Do zdarzenia doszło w sierpniu na pętli Krzyki we Wrocławiu. Wcześniej Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu opublikowało nagrania z monitoringu, na których widać to, co się stało.
"Zamaskowana grupa ustawiła na torach kosz na śmieci, zmuszając tramwaj do zatrzymania, po czym napastnicy pomalowali pojazd sprayem. Część z nich biegła po torowisku i jezdni, narażając na niebezpieczeństwo siebie, pasażerów oraz innych uczestników ruchu" - opisało biuro prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Według ustaleń śledczych, zamaskowana grupa działała w sposób zorganizowany. Straty spowodowane dewastacją tramwaju oszacowano na co najmniej cztery tysiące złotych.
18-latek z zarzutami
"Policjanci ustalili tożsamość jednego ze sprawców i zatrzymali podejrzanego o ten czyn. 18-latek usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych wobec motorniczego" - poinformowała podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Jak przekazała policjantka, zatrzymany brał udział również w podobnych zdarzeniach, gdy wandale niszczyli wagony pociągów Kolei Dolnośląskich na terenie województwa wielkopolskiego. Za to 18-latek usłyszał dodatkowe zarzuty. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.
Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze przekazali, że niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Autorka/Autor: SK/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia