Tak rosyjski wywiad znajduje podpalaczy. Co się mogło stać we Wrocławiu? Dokumenty ze śledztwa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", TVN24, PAP
Sikorski: wiemy o kolejnych rosyjskich planach, ogłoszę decyzje związane z tą sprawą
Sikorski: wiemy o kolejnych rosyjskich planach, ogłoszę decyzje związane z tą sprawąTVN24
wideo 2/5
Sikorski: wiemy o kolejnych rosyjskich planach, ogłoszę decyzje związane z tą sprawąTVN24

Kanały na Telegramie, werbowanie w internecie i tysiące dolarów za podpalenia - tak działa rosyjski wywiad. Dokumenty ze śledztwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie jednego z zatrzymanych i podejrzanych ujawniła we wtorek "Gazeta Wyborcza". Proces Serhija, który miał podpalić fabrykę we Wrocławiu, ruszy niebawem, bo sąd nie zgodził się na ugodę z mężczyzną. Polska "wie o kolejnych rosyjskich planach", a we wtorek ogłoszone zostaną decyzje z tym związane - przekazał tymczasem w TVN24 szef MSZ Radosław Sikorski.

- Migracja, ta nawałnica, ten atak hybrydowy, ale bardzo konkretny na Polskę, w postaci używania migrantów do przekraczania siłowego granicy, jest częścią szerszego kontekstu bezpieczeństwa - mówił w poniedziałek w "Faktach po Faktach" minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak dodawał, są też inne tego aspekty. - Aresztowany, niedoszły sabotażysta przyznał się, że to rosyjskie służby specjalne nakazały mu dokonanie podpalenia we Wrocławiu - poinformował Sikorski.

W ten sposób odniósł się do sprawy, którą we wtorek opisuje "Gazeta Wyborcza". To szczegóły operacji rosyjskiego wywiadu od długiego czasu rozwijanej w całej Europie.

CZYTAJ TEŻ: Sikorski o spotkaniu "zorganizowanym na chybcika". "Tam nie zapadły żadne decyzje"

Tak Rosjanie znajdują ludzi

Jak podaje "GW", w 2023 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuratura Krajowa zatrzymały szesnaście osób, które miały wykonywać akcje propagandowe, szpiegowskie i dywersyjne dla rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. 

Rosyjski wywiad ma znajdować takie osoby wśród prorosyjskich Ukraińców. Werbuje ich na różnych grupach na Telegramie. Za podpalenia oferuje kilka tysięcy dolarów, zwykle w kryptowalutach.

Siedemnastą podejrzaną osobą - jak uważają polscy śledczy - jest zatrzymany w styczniu tego roku we Wrocławiu Serhii S. Zatrzymano go 31 stycznia 2024 na dworcu PKS we Wrocławiu. Twierdził, że pochodzi spod Odessy, ale mieszka z żoną w Niemczech i właśnie do niej jechał. Zdaniem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego miał on otrzymać pieniądze za podpalenie centrum z farbami we Wrocławiu, niedaleko bazy Orlenu z 56 mln litrów paliwa. Pożar miał też zanieczyścić Odrę.

CZYTAJ TEŻ: Działał na zlecenie Rosji i chciał dobrowolnie poddać się karze. Jest decyzja sądu

Ukrainiec pod lupą ABW

Mężczyzna we Wrocławiu miał przebywać od czterech dni. "Termin działań nie jest znany, ale z informacji ABW wynika, że może to nastąpić w każdym czasie (...) W przypadku realizacji zamiaru (...) ewentualne straty byłyby trudne do oszacowania" - wynikało z notatki podpułkownika Marcin L., zastępcy szefa wrocławskiego wydziału ABW, którą przytacza "Gazeta Wyborcza".

Ta notatka sprawiła, że decyzja o zatrzymaniu mężczyzny zapadła bardzo szybko - by uprzedzić potencjalnie katastrofalne skutki akcji dywersyjnej.

Po zatrzymaniu Serhii S. przedstawił się jako prorosyjski Ukrainiec. W jego bagażu - jak podaje "Wyborcza" - znaleziono:

  • dwa opakowania podpałki do grilla
  • dwie butelki po soku wypełnione płynem; okazało się, że to także podpałka do grilla, tyle że w innej postaci
  • w telefonie książkę E. V. Melnykova "Nowoczesna pirotechnika"
  • instrukcję dla Ukraińców chcących wspierać rosyjską inwazję
  • filmy pokazujące, jak w batoniku ukryć detonatory do ładunków wybuchowych, jak wykonać ładunek wybuchowy, jak obchodzić się z miną wojskową i dotyczące walki wręcz
  • nagrania pożarów i wybuchów
  • nagranie z Google Street View z Nowego Jorku.
Proces Serhija S. ws. współpracy z rosyjskim wywiadem ruszy niebawemPAP/Maciej Kulczyński

"Lucky Strike" wysyła zadania

Mężczyzna początkowo do zarzutów szpiegostwa, dywersji i udziału w grupie przestępczej się nie przyznał, ale odpowiadał na pytania prokuratora.

Tu pojawia się wątek internauty "Aleksieja", z którym nawiązał kontakt po inwazji Rosji na jego kraj. Mężczyzna posługiwał się na komunikatorze "Telegram" nickiem "Lucky Strike". Jak informuje "Wyborcza", pisał Serhijowi, że jest z Kijowa i prowadzi firmę budowlaną. Ich kontakt się urwał, kiedy Serhii wyjechał do Niemiec. W listopadzie zeszłego roku "Lucky Strike" zaproponował mu spotkanie na Litwie lub Łotwie. Ostatecznie umówili się w styczniu we Wrocławiu. Tyle że "Aleksiej" tam nie dotarł. Za to przez serwis Telegram prosił o zdjęcia marketów budowlanych, sprawdzenie, czy na parkingach nie ma samochodów na ukraińskich numerach rejestracyjnych, aż wreszcie o podpalenie czegoś, np. jednego z marketów budowlanych.

Ukrainiec miał dostać 2000 dolarów z góry, a potem kolejne 2000 po akcji. 

Serhii próbował przekonywać śledczych, że przygotowywał się do oszukania "Aleksieja" i prosił żonę, żeby zrobiła zdjęcia spalonej szopy w miasteczku w Niemczech, w którym mieszkali. Takie zdjęcia - jak podaje "Gazeta Wyborcza" - znaleziono w jego telefonie. Było tam też zdjęcie zrobione z mostu Pokoju, gdzie drzewo zasłania komin wrocławskiej elektrociepłowni i można odnieść wrażenie, że nad centrum Wrocławia unosi się łuna dymu. Twierdził, że podpałka była mu potrzebna też po to, żeby wysłać zdjęcie sugerujące, że o podpaleniu myśli poważnie, a płynną podpałkę przelał do butelek po soku, bo większa mu się nie mieściła w bagażu.

Oskarżony obywatel Ukrainy Serhii S. na sali Sądu Okręgowego we WrocławiuPAP/Maciej Kulczyński

Podręcznikiem do pirotechniki i instrukcją dla prorosyjskich Ukraińców w swoim telefonie był - jak podaje gazeta - zdumiony. Twierdził też, że nie był w obwodzie królewieckim ani w Stanach Zjednoczonych, tymczasem tam logował się jego telefon.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", "Lucky Strike" w styczniu 2024 na różnych grupach na Telegramie miał szukać "organizatorów protestów w Europie i USA". Śledczy podejrzewają, że za tym nickiem kryje się agent wywiadu z Rosji lub Białorusi.

Serhii S. w areszcie czeka na proces. Na ostatnim przesłuchaniu przyznał, że domyślał się, że "Aleksiej" jest związany z jakimiś służbami specjalnymi. Sąd Okręgowy we Wrocławiu odrzucił jego wniosek o dobrowolne poddanie się karze trzech lat więzienia. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie zgodził się na dobrowolne podanie się karze obywatela Ukrainy Serhija S., który miał planować podpalenia
Sąd Okręgowy we Wrocławiu nie zgodził się na dobrowolne podanie się karze obywatela Ukrainy Serhija S., który miał planować podpaleniaTVN24

Tydzień po zatrzymaniu Serhiego S. "Lucky Strike" na Telegramie oferował 5000 dolarów za spalenie tego samego centrum z farbami we Wrocławiu.

"Rosjanie mają pewne aktywa w Polsce, które są wrażliwe i można coś z nimi zrobić"

- Wiemy o kolejnych planach rosyjskich. Jutro będę ogłaszał decyzje MSZ-etu związane z tą sprawą - zapowiedział w poniedziałek w "Faktach po Faktach" Radosław Sikorski.

Wiceminister Spraw Zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski pytany we wtorek w Radiu Zet, jakie decyzje ogłosi resort, odparł, że "musi to być decyzja, która uderzy we władze Federacji Rosyjskiej, bo za tymi podpaleniami stoi GRU". - Muszą być tego konsekwencje, muszą ponieść pewne koszta i te koszta poniosą. Minister to dziś ogłosi - oświadczył.

Bartoszewski dopytywany, czy mamy instrumenty, środki, którymi możemy uderzyć w Rosję, polityk zwrócił uwagę, że "Rosjanie mają pewne aktywa w Polsce, które są wrażliwe i można coś z nimi zrobić". Pytany, czy chodzi o nieruchomości, czy o zamknięcie rosyjskiej ambasady, Bartoszewski zaznaczył, że ambasada nie zostanie zamknięta. Podkreślił, że nie będzie wchodził w szczegóły tego, co ogłosi Sikorski. Dodał jednak, że Polska nie wydali rosyjskiego ambasadora. - Ambasadora nie wydalimy. Ambasador powinien być w Polsce do emerytury, bo bardzo nie chce - powiedział wiceszef MSZ.

Seria usiłowań i podpaleń na zlecenie GRU

O próbach podpaleń i podpaleniach organizowanych za pieniądze Rosjan od długiego czasu informują służby, a także media w wielu krajach NATO.

15 października, agencja DPA podała, że zdaniem niemieckiego kontrwywiadu Rosja najpewniej stała za incydentem związanym z wyposażoną w zapalnik przesyłką lotniczą. Tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i opóźnieniom lotów paczka wywołała pożar w magazynie firmy kurierskiej, a nie na pokładzie samolotu.

Także w ubiegłym tygodniu brytyjski dziennik "The Guardian" informował, że wydział antyterrorystyczny londyńskiej policji metropolitalnej bada, czy rosyjscy szpiedzy umieścili urządzenie zapalające w samolocie lecącym do Wielkiej Brytanii i czy miało to związek z podobnym zdarzeniem w Niemczech. Jak pisał "The Guardian", brytyjscy śledczy podejrzewali, że urządzenie zapalające jest częścią szerszej kampanii, którą rosyjscy szpiedzy prowadzili w tym roku w całej Europie. Kilka dni wcześniej szef brytyjskiego kontrwywiadu Ken McCallum ostrzegał, że rosyjski wywiad wojskowy GRU wydaje się mieć "misję generowania chaosu na brytyjskich i europejskich ulicach".

We wrześniu "New York Times" informował, że amerykański wywiad uważa, że Rosja odpowie USA i ich sojusznikom zwiększoną siłą, jeśli zgodzą się na wykorzystanie przez Ukrainę pocisków dalekiego zasięgu do ostrzeliwania celów w głębi Rosji. Według amerykańskiego wywiadu, jak wskazywano w artykule, Rosja mogłaby odpowiedzieć na pozwolenie na użycie rakiet wzmocnieniem działań sabotażowych i podpaleń w Europie, a nawet atakami śmiercionośnymi na amerykańskie i europejskie bazy wojskowe. Przedstawiciele strony amerykańskiej - jak relacjonował "NYT" - podkreślają, że rosyjski wywiad wojskowy GRU odpowiada za większość aktów sabotażu, do których doszło w ostatnim czasie w Europie. Tematem zajął się w sierpniu magazyn "Foreign Affairs". W ostatnich miesiącach siły wspierane przez Rosję przeprowadziły liczne ataki na obiekty infrastruktury przemysłowej i transportowej na Zachodzie - informował wówczas magazyn. W artykule wskazano, że od początku 2024 roku służby specjalne państw europejskich i USA wiążą serię operacji sabotażowych w Europie z działalnością rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU). Do ataków tych doszło w Czechach, Estonii, Łotwie, Niemczech, Polsce, Szwecji i Wielkiej Brytanii.

W maju "Rzeczpospolita" informowała, że "Rosja, oferując duże pieniądze – od 10 do 15 tys. euro – werbuje m.in. przez rosyjskojęzyczny 'Telegram' ludzi, którym zleca podpalenia miejsc publicznych w dużych miastach". "Restauracja w Gdyni, magazyn palet pod Warszawą, fabryka farb we Wrocławiu i centrum budowlane w Gdańsku" – to seria usiłowań i podpaleń na zlecenie GRU - twierdziła "Rz". "Poszlaki wskazują, że Rosjanie mogą stać również za niedawnym pożarem hali Marywilska 44 w Warszawie i za próbą podpalenia innego obiektu handlowego w stolicy" – informowała redakcja.

Autorka/Autor:FC/adso

Źródło: "Gazeta Wyborcza", TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Maciej Kulczyński

Pozostałe wiadomości

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wpuściła do domu mężczyznę, podającego się za pracownika wodociągów. Straciła kilkanaście tysięcy złotych i biżuterię. Policja przestrzega przed oszustami podszywającymi się pod przedstawicieli administracji. Podpowiada też, co zrobić, by nie paść ich ofiarą.

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl