Do zdarzenia doszło 7 lipca wieczorem na parkingu przy ulicy Legnickiej we Wrocławiu, gdzie swoją siedzibę ma szkoła nauki jazdy WrocDrive. Na nagraniu z monitoringu widać dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy wybijają szyby w zaparkowanych tam samochodach do nauki jazdy.
"Prawdopodobnie szukali kosztowności"
Dziennikarz TVN24 rozmawiał z kierownikiem wrocławskiej szkoły nauki jazdy. - 7 lipca o godzinie 22.50 na parkingu przy ulicy Legnickiej 62 dwóch zamaskowanych mężczyzn podeszło do naszych samochodów przeznaczonych do szkolenia kandydatów na kierowców i od strony pasażera zaczęło wybijać szyby. Prawdopodobnie szukali jakichś kosztowności, natomiast na chwilę obecną też nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy coś zginęło wartościowego, bo rzeczywiście w samochodach nie było pieniędzy i innych wartościowych przedmiotów - powiedział kierownik ośrodka szkolenia kierowców WrocDrive.
Firma liczy straty
W sumie sprawcy wybili szyby w siedmiu pojazdach. - Firma jest dość mocno stratna, bo przez trzy dni samochody nie pracowały, w związku z czym straty opiewają na chwilę obecną na kwotę około 30 tysięcy złotych. Oczywiście plus wymiana tych szyb to jest koszt siedmiu tysięcy złotych - dodał mężczyzna. Sprawą zajmuje się policja. Właściciele przekazali służbom między innymi zapisy z monitoringu.
Policyjne postępowanie
Postępowanie w tej sprawie prowadzi komisariat policji Wrocław-Fabryczna.
- Z jednego lub kilku pojazdów została skradziona gotówka. Tutaj szczegółów nie ujawniamy, bo też sam pokrzywdzony nie był w stanie powiedzieć o tym, jaka to mogła być ilość gotówki i czy ta gotówka faktycznie była. Na miejscu zostały wykonane czynności przez policyjną grupę operacyjną - oględziny pojazdów, zabezpieczono ślady - poinformowała podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. I dodała: - Publikacja monitoringu, która pojawiła się w mediach, nie wyszła od nas, ale od właściciela auto szkoły. Ten pan nie zachował w tym przypadku odpowiedniej kolejności, dlatego że takie dowody w sprawie, o ich ewentualnej publikacji decyduje policja albo prokuratura, a tutaj tego nagrania nie mieliśmy i ono pojawiło się w sieci, do nas dotarło dopiero w czwartek w godzinach popołudniowych i nad nim policjanci oczywiście pracują. Podejrzewanym o zniszczenie samochodów i włamanie się do pojazdów może grozić do 10 lat więzienia.
Autorka/Autor: pk/tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Monitoring