Bezsenność zależy od bakterii w jelitach?

bezsennosc lozko budzik shutterstock_2637871233_1
Negatywne skutki bezsenności
Źródło: TVN24
Mikrobiota jelitowa może mieć związek z jakością snu, a zasiedlenie organizmu zdrowymi bakteriami może wpłynąć pozytywnie na leczenie bezsenności, stwierdzili chińscy naukowcy. To istotne odkrycie, bo według szacunków ekspertów na bezsenność cierpi 10-20 proc. ludzi na świecie.

Między składem bakterii jelitowych a ryzykiem bezsenności istnieje relacja dwukierunkowa. Niektóre bakterie mogą zwiększać lub zmniejszać prawdopodobieństwo wystąpienia problemów ze snem, a sama bezsenność może wpływać na to, jakie bakterie dominują w jelitach, czytamy w czasopiśmie „General Psychiatry”. Dotąd brakowało jasnych dowodów na to, jak poszczególne grupy bakterii wpływają na ryzyko wystąpienia bezsenności.

Czym jest mikrobiota?

Według ekspertów z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej, mikrobiota to skomplikowany ekosystem obejmujący bakterie, wirusy, grzyby, archeony oraz mikroeukarionty. Choć najczęściej mówimy o mikrobiocie jelitowej, obecna jest ona w całym przewodzie pokarmowym. Skład oraz liczba mikroorganizmów różnią się w zależności od jego fragmentu – najwięcej i najbardziej zróżnicowanych mikroorganizmów znajduje się w jelicie grubym, natomiast żołądek cechuje się najmniejszą ich różnorodnością i liczebnością.

Pierwsze zasiedlenie przewodu pokarmowego mikroorganizmami ma miejsce już podczas porodu. Na ostateczny skład mikrobioty niemowlęcia wpływa sposób narodzin (czy poród odbywa się naturalnie, czy przez cesarskie cięcie) oraz późniejszy sposób żywienia (mleko matki lub mleko modyfikowane), a także stosowanie antybiotyków. Dodatkowo, przez całe życie skład mikrobioty kształtują czynniki genetyczne, warunki sanitarno-epidemiologiczne, stres, przyjmowane leki oraz dieta.

Odoribacter a bezsenność

Aby sprawdzić, jak poszczególne grupy bakterii wpływają na ryzyko wystąpienia bezsenności, naukowcy z Nanjing Medical University w Chinach wykorzystali metodę zwaną randomizacją Mendla. To sposób analizowania danych genetycznych, który pomaga oddzielić przypadkowe zależności od tych, które mogą mieć charakter przyczynowy. Badacze posłużyli się danymi genetycznymi zebranymi od ponad 386 tys. osób z bezsennością oraz informacjami na temat mikrobioty, pozyskanymi od 18 tys. uczestników. W analizie uwzględnili 71 grup bakterii wspólnych dla obu zestawów danych.

Okazało się, że 14 spośród analizowanych grup było powiązanych z wyższym ryzykiem bezsenności (grupy bakterii zwiększały to ryzyko o 1-4 proc.), a 8 grup z niższym ryzykiem (grupy bakterii zmniejszały je o 1-3 proc.). Z kolei u osób z bezsennością stwierdzono wyraźne zmiany w składzie mikrobioty. W przypadku niektórych bakterii ich liczba spadała nawet o 79 proc., a w przypadku innych rosła ponad czterokrotnie. Szczególnie istotny był związek drobnoustrojów z rodzaju Odoribacter z ryzykiem bezsenności. - Ustaliliśmy, że bezsenność i mikrobiota jelitowa wzajemnie na siebie wpływają, czyli jest to relacja dwukierunkowa. Udział w niej mają m.in. układ odpornościowy, stany zapalne, neuroprzekaźniki i inne procesy molekularne i komórkowe - tłumaczyli autorzy badania.

Zwrócili również uwagę, że ponieważ badanie obejmowało jedynie osoby z Europy, nie jest pewne, czy uzyskane wyniki można odnieść do innych populacji. Dodatkowo, na skład mikrobioty mają wpływ takie czynniki jak dieta i styl życia, które w tym badaniu nie zostały wzięte pod uwagę. - Nasza analiza dostarcza wstępnych dowodów wspierających istnienie związku przyczynowego między bezsennością a mikrobiotą jelitową, oferując cenne wskazówki dla przyszłego rozwoju planów leczenia inspirowanych mikrobiomem - zaznaczali naukowcy. Według nich w przyszłości leczenie zaburzeń snu mogłoby obejmować stosowanie probiotyków, prebiotyków lub przeszczep mikrobioty kałowej.

Czytaj także: