stadionu miejskiego.

Tak ma wyglądać hala, którą chce budować miasto UM w Białymstoku

Miasto musiało dwa razy starać się o decyzję środowiskową

Później na drodze stanęły procedury. W 2018 roku wojewoda podlaski uchylił pozwolenie na budowę hali, stwierdzając, że posiadana przez miasto decyzja środowiskowa straciła ważność, bo wniosek o pozwolenie na budowę wpłynął po sześciu latach od dnia, w którym decyzja środowiskowa stała się ostateczna.

Władze Białegostoku odwołały się od decyzji wojewody do sądu, ale przegrały. Trzeba więc było jeszcze raz starać się o decyzję środowiskową. Ta została wydana w 2019 roku, jednak odwołał się od niej Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który obok miejsca gdzie ma powstać hala (okolice ul. Ciołkowskiego) posiada stację pomiarową. A hala w bezpośrednim sąsiedztwie stacji może, zdaniem meteorologów, zakłócić wyniki pomiarów.

Do tej pory miasto wydało na halę około 3,69 mln zł

Jak informuje nas Eliza Bilewicz-Roszkowska z departamentu komunikacji społecznej w białostockim magistracie, obecnie realizowane są postanowienia porozumienia zawartego z instytutem w sprawie przeniesienia stacji pomiarowej i utworzenia stref ochronnych ogródka meteorologicznego.

Wstępna koncepcja wyglądu hali planowanej przez politechnikę Politechnika Białostocka

"Realizacja tego porozumienia umożliwi uzyskanie pozwolenia na budowę hali" – pisze urzędniczka.

Dodaje, że do tej pory miasto wydało na inwestycję około 3,69 mln zł - m.in. na opracowanie dokumentacji projektowej hali, uzyskanie nowej decyzji środowiskowej, inwentaryzację zieleni i opłatę naliczoną w decyzji zezwalającej na usuniecie drzew na części działki wyznaczonej pod ogródek meteorologiczny.

Hala na 6,4 tys. osóba na widowni

"W związku z inflacją i zmienną sytuacją na rynku robót budowlanych trudno jest jednoznacznie przedstawić koszt wykonania hali, której budowa może rozpocząć się dopiero po zakończeniu wszelkich formalnych procedur" – zaznacza Bilewicz-Roszkowska.

Hala ma pomieścić ok. 6,4 tysiąca osób na widowni. Zgodnie z zapowiedziami władz miasta, zostanie przystosowana do przeprowadzania rozgrywek spełniających wymagania krajowych i międzynarodowych związków oraz federacji sportowych w różnych dyscyplinach, m.in. koszykówce, siatkówce, piłce ręcznej i futsalu. W obiekcie możliwe będzie również organizowanie widowisk estradowych, targów turystycznych, koncertów, pokazów czy też wystaw.

Uczelnia chce budować halę na pięć tysięcy osób na widowni

Hala, którą chce wznieść uczelnia ma pomieścić pięć tysięcy osób na widowniPolitechnika Białostocka

Podobne plany - tyle że budowę nieco mniejszej hali, bo mieszczącej pięć tysięcy osób na widowni – ma też Politechnika Białostocka.

Tydzień przed wyborami parlamentarnymi, startujący z podlaskiej listy PiS do Sejmu minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował na platformie X (dawnym Twitterze), że budowa hali zostanie dofinansowana przez ministerstwo sportu i turystyki w ramach tegorocznej edycji programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. Natomiast wysokość dofinansowania to ponad 105 mln zł. Symboliczny czek na taką właśnie kwotę był prezentowany podczas konferencji prasowej na Politechnice Białostockiej, w której poza władzami uczelni, wziął udział m.in. marszałek województwa Artur Kosicki, wiceminister Cyfryzacji Adam Andruszkiewicz czy też senator PiS Mariusz Gromko.

Tadeusz Truskolaski: papierowy czek nic jeszcze nie znaczy

Pytany o to prezydent Tadeusz Truskolaski mówi o ministerialnej dotacji jako "przedwyborczej propagandzie" i wątpi, aby politechnika mogła ostatecznie skorzystać z tych pieniędzy.

– Proces uzyskania decyzji środowiskowej jest długotrwały, później trzeba uzyskać pozwolenie na budowę. Same procedury mogą trwać ponad dwa lata, a budżet ministerstwa sportu jest jednoroczny, a nie wieloletni. Ten papierowy czek przywieziony kilka dni przed wyborami nic jeszcze nie znaczy – twierdzi, dodając, że jeśli chodzi o halę, którą zamierza zbudować miasto, w planach nic się nie zmieniło.

Uczelnia liczy, że niedługo podpisze umowę z ministerstwem

Wojciech Konopacki, Kanclerz Politechniki Białostockiej, mówi nam, że uczelnia jest apolityczna, a skoro była możliwość uzyskania dofinansowania do budowy obiektu sportowego to władze uznały, że warto wnioskować o dotację.

ZOBACZ TEŻ: Nie będą musieli jeździć 300 kilometrów, żeby obejrzeć swój zespół w roli gospodarzy. Spór zakończony

- Na razie nie podpisaliśmy jeszcze umowy z ministerstwem. Liczymy, że nastąpi to w najbliższym czasie – zaznacza.

Kanclerz: myślę, że nowy rząd nie zmieni planów poprzedniego

Uważa, że skoro dofinansowanie pochodzi z programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu, budowa hali powinna być przez ministerstwo traktowana priorytetowo.

Kanclerz Wojciech Konopacki liczy na współpracę z miastem Dariusz Piekut/ Politechnika Białostocka

- Myślę, że również nowy rząd nie zmieni planów poprzedniego i będzie chciał wesprzeć inwestycję. Białystok jako jedyne miasto wojewódzkie nie ma bowiem tego typu obiektu – podkreśla kanclerz.

Pomysł na współpracę z miastem

Choć przed uczelnia jeszcze mnóstwo formalności, a na razie nie ma jeszcze szczegółowych kosztorysów, to orientacyjny koszt budowy hali wynosi 180 mln zł. Inwestycja miałaby być gotowa na przełomie 2026 i 2027 roku.

- Z ust marszałka województwa padła deklaracja, że samorząd województwa będzie partycypował w kosztach budowy. Mam nadzieję, że również prezydent Białegostoku wyrazi taką wolę. Jesteśmy otwarci na współpracę z miastem. Hala nie służyłaby przecież tylko uczelni. Jest też kwestią wtórną, czy powstałaby przy politechnice czy też tam gdzie chce ją budować miasto. Najważniejsze, aby powstała – podkreśla Konopacki.

ZOBACZ TEŻ: Piłkarz z Nigerii pojechał na mecz w pobliżu granicy, na boisko nie wyszedł. Zatrzymała go straż graniczna 

Podobnie uważa radny miejski z klubu PiS Sebastian Putra, który od lat zabiega o budowę hali.

– Zawsze warto rozmawiać. Miasto we współpracy z uczelnią mogłoby zbudować dużą halę, w której odbywałyby się rozgrywki na najwyższym poziomie czy też różnego rodzaju targi. Natomiast samorząd we własnym zakresie mógłby zbudować nieco mniejszą halę – na dwa tysiące osób na widowni. Na co dzień mogłoby z niej korzystać białostockie kluby sportowe – np. koszykarskie Żubry Białystok czy też siatkarski BAS Białystok. Wiadomo że taniej jest wynająć mniejszą halę niż większą – mówi.

Ministerstwo sportu twierdzi, że ma zabezpieczone pieniądze

Natomiast jeśli chodzi o halę, którą chce budować politechnika biuro prasowe ministerstwa sportu odpisało nam, że podpisanie umowy będzie możliwe po tym, jak zakończy się ocena wniosku złożonego przez uczelnię. Natomiast ocena ta "finalnie potwierdzi wysokość przyznanego dofinansowania i zakres rzeczowy planowanej do realizacji inwestycji".

Ministerstwo zapewnia też, że ma zabezpieczone pieniądze na realizację wszystkich zadań, które znalazły się jako rekomendowane do wsparcia w ramach rozstrzygnięcia programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu.

"Co do zasady Ministerstwo Sportu i Turystyki dofinansowuje te inwestycje, które mają się dopiero rozpocząć. Zawarcie umowy o dofinansowanie nie wiąże się nigdy z bezpośrednim przekazaniem środków na realizowane zamierzenia inwestycyjne - zgodnie z zapisami programu środki są uruchamiane na podstawie przedkładanych przez beneficjentów faktur lub rachunków za zrealizowane roboty budowlane, zgodnie z harmonogramem realizacji zadania, będącym załącznikiem do umowy dotacyjnej" – czytamy w informacji przesłanej nam przez ministerstwo.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: UM w Białymstoku

Pozostałe wiadomości

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi i szef dyplomacji tego kraju Amirabdollahian Hossein zginęli w katastrofie śmigłowca - przekazał w poniedziałek rano szef irańskiego Czerwonego Półksiężyca. Wraz z nimi życie straciło siedem innych osób. Wcześniej ratownicy odnaleźli wrak maszyny. Jest "doszczętnie spalona" - przekazał Reutersowi jeden z urzędników.

Prezydent i szef dyplomacji Iranu zginęli w katastrofie śmigłowca. "Doszczętnie spalony" wrak

Prezydent i szef dyplomacji Iranu zginęli w katastrofie śmigłowca. "Doszczętnie spalony" wrak

Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Irańska telewizja pokazała nagranie z - jak przekazano - ostatnich chwil lotu śmigłowca z prezydentem tego kraju Ebrahimem Raisim. Helikopter rozbił się, pokonując górzysty teren w gęstej mgle niedaleko granicy z Azerbejdżanem. Prezydent Raisi zginął.

Prezydent Iranu w powietrzu. Ostatnie chwile lotu śmigłowca. Nagranie

Prezydent Iranu w powietrzu. Ostatnie chwile lotu śmigłowca. Nagranie

Źródło:
Reuters

Prezydent Iranu Ebrahim Raisi, którego śmigłowiec uległ w niedzielę wypadkowi, to twardogłowy islamski duchowny i urzędnik związany przez większość życia z irańskim wymiarem sprawiedliwości. Ma ultrakonserwatywne poglądy polityczne. Wielu Irańczyków i obrońców praw człowieka zarzuca mu udział w masowych egzekucjach więźniów politycznych w latach 80. Jest postrzegany jako potencjalny następca najwyższego przywódcy Iranu Alego Chameneiego.

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Wypadek śmigłowca z prezydentem Iranu. Kim jest Ebrahim Raisi?

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Reuters

Amerykański raper i producent muzyczny Sean "Diddy" Combs opublikował nagranie, na którym "przeprasza" za pobicie byłej partnerki "Cassie" Casandry Ventury. Drastyczne nagranie z 2016 roku, na którym widać półnagiego muzyka atakującego w hotelu kobietę, zostało upublicznione przez telewizję CNN. Do momentu jego publikacji "Diddy" twierdził, że nic takiego nigdy się nie stało. "To, że został zmuszony do 'przeprosin' dopiero wtedy, gdy jego wielokrotne zaprzeczenia okazały się fałszywe, pokazuje jego żałosną desperację" - skomentowała sprawę prawniczka Ventury.

Sean "Diddy" Combs zaprzeczał, że bił partnerkę. CNN pokazała nagranie. Przypomniał sobie. "Żałosny"

Sean "Diddy" Combs zaprzeczał, że bił partnerkę. CNN pokazała nagranie. Przypomniał sobie. "Żałosny"

Źródło:
Reuters, CNN

Jechali na spacer przez centrum Gdańska, zauważyli, że kierowca auta przed nimi "dziwnie się zachowuje". Gdy kierujący audi zaczął zahaczać o krawężniki, pan Szymon podjął szybką decyzję. Wyłączył silnik i szybko podbiegł do audi, aby zabrać kluczyki kierowcy. Miał przeczucie, 29-latek jest pijany.

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Powiedział do żony "dzwoń na policję" i wyskoczył z auta, by zatrzymać pijanego kierowcę

Źródło:
TVN24

Niedziela w wielu częściach kraju była burzowa. W okolicach miejscowości Grzędzice (województwo zachodniopomorskie) pojawiła się trąba powietrzna, na szczęście obyło się bez zniszczeń. Intensywne opady deszczu w Toruniu doprowadziły do podtopień.

Trąba powietrzna na Pomorzu Zachodnim

Trąba powietrzna na Pomorzu Zachodnim

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

W Madrycie w weekend odbyła się konwencja hiszpańskiej partii Vox, skrajnie nacjonalistycznej, głoszącej hasła antykobiece, homofobiczne i antyunijne. Wśród gości znaleźli się Marine Le Pen, premierka Włoch Giorgia Meloni i polityk uznawany za największego przyjaciela Władimira Putina w Europie - Viktor Orban. Pojawili się też posłowie Prawa i Sprawiedliwości, czym pochwalili się w internecie. Mateusza Morawieckiego nie było osobiście, ale nagrał dla uczestników swoje przesłanie. Jako jedyny mówił o kwestiach ważnych dla bezpieczeństwa Europy.

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

W Madrycie zebrała się skrajna prawica. Morawiecki nagrał dla nich przesłanie, ale był w nim osamotniony

Źródło:
Fakty TVN

Słowackie służby rozważają wersję, w której podejrzany o zamach na premiera Roberta Fico nie był "samotnym wilkiem", jak wcześniej sądzono - powiedział na niedzielnej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Matusz Szutaj Esztok. Przekazał, że wszystkie instytucje w kraju związane z bezpieczeństwem pracują na pełnych obrotach. Szef słowackiego wywiadu stwierdził w niedzielę, że nie można wykluczyć, iż Słowacja "stała się żyzną glebą dla działań zagranicznych służb".

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Wcale nie był "samotnym wilkiem"? Śledczy badają nową wersję

Źródło:
PAP, Reuters

Jestem wstrząśnięty wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w niedzielę w "Faktach po Faktach" w TVN24 Bartosz Arłukowicz. - To jest już taki odlot i taki brak szacunku dla ludzi, że naprawdę mnie to dzisiaj poraziło - przyznał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Arłukowicz: To jest odlot i brak szacunku dla ludzi

Źródło:
TVN24

Rosjanie wciąż nie dotarli do "betonowej linii obrony" w obwodzie charkowskim - oznajmił prezydent Wołodymyr Zełenski. Ofensywa sił rosyjskich na tym odcinku trwa. Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski przekazał, że w przygranicznym regionie Rosjanie "rozszerzyli strefę aktywnych działań wojennych o prawie 70 kilometrów". Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Przed Rosjanami "betonowa linia obrony". Trwa ewakuacja

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, BBC, PAP, tvn24.pl

- U nas niestety kultury przestrzeni nie ma. W tym kraju myślimy, że nam jej nigdy nie zabraknie i zabudowujemy w tak właśnie zmyślny sposób, niszcząc przy okazji krajobraz wsi oraz dobre ziemie, które są w okolicy i mogłyby służyć rolnictwu. Bo to jest jak zagroda z wieloma kurnikami w środku – komentuje urbanista Paweł Mrożek, odnosząc się do inwestycji pod Ożarowem Mazowieckim, gdzie powstało osiedle z ponad setką identycznych domów. Dlaczego jego widok wciąż wywołuje tyle emocji?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Jak zagrody dla kur albo mrowisko. Dlaczego w Polsce buduje się takie osiedla?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siły zbrojne Demokratycznej Republiki Konga (DRK) udaremniły w niedzielę rano próbę zamachu stanu z udziałem kongijskich i zagranicznych bojowników - oświadczył w telewizyjnym przemówieniu rzecznik armii.

Armia informuje o udaremnieniu próby zamachu stanu

Armia informuje o udaremnieniu próby zamachu stanu

Źródło:
PAP

Pragnienie Senegalu do samostanowienia jest nie do pogodzenia z długoterminową obecnością zagranicznych baz wojskowych - oświadczył nowy premier tego zachodnioafrykańskiego kraju Ousmane Sonko. Prezydent Emmanuel Macron już pod koniec ubiegłego roku zapowiadał, że w ciągu najbliższych miesięcy Francja znacznie ograniczy swoją militarną obecność w Afryce.

Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Nie chcą u siebie francuskich wojsk. Premier: to nie do pogodzenia z naszym dążeniem do samostanowienia

Źródło:
PAP

Po weekendzie na termometrach zobaczymy prawie 30 stopni. Co jeszcze czeka nas w pogodzie? Sprawdź autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Pogoda na 16 dni: gorący początek tygodnia. Co dalej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do ostrego starcia między posłem PiS Przemysławem Czarnkiem a liderem Lewicy Robertem Biedroniem doszło w niedzielę w programie "Śniadanie Rymanowskiego". Były minister edukacji nazwał Biedronia "zdegenerowanym człowiekiem". W odpowiedzi poseł Lewicy zarzucił Czarnkowi, że stoi za nim "ideologia nienawiści". Wiceszef MON Paweł Zalewski z Trzeciej Drogi zażądał, by Czarnek przeprosił Biedronia, a następnie w proteście opuścił studio. Tę sytuację, a także inną - z czwartku - skomentował premier Donald Tusk. "To wojna cywilizacji" - napisał.

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Awantura między Biedroniem i Czarnkiem. Wiceminister w proteście opuścił studio, Donald Tusk komentuje

Źródło:
PAP, Polsat News, tvn24.pl

"Jestem przeciwko robalom" - oświadczyła podczas wywiadu w radiu Beata Kempa. I utrzymywała, że w europarlamencie głosowała przeciwko unijnej strategii białkowej, czyli przeciwko "dodawaniu robaków do produktów spożywczych". Sprawdziliśmy. To nieprawda.

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Beata Kempa: nie głosowałam "za dodawaniem robaków do produktów". Głosowała

Źródło:
Konkret24

Francuska policja usunęła dziesiątki barykad blokujących główną drogę łączącą lotnisko ze stolicą Nowej Kaledonii, Numeą - podała Agencja Reutera. Zamieszki w terytorium zamorskim Francji na Pacyfiku trwają. Numea "jest w stanie oblężenia" - oznajmiła burmistrzyni Sonia Lagarde.

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Barykady wzdłuż drogi usunięte, ale główne miasto nadal "oblężone". Francja ma coraz większy problem na Pacyfiku

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Chorwacja jest pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na powołanie ministerstwa do spraw demografii. - To pokazuje jak pilny jest problem, z którym mierzy się Chorwacja, i który znacząco wpływa na gospodarkę kraju i całe społeczeństwo - mówi profesor Ivan Czipin z Uniwersytetu w Zagrzebiu.

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

W Chorwacji powstanie resort do walki z kryzysem demograficznym

Źródło:
PAP

Podczas prowadzonego przez wspólnotę mieszkaniową remontu kamienicy przy Kłopotowskiego 38 na warszawskiej Pradze Północ, w przejeździe bramnym zostały odkryte drzwi. - Niezwykłe znalezisko jest bardzo cenne - ocenia stołeczny konserwator zabytków.

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Remontowali zabytkową kamienicę. Odkryli zamurowane drzwi

Źródło:
tvnwarszawa.pl
"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

"Zdziwiła mnie ostatnia wypowiedź Donalda Tuska. Rozbudził strach"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Jest atrakcyjną dziewczyną o szerokich zainteresowaniach - śpiewa, tańczy i projektuje ubrania. Na Instagramie śledzi ją ponad 2,5 miliona osób. Nic dziwnego, że zainteresowali się nią reklamodawcy. Cenią ją za pracowitość, nigdy nie ma gorszego dnia, nie narzeka i nie domaga się podwyżki. To dlatego, że... nie istnieje. Influencerzy stworzeni przez AI? - Widzę potencjał takich rozwiązań w Polsce, ale branża nie wie, jak się za to zabrać - mówi ekspert. Choć zdarzają się wyjątki. 

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Mogą sprzedać ci prawie wszystko, choć nie istnieją

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl