Tak rosyjski wywiad znajduje podpalaczy. Co się mogło stać we Wrocławiu? Dokumenty ze śledztwa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24, PAP
Sikorski: wiemy o kolejnych rosyjskich planach, ogłoszę decyzje związane z tą sprawą
Sikorski: wiemy o kolejnych rosyjskich planach, ogłoszę decyzje związane z tą sprawąTVN24
wideo 2/5
Sikorski: wiemy o kolejnych rosyjskich planach, ogłoszę decyzje związane z tą sprawąTVN24

Kanały na Telegramie, werbowanie w internecie i tysiące dolarów za podpalenia - tak działa rosyjski wywiad. Dokumenty ze śledztwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie jednego z zatrzymanych i podejrzanych ujawniła we wtorek "Gazeta Wyborcza". Proces Serhija, który miał podpalić fabrykę we Wrocławiu, ruszy niebawem, bo sąd nie zgodził się na ugodę z mężczyzną. Polska "wie o kolejnych rosyjskich planach", a we wtorek ogłoszone zostaną decyzje z tym związane - przekazał tymczasem w TVN24 szef MSZ Radosław Sikorski.

- Migracja, ta nawałnica, ten atak hybrydowy, ale bardzo konkretny na Polskę, w postaci używania migrantów do przekraczania siłowego granicy, jest częścią szerszego kontekstu bezpieczeństwa - mówił w poniedziałek w "Faktach po Faktach" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak dodawał, są też inne tego aspekty. - Aresztowany, niedoszły sabotażysta przyznał się, że to rosyjskie służby specjalne nakazały mu dokonanie podpalenia we Wrocławiu - poinformował Sikorski.

W ten sposób odniósł się do sprawy, którą we wtorek opisuje "Gazeta Wyborcza". To szczegóły operacji rosyjskiego wywiadu od długiego czasu rozwijanej w całej Europie.

CZYTAJ TEŻ: Sikorski o spotkaniu "zorganizowanym na chybcika". "Tam nie zapadły żadne decyzje"

Tak Rosjanie znajdują ludzi

Jak podaje "GW", w 2023 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuratura Krajowa zatrzymały szesnaście osób, które miały wykonywać akcje propagandowe, szpiegowskie i dywersyjne dla rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. 

Rosyjski wywiad ma znajdować takie osoby wśród prorosyjskich Ukraińców. Werbuje ich na różnych grupach na Telegramie. Za podpalenia oferuje kilka tysięcy dolarów, zwykle w kryptowalutach.

Siedemnastą podejrzaną osobą - jak uważają polscy śledczy - jest zatrzymany w styczniu tego roku we Wrocławiu Serhii S. Zatrzymano go 31 stycznia 2024 na dworcu PKS we Wrocławiu. Twierdził, że pochodzi spod Odessy, ale mieszka z żoną w Niemczech i właśnie do niej jechał. Zdaniem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego miał on otrzymać pieniądze za podpalenie centrum z farbami we Wrocławiu, niedaleko bazy Orlenu z 56 mln litrów paliwa. Pożar miał też zanieczyścić Odrę.

CZYTAJ TEŻ: Działał na zlecenie Rosji i chciał dobrowolnie poddać się karze. Jest decyzja sądu

Ukrainiec pod lupą ABW

Mężczyzna we Wrocławiu miał przebywać od czterech dni. "Termin działań nie jest znany, ale z informacji ABW wynika, że może to nastąpić w każdym czasie (...) W przypadku realizacji zamiaru (...) ewentualne straty byłyby trudne do oszacowania" - wynikało z notatki podpułkownika Marcin L., zastępcy szefa wrocławskiego wydziału ABW, którą przytacza "Gazeta Wyborcza".

Ta notatka sprawiła, że decyzja o zatrzymaniu mężczyzny zapadła bardzo szybko - by uprzedzić potencjalnie katastrofalne skutki akcji dywersyjnej.

Po zatrzymaniu Serhii S. przedstawił się jako prorosyjski Ukrainiec. W jego bagażu - jak podaje "Wyborcza" - znaleziono:

  • dwa opakowania podpałki do grilla
  • dwie butelki po soku wypełnione płynem; okazało się, że to także podpałka do grilla, tyle że w innej postaci
  • w telefonie książkę E. V. Melnykova "Nowoczesna pirotechnika"
  • instrukcję dla Ukraińców chcących wspierać rosyjską inwazję
  • filmy pokazujące, jak w batoniku ukryć detonatory do ładunków wybuchowych, jak wykonać ładunek wybuchowy, jak obchodzić się z miną wojskową i dotyczące walki wręcz
  • nagrania pożarów i wybuchów
  • nagranie z Google Street View z Nowego Jorku.
Proces Serhija S. ws. współpracy z rosyjskim wywiadem ruszy niebawemPAP/Maciej Kulczyński

"Lucky Strike" wysyła zadania

Mężczyzna początkowo do zarzutów szpiegostwa, dywersji i udziału w grupie przestępczej się nie przyznał, ale odpowiadał na pytania prokuratora.

Tu pojawia się wątek internauty "Aleksieja", z którym nawiązał kontakt po inwazji Rosji na jego kraj. Mężczyzna posługiwał się na komunikatorze "Telegram" nickiem "Lucky Strike". Jak informuje "Wyborcza", pisał Serhijowi, że jest z Kijowa i prowadzi firmę budowlaną. Ich kontakt się urwał, kiedy Serhii wyjechał do Niemiec. W listopadzie zeszłego roku "Lucky Strike" zaproponował mu spotkanie na Litwie lub Łotwie. Ostatecznie umówili się w styczniu we Wrocławiu. Tyle że "Aleksiej" tam nie dotarł. Za to przez serwis Telegram prosił o zdjęcia marketów budowlanych, sprawdzenie, czy na parkingach nie ma samochodów na ukraińskich numerach rejestracyjnych, aż wreszcie o podpalenie czegoś, np. jednego z marketów budowlanych.

Ukrainiec miał dostać 2000 dolarów z góry, a potem kolejne 2000 po akcji. 

Serhii próbował przekonywać śledczych, że przygotowywał się do oszukania "Aleksieja" i prosił żonę, żeby zrobiła zdjęcia spalonej szopy w miasteczku w Niemczech, w którym mieszkali. Takie zdjęcia - jak podaje "Gazeta Wyborcza" - znaleziono w jego telefonie. Było tam też zdjęcie zrobione z mostu Pokoju, gdzie drzewo zasłania komin wrocławskiej elektrociepłowni i można odnieść wrażenie, że nad centrum Wrocławia unosi się łuna dymu. Twierdził, że podpałka była mu potrzebna też po to, żeby wysłać zdjęcie sugerujące, że o podpaleniu myśli poważnie, a płynną podpałkę przelał do butelek po soku, bo większa mu się nie mieściła w bagażu.

Oskarżony obywatel Ukrainy Serhii S. na sali Sądu Okręgowego we WrocławiuPAP/Maciej Kulczyński

Podręcznikiem do pirotechniki i instrukcją dla prorosyjskich Ukraińców w swoim telefonie był - jak podaje gazeta - zdumiony. Twierdził też, że nie był w obwodzie królewieckim ani w Stanach Zjednoczonych, tymczasem tam logował się jego telefon.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", "Lucky Strike" w styczniu 2024 na różnych grupach na Telegramie miał szukać "organizatorów protestów w Europie i USA". Śledczy podejrzewają, że za tym nickiem kryje się agent wywiadu z Rosji lub Białorusi.

Serhii S. w areszcie czeka na proces. Na ostatnim przesłuchaniu przyznał, że domyślał się, że "Aleksiej" jest związany z jakimiś służbami specjalnymi. Sąd Okręgowy we Wrocławiu odrzucił jego wniosek o dobrowolne poddanie się karze trzech lat więzienia. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie zgodził się na dobrowolne podanie się karze obywatela Ukrainy Serhija S., który miał planować podpalenia
Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie zgodził się na dobrowolne podanie się karze obywatela Ukrainy Serhija S., który miał planować podpaleniaTVN24

Tydzień po zatrzymaniu Serhiego S. "Lucky Strike" na Telegramie oferował 5000 dolarów za spalenie tego samego centrum z farbami we Wrocławiu.

"Rosjanie mają pewne aktywa w Polsce, które są wrażliwe i można coś z nimi zrobić"

- Wiemy o kolejnych planach rosyjskich. Jutro będę ogłaszał decyzje MSZ-etu związane z tą sprawą - zapowiedział w poniedziałek w "Faktach po Faktach" Radosław Sikorski.

Wiceminister Spraw Zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski pytany we wtorek w Radiu Zet, jakie decyzje ogłosi resort, odparł, że "musi to być decyzja, która uderzy we władze Federacji Rosyjskiej, bo za tymi podpaleniami stoi GRU". - Muszą być tego konsekwencje, muszą ponieść pewne koszta i te koszta poniosą. Minister to dziś ogłosi - oświadczył.

Bartoszewski dopytywany, czy mamy instrumenty, środki, którymi możemy uderzyć w Rosję, polityk zwrócił uwagę, że "Rosjanie mają pewne aktywa w Polsce, które są wrażliwe i można coś z nimi zrobić". Pytany, czy chodzi o nieruchomości, czy o zamknięcie rosyjskiej ambasady, Bartoszewski zaznaczył, że ambasada nie zostanie zamknięta. Podkreślił, że nie będzie wchodził w szczegóły tego, co ogłosi Sikorski. Dodał jednak, że Polska nie wydali rosyjskiego ambasadora. - Ambasadora nie wydalimy. Ambasador powinien być w Polsce do emerytury, bo bardzo nie chce - powiedział wiceszef MSZ.

Seria usiłowań i podpaleń na zlecenie GRU

O próbach podpaleń i podpaleniach organizowanych za pieniądze Rosjan od długiego czasu informują służby, a także media w wielu krajach NATO.

15 października, agencja DPA podała, że zdaniem niemieckiego kontrwywiadu Rosja najpewniej stała za incydentem związanym z wyposażoną w zapalnik przesyłką lotniczą. Tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i opóźnieniom lotów paczka wywołała pożar w magazynie firmy kurierskiej, a nie na pokładzie samolotu.

Także w ubiegłym tygodniu brytyjski dziennik "The Guardian" informował, że wydział antyterrorystyczny londyńskiej policji metropolitalnej bada, czy rosyjscy szpiedzy umieścili urządzenie zapalające w samolocie lecącym do Wielkiej Brytanii i czy miało to związek z podobnym zdarzeniem w Niemczech. Jak pisał "The Guardian", brytyjscy śledczy podejrzewali, że urządzenie zapalające jest częścią szerszej kampanii, którą rosyjscy szpiedzy prowadzili w tym roku w całej Europie. Kilka dni wcześniej szef brytyjskiego kontrwywiadu Ken McCallum ostrzegał, że rosyjski wywiad wojskowy GRU wydaje się mieć "misję generowania chaosu na brytyjskich i europejskich ulicach".

We wrześniu "New York Times" informował, że amerykański wywiad uważa, że Rosja odpowie USA i ich sojusznikom zwiększoną siłą, jeśli zgodzą się na wykorzystanie przez Ukrainę pocisków dalekiego zasięgu do ostrzeliwania celów w głębi Rosji. Według amerykańskiego wywiadu, jak wskazywano w artykule, Rosja mogłaby odpowiedzieć na pozwolenie na użycie rakiet wzmocnieniem działań sabotażowych i podpaleń w Europie, a nawet atakami śmiercionośnymi na amerykańskie i europejskie bazy wojskowe. Przedstawiciele strony amerykańskiej - jak relacjonował "NYT" - podkreślają, że rosyjski wywiad wojskowy GRU odpowiada za większość aktów sabotażu, do których doszło w ostatnim czasie w Europie. Tematem zajął się w sierpniu magazyn "Foreign Affairs". W ostatnich miesiącach siły wspierane przez Rosję przeprowadziły liczne ataki na obiekty infrastruktury przemysłowej i transportowej na Zachodzie - informował wówczas magazyn. W artykule wskazano, że od początku 2024 roku służby specjalne państw europejskich i USA wiążą serię operacji sabotażowych w Europie z działalnością rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU). Do ataków tych doszło w Czechach, Estonii, Łotwie, Niemczech, Polsce, Szwecji i Wielkiej Brytanii.

W maju "Rzeczpospolita" informowała, że "Rosja, oferując duże pieniądze – od 10 do 15 tys. euro – werbuje m.in. przez rosyjskojęzyczny 'Telegram' ludzi, którym zleca podpalenia miejsc publicznych w dużych miastach". "Restauracja w Gdyni, magazyn palet pod Warszawą, fabryka farb we Wrocławiu i centrum budowlane w Gdańsku" – to seria usiłowań i podpaleń na zlecenie GRU - twierdziła "Rz". "Poszlaki wskazują, że Rosjanie mogą stać również za niedawnym pożarem hali Marywilska 44 w Warszawie i za próbą podpalenia innego obiektu handlowego w stolicy" – informowała redakcja.

Autorka/Autor:FC/adso

Źródło: "Gazeta Wyborcza", TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Maciej Kulczyński

Pozostałe wiadomości

Ukraiński wywiad miał przechwycić rozmowę rosyjskich oficerów na temat wysłanych do Rosji wojskowych z Korei Północnej. Fragmenty transkrypcji nagrań opublikowało CNN. Stacja zauważyła, że domniemani Rosjanie "z pogardą wypowiadają się o przybywających żołnierzach północnokoreańskich, pod kryptonimem 'Batalion K', w pewnym momencie nazywając ich 'pieprzonymi Chińczykami'". Analiza nagrań ma również ujawniać planowane ruchy sił przybyszów.

"Piep***** Chińczycy". Rosyjscy oficerowie o żołnierzach Kima. Przechwycone nagranie

"Piep***** Chińczycy". Rosyjscy oficerowie o żołnierzach Kima. Przechwycone nagranie

Źródło:
PAP, CNN

- Można powiedzieć: po nitce do kłębka. Michał K., Paweł Szopa i Mateusz Morawiecki jest na wyciągnięcie ręki - powiedział w "#BezKitu" europoseł Michał Szczerba (KO) o zatrzymaniu właściciela Red is Bad w Dominikanie. Ocenił, że jest to "bardzo trudny wieczór" dla byłego premiera. Barbara Oliwiecka (Polska 2050-Trzecia Droga) zapewniła, że "każdy, kto defraudował publiczne pieniądze, będzie ścigany i złapany".

"Mateusz Morawiecki ma bardzo trudny wieczór"

"Mateusz Morawiecki ma bardzo trudny wieczór"

Źródło:
TVN24

Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, został namierzony przez polską policję w Dominikanie i zatrzymany przez miejscowe organy ścigania. Rozpoczęły się procedury mające na celu przekazanie go do Polski - ustalił nieoficjalnie reporter tvn24.pl Robert Zieliński. Szopa był poszukiwany w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, w którym jest podejrzanym.

Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, namierzony przez policję i zatrzymany

Paweł Szopa, twórca i właściciel Red is Bad, namierzony przez policję i zatrzymany

Źródło:
TVN24, PAP

To Mateusz M. prowadził tira, który staranował 20 samochodów na drodze S7. W karambolu zginęło czworo dzieci - brat z siostrą i dwóch kolegów. Kierowca rozmawiał z reporterką "Faktów" TVN Renatą Kijowską. Opowiedział, co zapamiętał, i ze łzami w oczach prosił o wybaczenie. 

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) powiadomiła, że co najmniej 75 osób zaraziło się bakterią escherichia coli (E. coli) po wizytach w barach McDonald's. W Kolorado jedna osoba zmarła. Zarażenia odnotowano w 13 stanach na środkowym zachodzie i zachodzie kraju.

FDA: zarażenia bakterią E.coli po wizytach w barach McDonald's

FDA: zarażenia bakterią E.coli po wizytach w barach McDonald's

Źródło:
PAP

Rosyjski dron uderzył w piątek w budynek mieszkalny w Kijowie - poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Wybuchł pożar, który rozprzestrzenił się na kilka mieszkań na najwyższych piętrach.

Rosyjski dron uderzył w blok w Kijowie, pożar na najwyższych piętrach

Rosyjski dron uderzył w blok w Kijowie, pożar na najwyższych piętrach

Źródło:
PAP

- Ta sprawa pokazuje, że jest koniec z aresztami wydobywczymi. Z tą niechlubną PiS-owską praktyką - mówiła w "Faktach po Faktach" europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), komentując opuszczenie aresztu przez księdza Michała O., podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050) oceniła, iż dowody w tej sprawie są "na tyle jednoznaczne, że można pozwolić sobie na to, żeby ten areszt został przerwany".

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek cofnęła swój wniosek o odejście ze służby prokuratorskiej po piątkowym spotkaniu z ministrem Adamem Bodnarem. Wkrótce ma zostać delegowana do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości - przekazał Krzysztof Dobies, szef gabinetu politycznego ministra sprawiedliwości.

Prokurator Ewa Wrzosek wycofała swoją rezygnację

Prokurator Ewa Wrzosek wycofała swoją rezygnację

Źródło:
PAP

Właściciele domu pogrzebowego w Kolorado, na terenie którego znaleziono 190 rozkładających się ciał, przyznali się do zarzutu oszustwa federalnego. Małżeństwo miało pobierać od klientów opłaty za kremacje, których nigdy nie wykonano. Dodatkowo, w sposób niezgodny z przeznaczeniem, spożytkować otrzymaną w trakcie pandemii dotację w wysokości blisko 900 tys. dol. Para wydała pozyskane środki na luksusowe zakupy, zabiegi i podróże. 

190 rozkładających się ciał w zakładzie pogrzebowym. Właściciele przyznają się do oszustwa

190 rozkładających się ciał w zakładzie pogrzebowym. Właściciele przyznają się do oszustwa

Źródło:
The Guardian, CNN, tvn24.pl

Rodziny osób, które zmarły w wyniku "najgorszej katastrofy w leczeniu" w historii brytyjskiej służby zdrowia, otrzymają odszkodowania od rządu. Obecnie mogą się ubiegać o częściowe wypłaty w wysokości 100 tysięcy funtów. W późniejszym, niesprecyzowanym jeszcze czasie, mają dostać dodatkowe świadczenia.  

Skandal z zakażoną krwią. Rodziny blisko 3 tysięcy zmarłych mogą ubiegać się o odszkodowania

Skandal z zakażoną krwią. Rodziny blisko 3 tysięcy zmarłych mogą ubiegać się o odszkodowania

Źródło:
The Telegraph, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie - do 260 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 25 października 2024 roku.

Piątkowe losowanie w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Piątkowe losowanie w Eurojackpot. Kumulacja rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Po stwierdzeniu na farmie niosek w Wielkopolsce ogniska grypy ptaków do wybicia przeznaczono blisko 1,4 miliona kur, co oznacza, że na rynek będzie trafiać milion jaj mniej dziennie - poinformował w piątek przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj Paweł Podstawka.

"Z rynku nagle znika ponad milion jaj dziennie. To gigantyczna liczba"

"Z rynku nagle znika ponad milion jaj dziennie. To gigantyczna liczba"

Źródło:
PAP

- Obecny polski rząd przejął władzę na skutek spisku Unii Europejskiej, a teraz celem Brukseli stał się on i jego gabinet w Budapeszcie - taką opinię wyraził Viktor Orban. Zdaniem premiera Węgier szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber chcą, by jego Fidesz stracił władzę na Węgrzech. Po 14 latach rządów jego partia w ostatnim sondażu wyborczym wypadła gorzej niż opozycja.

Orban: Unia Europejska zainstalowała Tuska i jest jak ZSRR. Teraz realizuje plan wobec Węgier

Orban: Unia Europejska zainstalowała Tuska i jest jak ZSRR. Teraz realizuje plan wobec Węgier

Źródło:
PAP

Program Profilaktyka 40 Plus "nie przynosi efektów i jest za mało powszechny" - przekonywał w "#BezKitu" wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. - Można powiedzieć, że go nie kończymy, ale przekształcamy - dodał Konieczny.

Co dalej z programem Profilaktyka 40 plus? Wiceminister zdrowia: nie kończymy go, ale przekształcamy

Co dalej z programem Profilaktyka 40 plus? Wiceminister zdrowia: nie kończymy go, ale przekształcamy

Źródło:
TVN24, Ministerstwo Zdrowia

W piątek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga ogłosił wyrok w sprawie śmierci 78-letniego biznesmena i rabunku w jego domu. Wyroki więzienia od 4,5 roku do 25 lat pozbawienia wolności usłyszało pięć osób. W opinii sądu wina oskarżonych nie budzi wątpliwości. Wyrok jest nieprawomocny.

Pięć młodych osób z wyrokami za zabójstwo biznesmena

Pięć młodych osób z wyrokami za zabójstwo biznesmena

Źródło:
PAP

- Międzynarodowy Trybunał Karny musi zareagować. Musi wysłać jasne przesłanie Antoniemu Guterresowi, to jest absolutnie niestosowne - mówiła o wizycie szefa ONZ w Rosji na antenie TVN24 BiS redaktorka naczelna "Ukraińskiej Prawdy" Sewil Musajewa.

Szef ONZ spotkał się z Putinem. "Międzynarodowy Trybunał Karny musi zareagować"

Szef ONZ spotkał się z Putinem. "Międzynarodowy Trybunał Karny musi zareagować"

Źródło:
TVN24 BiS, PAP

Płonąca ciężarówka pod Warszawą, groźne pożary w magazynie w Wielkiej Brytanii i na lotnisku w Niemczech to - jak pisze "Gazeta Wyborcza" - rosyjska dywersja. W czterech wysłanych paczkach miała być elektryczna poduszka do masażu, kosmetyki i erotyczne gadżety. Jedna z tych paczek zapaliła się w naczepie ciężarówki w Jabłonowie (Mazowieckie). Prokuratura Krajowa wydała w piątek po południu komunikat w tej sprawie.

"Działalność obcego wywiadu" i paczki z zapalnikami. Cztery osoby aresztowane

"Działalność obcego wywiadu" i paczki z zapalnikami. Cztery osoby aresztowane

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza

Nietypowa wymiana zdań między europosłem PiS i eurodeputowanymi Lewicy została zarejestrowana w Parlamencie Europejskim. Dominik Tarczyński przeszkadzał politykom Lewicy w rozpoczęciu konferencji, ci jednak zareagowali z rozbawieniem i uprzejmością. Pojawiły się żartobliwe gesty i śmiech. - Wyszło szydło z worka - kwitowała rozbawiona Joanna Scheuring-Wielgus.

Europoseł PiS nietypowo upominany przez Lewicę. "Dominik, Dominik! Ciszej"

Europoseł PiS nietypowo upominany przez Lewicę. "Dominik, Dominik! Ciszej"

Źródło:
TVN24

16-latka i 17-latek szli przez przejście dla pieszych, które w czasie remontu drogi nie jest oznakowane. Ale tramwaje mają działający sygnalizator. Gdy nastolatkowie wchodzili na torowisko, motorniczy miał poziomą kreskę, czyli bezwzględnie powinien się zatrzymać. Mimo to pojechał i potrącił dwoje pieszych. Wszystko nagrała kamera monitoringu.

Tramwaj potrącił dwoje nastolatków. "Motorniczy miał poziomą kreskę"

Tramwaj potrącił dwoje nastolatków. "Motorniczy miał poziomą kreskę"

Źródło:
tvn24.pl

Przejeżdżając przez stację w Pruszczu Gdańskim (woj. pomorskie), pociąg Polregio relacji Tczew - Gdynia Chylonia nie zatrzymał się. Komisja wyjaśni dokładne przyczyny tego zdarzenia.

Pociąg nie zatrzymał się na stacji. Sprawę bada komisja

Pociąg nie zatrzymał się na stacji. Sprawę bada komisja

Źródło:
tvn24.pl, kolejowyportal.pl

W Jedlance pod Radomiem trzy agresywne psy rasy amstaff wybiegły z posesji, wdarły się na podwórko sąsiada i zagryzły maltańczyka. Właścicielka zwierząt odpowie przed sądem.

Agresywne psy wybiegły z posesji i zagryzły maltańczyka

Agresywne psy wybiegły z posesji i zagryzły maltańczyka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przed jednym ze sklepów przy ulicy Puławskiej w Piasecznie doszło do bójki. Policja zatrzymała dwie osoby. Jedna trafiła do szpitala.

Bójka przed sklepem. Jedna osoba w szpitalu

Bójka przed sklepem. Jedna osoba w szpitalu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W trosce o państwa zaufanie do standardów jakości i bezpieczeństwa produktów informujemy o wycofaniu z rynku produktu "Gelatelli, Lody Mochi Coconut, 180 gramów" - przekazał w komunikacie Lidl.

Lidl wycofuje produkt. Apel do klientów

Lidl wycofuje produkt. Apel do klientów

Źródło:
tvn24.pl

Prawidłowo opisany przelew bankowy to wystarczająca informacja o wyborze zasad rozliczeń - opisuje najnowszą interpretację skarbówki piątkowa "Rzeczpospolita". Uratuje to przedsiębiorcę przed zaległością, nawet jeżeli nie złożył zawiadomienia w sprawie zmiany formy opodatkowania.

Fiskus zmienił zdanie, podatnicy odetchną. "To przełom"

Fiskus zmienił zdanie, podatnicy odetchną. "To przełom"

Źródło:
PAP

Coca-Cola wycofuje ze sklepów w Austrii 28 milionów butelek swoich napojów gazowanych. Przyczyną jest możliwa zawartość odłamków metalu w niektórych z nich. "Nie zalecamy spożywać potencjalnie dotkniętych błędem produktów z powodu możliwego ryzyka dla zdrowia" - podkreślono w komunikacie.

Wycofują 28 milionów butelek napoju ze sprzedaży.  "Ryzyko dla zdrowia"

Wycofują 28 milionów butelek napoju ze sprzedaży.  "Ryzyko dla zdrowia"

Źródło:
DW, tvn24.pl

Przed nami kolejna mglista noc i poranek. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia. Warunki na drogach mogą być trudne, dlatego warto zachować ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW dla ośmiu województw

Ostrzeżenia IMGW dla ośmiu województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Antoni Macierewicz i pozostali członkowie kierowanej przez niego podkomisji dysponowali materiałami, analizami i zagranicznymi raportami, które wprost wykluczały zamach albo wskazywały na katastrofę jako przyczynę tragedii. Pomimo takich dowodów Macierewicz wciąż powtarzał teorię o wybuchach w samolocie i zamachu. Ale twierdzeń Macierewicza i jego współpracowników, które mijały się z prawdą, było więcej. Oto lista 10 kłamstw podkomisji smoleńskiej.

10 kłamstw Macierewicza

10 kłamstw Macierewicza

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24

Już 5 listopada Amerykanie będą wybierać swojego prezydenta. Ale kandydat, który zdobędzie najwięcej głosów, wcale nie musi zostać głową państwa. Jak to możliwe? W naszym przewodniku wyborczym zebraliśmy to, co warto wiedzieć o amerykańskich wyborach prezydenckich.

Wszystko, co warto wiedzieć o wyborach prezydenckich w USA

Wszystko, co warto wiedzieć o wyborach prezydenckich w USA

Źródło:
tvn24.pl, BBC, Sky News, Reuters