Pies w typie amstaffa ugryzł sześcioletnią dziewczynkę

Pies w typie amstaffa ugryzł sześciolatkę (zdjęcie ilustracyjne)
Dorota Sumińska o pogryzionej dziewczynce: zwierzęta nie są winne
Źródło: tvn24
W sobotę podczas wieczornej iluminacji w Parku Fontann strażnicy miejscy interweniowali w sprawie sześciolatki ugryzionej przez psa. Czworonóg w typie amstaffa był na smyczy.

Do strażników miejskich zabezpieczających sobotni pokaz w Multimedialnym Parku Fontann podszedł przedstawiciel ochrony, prosząc o pomoc w związku z nieprzyjemnym zdarzeniem. Przebywający tam na spacerze pies w typie amstaffa ugryzł sześcioletnią dziewczynkę.

Ochroniła ją puchowa kurtka

"Na rączce dziecka widoczny był rumień. Szczęśliwie ochroniła ją puchowa kurtka, której rękaw nosił wyraźne ślady zębów zwierzęcia. Dziewczynka została otoczona opieką, strażnicy zadbali o jej komfort psychiczny i okryli kocem termicznym. Funkcjonariusze wylegitymowali właściciela psa i nakazali nie oddalać się z miejsca zdarzenia. Tłumaczył, że psa musiało coś spłoszyć, bo dotąd nigdy się tak nie zachowywał. Na miejsce zostało wezwane pogotowie oraz policja, która przejęła sprawę" - informują w komunikacie strażnicy.

Straż miejska przypomina, że w świetle prawa posiadacz psa ma obowiązek sprawować nad nim pełną kontrolę. "Co prawda obowiązek prowadzenia psa w kagańcu dotyczy wyłącznie psów zaliczanych do ras niebezpiecznych, jednak jeżeli kontrola nad zwierzęciem tego wymaga, należy przedsięwziąć środki odpowiednie do sytuacji wobec każdego psa, niezależnie od rasy" - alarmują strażnicy.

Czytaj także: