Ponad 53 tony koncentratu rudy miedzi wartego ponad 300 tys. zł ukradli złodzieje podczas transportu kolejowego. Policja zatrzymała pięciu sprawców, wśród których znaleźli się dwaj maszyniści i ustawiacz pociągów. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
- Do kradzieży doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku podczas transportu kolejowego. W terenie leśnym sprawcy zatrzymali skład i z jednego wagonu wysypali na tory ponad 50 ton koncentratu rudy miedzi - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji. - Straty jakie spowodowali to blisko 300 tys. zł - dodaje.
Odczepili cały wagon
Policjanci z Polkowic zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o kradzież surowca. Wśród nich sa kolejarze: dwóch maszynistów oraz ustawiacz pociągów.
- Zatrzymaliśmy mieszkańców powiatu polkowickiego, lubińskiego i głogowskiego. Po tym jak sprawcy wysypali koncentrant rudy miedzi na tory najprawdopodobniej przewieźli go do jednej z hal pod Legnicą - wyjaśnia Zaporowski. - W tej chwili ustalamy co dalej stało się z surowcem. Nie wiadomo czy meżczyźni go sprzedali, czy sami próbowali uzyskać miedź - dodaje.
Grozi im do 10 lat więzienia
Wszystkim podejrzanym zostały już przedstawione zarzuty. Czterech meżczyzn usłyszało zarzut kradzieży mienia o znacznych wielkościach. Jednej osobie przedstawiono zarzut paserstwa.
- Wobec jednego zatrzymanego sąd podjął środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące, pozostali zostali wypuszczeni za poręczeniem majątkowym - mówi Zaporowski.
Mężczyznom, którym przedstawiono zarzut kradzieży grozi nawet do 10 lat więzienia. Osobie z zarzutem paserstwa nawet do 5 lat. Sprawę dalej bada prokuratura.
Autor: balu/b / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP we Wrocławiu