Koszt usług związanych z F-35 dla Polski szacowany jest na 1,85 miliarda dolarów. Podmiotem odpowiedzialnym ma być koncern General Electric Aerospace - przekazała w komunikacie agencja Pentagonu, Defense Security Cooperation Agency (DSCA).
Ruch USA w sprawie polskich F-35
DSCA dodała, że ta sprzedaż "wesprze cele polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych dzięki zwiększeniu bezpieczeństwa sojusznika w NATO, działającego na rzecz politycznej i gospodarczej stabilności w Europie".
Agencja napisała też, że sprzedaż "poprawi zdolność Polski do sprostania obecnym i przyszłym zagrożeniom poprzez zwiększenie niezawodności floty samolotów F-35". "Polska nie będzie miała trudności z włączeniem zakupionego sprzętu i usług do swoich sił zbrojnych" - czytamy.
Zgodnie z podpisaną w 2020 roku umową Polska ma otrzymać 32 myśliwce F-35 z pakietem szkoleniowym oraz zapasowymi silnikami za łączną kwotę 4,6 miliarda dolarów. Samoloty wielozadaniowe F-35 mają docelowo stać się - obok F-16 - jednym z filarów polskich Sił Powietrznych.
Tu trafią polskie F-35
W sierpniu ubiegłego roku w zakładach koncernu Lockheed Martin w Fort Worth w Stanach Zjednoczonych odbyła się prezentacja pierwszego tego typu samolotu dla polskich sił powietrznych. Będą nosić nazwę "Husarz". Kilka miesięcy później w Teksasie odbył się pierwszy lot testowy wyprodukowanego dla Polski F-35.
Pierwsze F-35A trafią do nas w 2026 roku - najpierw do bazy w Łasku, a w 2027 roku do bazy w Świdwinie.
Myśliwce pozostają na razie w USA, gdzie na szkolenie zostali wysłani polscy piloci F-16 oraz technicy, którzy w przyszłości będą m.in. pełnić rolę instruktorów w prowadzonych już w Polsce szkoleniach.
Jak przekazał Sztab Generalny Wojska Polskiego, łącznie w USA ma zostać przeszkolonych 24 pilotów. Polski pilot po raz pierwszy zasiadł za sterami F-35 w lutym, w maju zaś pierwsi dwaj piloci ukończyli wstępny etap szkolenia.
Myśliwce piątej generacji
F-35 to produkowane przez amerykański koncern Lockheed Martin wielozadaniowe samoloty piątej generacji, które obecnie wykorzystywane są i zamawiane przez szereg państw NATO, a także np. Izrael, Koreę Południową, Szwajcarię czy Singapur.
F-35 poszerzą zdolności polskiego lotnictwa. Są one m.in. zbudowane w technologii stealth, utrudniającej ich wykrycie przez radary przeciwnika. Wyposażone są także w szereg sensorów, zbierających dane z otoczenia i przekazujących je pilotowi oraz innym jednostkom na morzu czy na ziemi, np. z systemami przeciwlotniczymi Patriot.
Mogą także przenosić szeroką gamę uzbrojenia, w tym pociski dalekiego zasięgu AGM-158 JASSM, umożliwiające atakowanie celów przeciwnika na dystansie kilkuset kilometrów. Zgodę na zakup 821 tego typu pocisków Polska otrzymała od USA w marcu.
Autorka/Autor: sz/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP