Groźny rak pęcherza - jak go nie przeoczyć?

shutterstock_2480522811
Prezes NIL o antagonizowaniu lekarzy i pacjentów
Diagnozę raka pęcherza moczowego codziennie słyszy w Polsce 17 osób, a 11 osób umiera z jego powodu. To jeden z najczęstszych nowotworów złośliwych wśród mężczyzn. - Zdecydowaną większość przypadków stanowi rak urotelialny, który występuje aż cztery razy częściej u mężczyzn niż u kobiet - mówi w rozmowie z tvn24.pl dr hab. n. med. Jakub Żołnierek, onkolog. Jakie objawy powinny niepokoić? Kto jest najbardziej narażony na zachorowanie i czy są skuteczne metody leczenia tego nowotworu?
Kluczowe fakty:
  • Każdego roku jest 8 tysięcy nowych zachorowań na raka pęcherza w Polsce. Ryzyko zachorowania na ten nowotwór wzrasta wraz z wiekiem. Ok. 90 proc. chorych z rakiem pęcherza to osoby w wieku powyżej 55 lat.
  • Rak pęcherza rozwija się w ukryciu. Jakie może dawać objawy? Jakie badania profilaktyczne warto wykonać?
  • Palenie tytoniu to najbardziej istotny czynnik ryzyka zachorowania na raka urotelialnego, ale nie jedyny. Co jeszcze przyczynia się do rozwoju tego nowotworu?
  • Zabieg chirurgiczny, chemioterapia, ale także bardziej innowacyjne metody. Jak leczy się ten nowotwór w Polsce?
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

W ostatnich latach znacznie zwiększyła się świadomość społeczna dotycząca raka prostaty, płuc czy jelita grubego wśród mężczyzn. Ale na liście najczęściej występujących "męskich" nowotworów, na czwartym miejscu pod względem zapadalności i śmiertelności - jest także rak pęcherza moczowego. To trudna do leczenia choroba, bo może rozwijać się w ukryciu. Pod względem zapadalności u kobiet rak pęcherza jest dwunastym najczęstszym schorzeniem onkologicznym.

- Każdego roku występuje osiem tysięcy nowych zachorowań na raka pęcherza. W Polsce obserwujemy też największą w Europie śmiertelność związaną z tym nowotworem. Problem stanowi między innymi dostęp do specjalistów - urologów oraz onkologów oraz niska świadomość wśród lekarzy i pacjentów, dotycząca tej choroby i możliwości diagnozowania - mówił w rozmowie z tvn24.pl dr hab. n. med. Jakub Żołnierek, onkolog kliniczny.

Według Krajowego Rejestru Nowotworów, w Polsce 17 osób dziennie słyszy diagnozę raka pęcherza moczowego, a 11 osób umiera z tego powodu. Zdecydowaną większość przypadków tego nowotworu złośliwego stanowi rak urotelialny, czyli taki, który rozwija się z nabłonka pokrywającego pęcherz i drogi moczowe. W 90 proc. przypadków rak urotelialny umiejscowiony jest w pęcherzu moczowym. Znacznie rzadziej lokalizuje się w miedniczkach nerkowych (ok. 8 proc. przypadków) oraz moczowodzie i cewce moczowej (ok. 2 proc. przypadków).

Kto najczęściej choruje?

Ryzyko zachorowania na ten nowotwór wzrasta wraz z wiekiem. Ok. 90 proc. chorych z rakiem pęcherza to osoby w wieku powyżej 55 lat, a najwyższa zachorowalność na ten rodzaj nowotworu występuje w szóstej, siódmej i ósmej dekadzie życia. 

- Palenie tytoniu to najbardziej istotny czynnik ryzyka zachorowania na raka urotelialnego. Jest przyczyną nawet połowy przypadków tego nowotworu - podkreślał onkolog. Według ekspertów, u osób palących papierosy ryzyko wystąpienia raka pęcherza jest trzykrotnie większe. U osób, które rzuciły palenie - dwukrotnie wyższe.

- Narażeni są także pracownicy branży przemysłowej i metalurgicznej, którzy mają styczność z substancjami chemicznymi lub toksycznymi. Ryzyko wystąpienia tego nowotworu zależy od czasu ekspozycji organizmu na działanie substancji chemicznych, takich jak na przykład aminy aromatyczne, które stosuje się w produkcji między innymi skór, farb, gum, tekstyliów, barwników, metalu, ropy i materiałów drukarskich - tłumaczył onkolog. Toksyny gromadzą się w moczu, długotrwale oddziałując na nabłonek urotelialny. Ten czynnik odpowiada za 20-27 proc. przypadków raka urotelialnego. W głównej grupie ryzyka znajdują się mężczyźni. - Rak urotelialny występuje aż 4 razy częściej u mężczyzn niż u kobiet - dodał Jakub Żołnierek.

Czy ten rak daje objawy?

Onkolodzy podkreślają, że rak pęcherza moczowego początkowo przebiega bez oznak. - Pierwszym jego objawem jest często krwiomocz. Badania profilaktyczne, w tym przede wszystkim regularne badania moczu i USG dróg moczowych, stanowią kluczowy element wczesnego wykrycia raka pęcherza moczowego, co z kolei zwiększa szanse na pełne wyleczenie - mówił onkolog.

I choć oba badania są proste i bezbolesne, a co najważniejsze finansowane przez NFZ i dostępne w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, to ze względu na niską świadomość choroby nadal zbyt mało osób decyduje się na nie, zmniejszając swoje szanse na wczesne postawienie diagnozy, a tym samym na wyleczenie.

Niepokojącymi objawami są także krwinkomocz, kiedy erytrocyty są obecne w moczu, ale widać je tylko podczas badań laboratoryjnych, a także objawy dyzuryczne raka urotelialnego, czyli częstsze oddawanie moczu, ból i pieczenie w cewce moczowej oraz stałe lub nagłe parcie na pęcherz. Pojawiają się zwłaszcza wtedy, gdy rak zlokalizowany jest w pęcherzu moczowym.

Inne symptomy to bóle w podbrzuszu, uczucie dyskomfortu w miednicy i ból w okolicy lędźwi. Te objawy mogą oznaczać, że choroba nowotworowa jest zaawansowana, a mocz ma trudności z odpływem z nerek.

Jakie badania pomogą wykryć raka pęcherza?

Pierwszym badaniem, które należy wykonać jest badanie ogólne moczu. To najprostsze, podstawowe, powszechne i ogólnie dostępne badanie laboratoryjne. Daje wiele informacji na temat funkcjonowania układu moczowego. Pozwala wykryć krwinkomocz i prawidłowo określić nasilenie krwiomoczu. Kolejnym, polecanym przez urologów badaniem, jest zbadanie krwi obwodowej, czyli także badanie laboratoryjne, które w diagnostyce nowotworów układu moczowego składa się z: morfologii (oceny poszczególnych komórek krwi), określenia parametrów wydolności nerek oraz oznaczenia poziomu elektrolitów. Zaburzenia tych parametrów nie są wprawdzie charakterystyczne dla raka urotelialnego, ale mogą towarzyszyć chorobie nowotworowej.

Podstawowym badaniem w diagnostyce raka pęcherza moczowego jest cystoskopia. Wykonuje się je, aby ocenić błony śluzowe pęcherza, ujść moczowodów i cewki moczowej oraz pobrać materiał tkankowy do analizy histopatologicznej. - Do cystoskopii wykorzystuje się giętki lub sztywny cystoskop (wziernik) wprowadzany do pęcherza moczowego przez cewkę moczową. Badanie wykonuje się w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. Według urologów jest to skuteczna metoda, pozwalająca lekarzowi dokładnie ocenić ewentualne zmiany - wyjaśniał onkolog.

Jak wygląda rak pęcherza moczowego?
Jak wygląda rak pęcherza moczowego?

Przy podejrzeniu raka (po wykonaniu cystoskopii oraz ultrasonografii jamy brzusznej i narządów moczowych) lub po potwierdzeniu obecności raka w badaniu histopatologicznym wskazane są także badania obrazowe. Można wykonać tomografię komputerową (TK) lub rezonans magnetyczny (MRI) jamy brzusznej. Badania te pozwalają ocenić węzły chłonne miednicy i okołoaortalne.

Obecnie urolodzy uważają, że badanie MRI ma lepsze właściwości diagnostyczne i jest najbardziej dokładną metodą obrazową oceny stopnia zaawansowania choroby. Dodatkowo, aby wykluczyć rozsiew komórek rakowych do płuc wykonuje się zdjęcie rentgenowskie (RTG) lub TK klatki piersiowej.

Metody leczenia

Większość pacjentów z rozpoznanym rakiem pęcherza moczowego wymaga leczenia chirurgicznego. W terapii raka urotelialnego wykorzystuje się kilka metod chirurgicznych: przezcewkową radykalną resekcję guza pęcherza (czyli małoinwazyjną metodę usuwania guza, wykonywaną metodą endoskopową, przy użyciu resektoskopu, przeprowadzaną w znieczuleniu. Jest ona stosowana głównie przy niskozaawansowanych zmianach powierzchniowych) oraz radykalną cystektomię, która jest całkowitym usunięciem pęcherza moczowego. To skomplikowany zabieg wykonywany w znieczuleniu ogólnym przy nowotworach w bardziej zaawansowanych stadiach. - U mężczyzn zabieg polega na wycięciu pęcherza moczowego z gruczołem krokowym, pęcherzykami nasiennymi i częścią cewki moczowej. Przed usunięciem pęcherza moczowego dokonuje się wyboru metody odprowadzenia moczu. Wybór metody odprowadzenia moczu (np. urostomia, pęcherz jelitowy) zależy od wieku chorego, jego schorzeń współwystępujących oraz rokowań - tłumaczył onkolog.

Dostępne jest także leczenie trójmodalne, na które składają się: resekcja przezcewkowa guza pęcherza, radioterapia i chemioterapia. Ta metoda przeznaczona jest dla tych chorych, u których wykonanie cystektomii jest niewskazane lub którzy nie akceptują tego zabiegu. Do tej procedury kwalifikowani są jedynie chorzy z pojedynczym guzem, mniejszym niż 3 cm, pozwalającym na wykonanie maksymalnie doszczętnej resekcji, a także prawidłową funkcją nerek oraz odpowiednią pojemnością i zachowaną funkcją pęcherza moczowego.

Przy raku pęcherza stosuje się także chemioterapię, którą można podać przed lub po operacji albo niezależnie od niej. Chemioterapia podawana jest w cyklach, np. 2-3 tygodniowych. Ten rodzaj leczenia może wywołać działania niepożądane. Istnieją jednak metody zmniejszenia tych dolegliwości, a ich wyboru dokonuje się wspólnie z lekarzem. - Celem chemioterapii przedoperacyjnej jest poprawa wyników leczenia, to znaczy doprowadzenie do zmniejszenia masy nowotworu i wczesna eliminacja mikroprzerzutów, które mogłyby doprowadzić do wznowy nowotworu. Pacjenci, którzy mają podawaną chemioterapię przed zabiegiem, odnoszą z niej największe korzyści - wyjaśniał onkolog. Jak dodał, złotym standardem terapeutycznym powinna być chemioterapia przedoperacyjna podana u wszystkich chorych, u których jest to możliwe. 

W trzech przypadkach stosuje się także immunoterapię, czyli metodę leczenia polegającą na pobudzeniu układu odpornościowego chorego do walki z nowotworem. - Jako leczenie okołooperacyjne, u chorych z zaawansowanym rakiem pęcherza, gdy standardowa chemioterapia jest niewskazana lub choroba postępuje mimo zastosowania chemioterapii albo u chorych z zaawansowanym rakiem pęcherza - jako tak zwane leczenie podtrzymujące po chemioterapii - dodał onkolog.

Dostępna jest też terapia celowana w postaci tzw. koniugatów terapeutycznych. - Są to leki biologiczne, które mają utrzymywać i wzmacniać pozytywne działania chemioterapii, wlewy dopęcherzowe z bakteriami BCG (gruźlicy) o małym potencjale zakaźnym, u chorych z tzw. nieinwazyjnym rakiem pęcherza, nienaciekającym na błony mięśniowe. To forma farmakoterapii, w której wykorzystuje się chemioterapeutyk wprowadzany do komórek raka za pomocą przeciwciała monoklonalnego, czyli białka adresującego, rozpoznającego wybiórczo komórki nowotworowe. Zastosowanie tego rozwiązania pozwala na skuteczne dotarcie do komórek nowotworowych z ograniczeniem toksyczności ogólnoustrojowej - tłumaczył onkolog.

Pacjenci: brakuje edukacji i świadomości

Pacjenci z rakiem pęcherza moczowego często zwracają uwagę nie tylko na niedostateczną edukację i brak świadomości dotyczącej objawów, ale także na słabą koordynację opieki po zabiegach, zwłaszcza po cystektomii. Aby poprawić jakość życia tych pacjentów, konieczne jest nie tylko rozwijanie metod leczenia, ale także zwiększanie świadomości społeczeństwa na temat objawów, czynników ryzyka oraz dostępnych opcji terapeutycznych. Ważne jest także uświadamianie lekarzy pierwszego kontaktu w zakresie niepokojących objawów.

Fundacja Wygrajmy Zdrowie stworzyła kampanię społeczną pt. "Krwiomocz? Działaj!" aby zachęcać do profilaktyki i poszerzać wiedzę dotyczącą raka pęcherza w Polsce.

- Jeszcze do niedawna raka pęcherza moczowego nazywaliśmy "zapomnianym". Obecnie chorzy stają się dla systemu ochrony zdrowia coraz bardziej widzialni. Jednak mimo wielu pozytywnych zmian na ich rzecz, jakie wydarzyły się w ostatnich latach, sytuacja nadal jest trudna. Należy zapewnić pacjentom z rakiem pęcherza moczowego dostęp do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i lekarzy urologów oraz dobrego rozpoznania tej choroby. Jest to możliwe dzięki nowoczesnej diagnostyce, a także zniwelowaniu różnic w możliwości korzystania z innowacyjnych form leczenia. Pacjentom trzeba także zagwarantować kompleksową, skoordynowaną ścieżkę terapeutyczną, od momentu rozpoznania choroby aż po etap rehabilitacji - podkreśla Szymon Chrostowski, prezes Fundacji Wygrajmy Zdrowie.

Czytaj także: