Wrocławski magistrat zakazał rolnikom organizacji protestów na terenie miasta. Zdaniem prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka mogą one zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców. Jeden z organizatorów protestu odwołał się do sądu. We wtorek sąd oddalił odwołanie organizatora. 20 marca rolnicy organizują strajk generalny w całej Polsce. Planują zablokować autostrady, drogi ekspresowe oraz ulice w centrach miast.
W piątek, 15 marca, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk zakazał rolnikom organizacji protestów w mieście. W poniedziałek poinformował o tym w mediach społecznościowych.
"W związku z planowanymi na środę kolejnymi protestami rolników informuję, że, mając na uwadze bezpieczeństwo, a przede wszystkim zdrowie i życie naszych mieszkańców, a także utrzymanie ruchu na najważniejszych arteriach miasta, wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia" - napisał w poniedziałek Jacek Sutryk w mediach społecznościowych.
Decyzja dotyczy rolniczych blokad w granicach Wrocławia. Na al. Jana III Sobieskiego na osiedlu Psie Pole (wjazd od Warszawy) miała ona objąć oba kierunku ruchu. Blokowane miało być też rondo przy drodze krajowej nr 94 przy wjeździe na obwodnicę Leśnicy oraz ronda na osiedlu Wojnów przy wschodniej obwodnicy miasta. Czwarta blokada planowana była na dk nr 5 przy wjeździe na ul. Żmigrodzką.
Mariusz Maligna, jeden kilku z organizatorów protestu, zapowiedział w rozmowie z TVN24, że rolnicy nie będą protestować we Wrocławiu, tylko na wschodniej obwodnicy miasta.
Jeden z organizatorów protestu odwołał się do sądu. We wtorek sąd wydał decyzję.
"Sąd Okręgowy we Wrocławiu XII Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 19 marca 2024 r. oddalił odwołanie organizatora zgromadzenia od decyzji Prezydenta Miasta Wrocław z dnia 15 marca 2024 r. (WBZ-DBO-5310.2.15.2024.BK) o zakazie zgromadzenia publicznego planowanego na dzień 20 marca 2024 r. od godziny 6.00 do godziny 24.00 we Wrocławiu Leśnicy, na drodze nr 94, Rondo Żołnierzy Łącznościowców, ul. Malczyckiej, ul. Średzkiej w kierunku ronda i drogi nr 94" - informuje w komunikacie Joanna Podwin z biura prasowego Sądu Okręgowego.
Płonęły opony, poleciały jajka
Ostatni protest rolników odbył się we Wrocławiu w czwartek, 15 lutego. Główna część manifestacji odbywała się pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim. W trakcie zgromadzenia płonęły opony, został zniszczony baner wyrażający solidarność Polski z Ukrainą, protestujący oblali go farbą, poleciały także jajka. Oprócz fasady uszkodzone zostały też schody przed wejściem. Po tym proteście Dolnośląski Urząd Wojewódzki wycenił straty na około 140 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24