Znaleźli go przy śmietniku, Franek wrócił do domu

Franek wrócił do domu
Wrocław (woj. dolnośląskie)
Źródło: Google Earth
Po dwóch dniach gad, który wygrzewał się przy sklepie na Gajowej we Wrocławiu, wrócił do właściciela. Wąż, jak się okazało, ma na imię Franek.

"Boa okazał się być Frankiem i wrócił do domu" - poinformowało w środę TOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu. Historia, która zaczęła się od nietypowego zgłoszenia do straży pożarnej, zakończyła się szczęśliwie zarówno dla węża, jak i jego właściciela.

- Właściciele przyjechali do nas i wytłumaczyli, że wąż był pod opieką osoby z rodziny i po prostu podczas ich nieobecności uciekł. Przedstawili dokumenty, wszystko się zgadzało. To 160-centymetrowy samiec, boa tęczowy. Ma na imię Franek - mówi tvn24.pl Aleksandra Cukier ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.

Franek wrócił do domu
Franek wrócił do domu
Źródło: Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia

Wąż przy śmietniku na Gajowej

Do nietypowej interwencji doszło w poniedziałek, 11 sierpnia o godzinie 11:42 przy ulicy Gajowej 35 we Wrocławiu. Dyżurny straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o znalezieniu węża na zapleczu jednego ze sklepów.

- Po przyjeździe na miejsce okazało się, że wąż rzeczywiście znajduje się przy śmietniku - relacjonował mł. kpt. Piotr Szwiec, zastępca oficera prasowego straży pożarnej we Wrocławiu.

Egzotyczny i niegroźny

Na miejsce przyjechali pracownicy TOZ Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, którzy szybko zidentyfikowali gada jako boa tęczowego - egzotyczny, ale niegroźny gatunek węża. Został przewieziony do schroniska.

Wąż boa tęczowy
Wąż boa tęczowy
Źródło: Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że wąż odpoczywał przy śmietniku i poproszono nas o jego zabezpieczenie, ponieważ zajmujemy się również takimi zwierzętami. Kierowca naszego pogotowia zabezpieczył węża. Na razie skupiliśmy się na jego obserwacji - wygląda dobrze. Przed nim 15-dniowa kwarantanna - mówiła wcześniej Aleksandra Cukier ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.

Czytaj także: