W Żelaźnie na Dolnym Śląsku otworzono tymczasową szkołę kontenerową dla ponad 100 uczniów klas 1-8. Budowa placówki rozpoczęła się ponad tydzień temu na porządkowanym terenie popowodziowym niedaleko starej szkoły, która została zalana.
W środę, 30 października, w miejscowości Żelazno w gminie Kłodzko odbyło się uroczyste otwarcie szkoły kontenerowej. W trakcie wrześniowej powodzi przez wioskę przeszła niszcząca fala powodziowa, która między innymi zalała szkolny budynek. Ucierpiała Niepubliczna Szkoła Podstawowa i Przedszkole, gdzie woda wtargnęła na cały parter.
- Radziliśmy sobie na takiej zasadzie, że dzieci młodsze razem z przedszkolakami były na wyższej kondygnacji budynku, natomiast dzieci starsze wyjeżdżały na zielone szkoły - powiedziała nam Agata Kulczak, dyrektorka Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Żelaźnie.
Z pomocą dla powodzian przyszła firma Modular System, która zaproponowała postawienie szkoły modułowej obok tej zalanej. Każdy kontener ma około 15 mkw, a w tej szkole jest 54 takich kontenerów.
"Mamy ogromną salę gimnastyczną, której nigdy nie mieliśmy"
- Mamy wszystkie klasy od pierwszej do ósmej, posiadamy również gabinety terapeutyczne. Mamy ogromną salę gimnastyczną, której nigdy nie mieliśmy, a okazuje się, że jest fenomenalna. Oczywiście mamy zaplecza sanitarne, szatnie, tak naprawdę wszystko, co jest w normalnych placówkach - relacjonuje dyrektorka.
- Jest to projekt, który możemy dzisiaj zobaczyć - modułowa szkoła kontenerowa zbudowana specjalnie dla dzieci, które przeżyły tę katastrofę, która miała miejsce 15 września. Dziś tak naprawdę dzieci miały okazję wejść do nowej szkoły. Ich radość, uśmiech i pełnia szczęścia pokazuje, jak w krótkim czasie udało się nam spełnić ich oczekiwania, jak również oczekiwania dyrekcji i rady pedagogicznej. Zbudowaliśmy modułową szkołę, która zapewnia dzieciom komfortowe i funkcjonalne warunki, niezależnie od tego, jakie będą warunki panowały na zewnątrz. Przez cały rok dzieci będą miały bezpieczną przestrzeń do nauki i zabawy - mówi Robert Leński, dyrektor marketingu firmy Modular System, która zbudowała szkołę.
Nowa szkoła ma być miejscem nauki dla ponad 100 uczniów klas 1-8. Obiekt o powierzchni ponad 600 mkw powstał na przeciwko placówki zniszczonej w wyniku powodzi.
Dzieci odzyskały szkołę po powodzi
- Straciliśmy naszą szkołę, dzieci nie miały warunków do nauki, w tym momencie mamy piękną nową szkołę. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, jako rodzice, serce się kraje. Naprawdę wiele emocji, wielkie zaskoczenie. Jesteśmy szczęśliwi, że w tak krótkim czasie powstała taka szkoła. Dzieci mogą kontynuować naukę, szczególnie, że idzie zima. Dzieci nie mogły się doczekać, pytały nas codziennie, rodziców, panią dyrektor zaczepiały, kiedy będzie ta szkoła - mówi Magdalena Trybko, przewodnicząca rady rodziców.
Wyposażenie dla nowej modułowej szkoły zapewniła firma Entelo. Prace budowlane realizowane były przez Wojska Obrony Terytorialnej oraz Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Nową placówkę udało się postawić w ciągu 8 dni.
- Premier podjął decyzję, że budujemy tymczasową szkołę wspólnie z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych i jak widzicie, to się zadziało. My jako Siły Zbrojne jesteśmy tutaj do wsparcia i do pomocy w ramach operacji Feniks - mówi gen. bryg. dr Krzysztof Stańczyk dowódca WOT.
- Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych otrzymała decyzję od ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji polecenie, by wesprzeć działania WOT. Przygotowaliśmy podwaliny do tego, żeby można było taką szkołę w sposób modułowy przygotować, czyli płyty betonowe, suchy beton, kruszywo - informuje płk Rafał Smuszkiewicz, zastępca dyrektora z RARS.
Zapowiadana budowla żłobku
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych wspólnie z Wojskiem Obrony Teretorialnej zapowiada postawienie podobnego budynku w kolejnej zalanej po powodzi miejscowości.
- To nie jest zakończenie tych projektów, bo chciałbym podkreślić, że to jest jeden z tych projektów, które realizujemy w ramach operacji Feniks. Właśnie wróciliśmy z miejsca, gdzie w Stroniu Śląskim będziemy budować podobny obiekt, tym razem przedszkole tymczasowe kontenerowe we współpracy z RARS - wyjaśnia gen. bryg. dr Krzysztof Stańczyk.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24