W hali sportowej jednego z liceów w Bolesławcu (Dolnośląskie) powstał punkt szczepień masowych. Organizatorzy deklarują, że są w stanie zaszczepić 1500, a nawet 1800 osób dziennie. To jednak na razie niemożliwe. Do punktu dotarło 1500 szczepionek, ale na cały tydzień.
Punkt szczepień utworzono w jednym z budynków należących do I Liceum Ogólnokształcącego przy ulicy Tyrankiewiczów w Bolesławcu.
- W hali sportowej udało nam się zorganizować punkt szczepień mniej więcej w pięć dni, łącznie ze wszystkimi pracami adaptacyjnymi, budowlanymi. Punkt jest gotowy, aby przyjmować osoby, które chcą się zaszczepić. Docelowo jesteśmy w stanie zaszczepić w granicach 1500 do 1800 osób dziennie. Pięć gabinetów lekarskich, dziewięć punktów szczepień - wymienia starosta bolesławiecki Tomasz Gabrysiak.
Te liczby jak na razie muszą pozostać w sferze deklaracji. Na tydzień 12-18 kwietnia udało się bowiem złożyć zamówienie tylko na 1500 szczepionek. - Rozłożyliśmy to sobie na pięć dni szczepień - mówi Marek Stefanik, koordynator szczepień w Bolesławcu.
W oczekiwaniu na większe dostawy
Pierwsi pacjenci już skorzystali z nowego punktu. Opinie co do organizacji są pozytywne.
- Bardzo mi się podoba, jest duża przestrzeń, jest czyściutko. Dobrze jest to wszystko zorganizowane. Każdego pacjenta prowadzą różne osoby - mówi jedna z zaszczepionych kobiet.
- Super, że się nie czeka w kolejce. Wchodzi się, wychodzi. To jest dosłownie sekunda - przyznaje mężczyzna po przyjęciu dawki.
- W przychodni myślę, jest większe zagrożenie niż tutaj. Tutaj tylko przychodzą ludzie na szczepienia, a tam wszyscy są - dodaje mieszkanka Bolesławca, zwracając uwagę na przestronność miejsca.
Organizacją punktu szczepień zajął się Szpital Powiatowy w Bolesławcu. Personel wspierany jest przez policję i Wojska Obrony Terytorialnej. Wszyscy liczą na ciągłość dostaw szczepionek.
- To taki tydzień testowy i trzeba się cieszyć tym, co jest, ale jednak pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnym tygodniu te dostawy będą już większe i faktycznie masowe szczepienia się rozpoczną - mówi Kamil Barczyk, dyrektor szpitala.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław