Prokuratura w Legnicy (woj. dolnośląskie) oskarża firmę remontową o nieumyślne spowodowanie pożaru jednej z tamtejszych szkół. We wrześniu zeszłego roku mieli uszczelnić dach, ale prace przy użyciu otwartego ognia wykonywali bez zabezpieczeń. Pożar w uczelni gasiło 11 zastępów straży pożarnej.
- Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała akt oskarżenia przeciwko właścicielowi firmy remontowej oraz dwóm jego pracownikom. Oskarża ich o nieumyślne spowodowanie pożaru dachu w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Legnicy - informuje Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Do pożaru doszło we wrześniu 2013 roku. Wtedy to wspomniana firma dekarska uszczelniała dach uczelni. Papę termozgrzewalną montowali przy pomocy palnika gazowego, który rozgrzewa się do niemal 2 tys. st. C. Jak twierdzi prokuratura, miejsce prac było niepoprawnie zabezpieczone i właśnie dlatego doszło do zaprószenia ognia.
- Doprowadziło to do zapalenia się belek poszycia dachowego i rozprzestrzenienia pożaru na powierzchnię o rozmiarach 200 metrów kwadratowych - opisuje Łukasiewicz.
"Nie przyznali się do winy, odmawiają zeznań"
Według prokuratury, pracownicy nie zauważyli gęstych kłębów dymu, bo udali się na przerwę śniadaniową. Pożar zobaczyli dopiero funkcjonariusze policji. Ci niezwłocznie zawiadomili straż pożarną. Ze szkoły ewakuowano wtedy 25 osób, pożar gasiło 11 zastępów straży pożarnej. Straty wyceniono na 1 mln 530 tys. zł.
- Trzej podejrzani usłyszeli już zarzuty nieumyślnego sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Nie przyznają się do winy, odmawiają składania wyjaśnień - dodaje Łukasiewicz.
Sprawcom grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Uczelnia znajduje się w Legnicy przy ul. Sejmowej:
Autor: mir//ec / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24/lca.pl | lca.pl