"Czyja zguba...". Zaginiony pies wrócił do domu dzięki policjantom

Policjanci pomogli psu wrócić do właściciela
Policjanci pomogli psu wrócić do właściciela
Źródło: policja dolnośląska

Zgubił się podczas spaceru i pobiegł przed siebie. Psa bezskutecznie szukał właściciel. Znaleźli go policjanci, którzy opiekuna próbowali namierzyć przez internet. Udało się.

- Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Święta Katarzyna na jednej z posesji ukrył się mężczyzna - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji. Mężczyzna wtargnął na nie swoją posesję, bo bał się psa. - Twierdził, że został zaatakowany przez dużego, agresywnego czworonoga, który zmusił go do ucieczki - relacjonuje policjant.

Zadbany, ale bez adresówki

Pod wskazanym adresem mundurowi rozmawiali ze zgłaszającym. W trakcie wymiany zdań mężczyzna zauważył biegającego psa. - Po krótkiej obserwacji okazało się, że zwierzę nie jest agresywne. Z rozwagą i zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa funkcjonariusze podeszli do psa - przekazuje Zaporowski.

Okazało się, że to około 3-letni zadbany owczarek niemiecki. Nie miał jednak ani obroży, ani adresówki, która pozwoliłaby na zlokalizowanie jego właściciela. Dlatego policjanci postanowili odnaleźć opiekuna zwierzęcia przez internet.

"Czyja zguba..."

Na jednym z portali społecznościowych zamieścili zdjęcie z podpisem "Czyja zguba". - Po kilku minutach odezwał się mężczyzna, któremu pies uciekł podczas spaceru. Zaniepokojony właściciel szukał go przez cały dzień - mówi policjant.

Mężczyzna przyjechał odebrać czworonoga. Funkcjonariusze nie musieli weryfikować, czy faktycznie jest właściciel zwierzęcia. Świadczyła o tym reakcja psa, który radosnym merdaniem ogona przywitał swojego opiekuna.

Pies został odnaleziony kilka kilometrów od swojego domu w miejscowości Święta Katarzyna:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: