W wyniku podpisanej w lutym przez prezydenta nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym podrożeją alternatywne do tradycyjnych papierosów wyroby nikotynowe. Na forach internetowych pojawia się coraz więcej wpisów, w których użytkownicy udzielają sobie nawzajem rad, jak ominąć akcyzę i samodzielnie przygotować liquid do elektronicznych papierosów z kupionych za granicą lub na internetowych aukcjach składników.
- Mnie to przeraża - komentuje w rozmowie z tvn24.pl alergolog, dr Piotr Dąbrowiecki, po tym, jak pokazaliśmy mu kilka takich cytatów.
Brama dla toksyn
- Coś, co nie jest dedykowane do danego urządzenia, może nie tylko być samo w sobie toksyczne i szkodliwe, ale również uszkodzić taki sprzęt i wtedy konsekwencje będą naprawdę trudne do przewidzenia - wskazuje lekarz.
Jak dodaje, wdychanie tak przygotowanych preparatów może bardzo niekorzystnie oddziaływać na układ oddechowy. Ekspert przypomina, że mówiąc o płucach, tak naprawdę mówimy o strukturach w organizmie, których powierzchnia (łączna powierzchnia pęcherzyków płucnych - red.) liczy około 100 metrów kwadratowych. Wchłonięcie przez nie dużej ilości substancji toksycznych może doprowadzić do przykrych i bardzo niebezpiecznych konsekwencji zdrowotnych, takich jak zwyżka ciśnienia, skurcz oskrzeli, a nawet udar czy zawał.
- Pamiętajmy, że użytkownicy e-papierosów 60 procent częściej rozwijają zawał mięśnia sercowego i 71 procent częściej doznają udarów mózgu. W takim przypadku może to być jeszcze multiplikowane przez fakt, że podajemy coś, co kompletnie nie wiemy, jak zadziała. Przypomina mi to czasy, kiedy popularne było kupowanie liści tytoniu, siekanie ich i skręcanie sobie w bibułce papierosa. Po zapaleniu takiego wyrobu użytkownik wdychał gigantyczne ilości substancji smolistych, składników drażniących i ponad 400 toksycznych substancji, tlenek węgla (czad), smołę, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, fenol, krezol, benzo-a-piren, formaldehyd, cyjanowodór, czyli począwszy od cyklonu B, a na PCV skończywszy. Rozchodziły się one po całym organizmie, uszkadzając wszystkie struktury miąższowe. Mamy tu powtórkę z historii… - wskazuje dr Dąbrowiecki.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Zaaplikował sobie snusa, osunął się na chodnik"
Lekarz ostrzega, że osoba przygotowująca e-liquid ma w rękach bardzo silnie działającą substancję czynną, jaką jest nikotyna. Nawet drobna pomyłka może mieć tragiczne skutki.
- Toksyczne stężenie to 4 miligramy. Dawka śmiertelna to 40 miligramów nikotyny. To są wartości wymagające laboratoryjnej dokładności. W momencie, gdy przekraczamy takie stężenie, zaczynają się pojawiać działania niepożądane i ich nasilenie aż do granic tolerancji organizmu. Rośnie ciśnienie, przyspiesza rytm serca, kurczą się oskrzela i Bóg raczy wiedzieć, co się stanie dalej. Zatrucie nikotyną charakteryzuje się nudnościami, wymiotami, bólami brzucha, biegunką, nadmiernym wydzielaniem potu, uderzeniami gorąca, zawrotami głowy, halucynacjami, znacznym osłabieniem, zaburzeniami rytmu serca, zaburzeniami oddechowymi…mam wymieniać dalej? - pyta dr Piotr Dąbrowiecki.
- Sam kiedyś udzielałem pomocy przechodniowi, który zaaplikował sobie pod wargę snusa i po trzech minutach osunął się na chodnik, uderzając o niego głową. Tak silną substancją jest nikotyna - dodaje.
Jak podkreśla lekarz, jeśli użytkownik sięga po wyrób dopuszczony legalnie do sprzedaży, to oczywiście przyjmuje bardzo szkodliwy produkt, ale przynajmniej da się wskazać podmiot odpowiedzialny za jego przygotowanie. Producent operuje zwykle bezpiecznymi dawkami, bo nie chce użytkownika zabić. Zależy mu przecież na tym, by pozostał jego klientem i kupował produkt - najlepiej do końca życia.
- W przypadku, gdy ktoś samodzielnie przygotowuje liquid ze składników niewiadomego pochodzenia, to tak jakby grał w rosyjską ruletkę. Urządzenie może się zepsuć i wybuchnąć w ustach. Jeśli ktoś nie wymierzy odpowiednio nikotyny, to przekroczy toksyczną dawkę i trudno będzie odwrócić działanie substancji. Może się to, dosłownie mówiąc, skończyć zgonem - ostrzega dr Dąbrowiecki.
Jak wskazuje lekarz, równie niepokojące są płynące z USA sygnały o tym, że e-papierosy stają się też nośnikami dla substancji narkotycznych. Takie próby ich wykorzystywania też są śmiertelnie niebezpieczne.
Autorka/Autor: Piotr Wójcik
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock