Pościg za pijanym kierowcą w Ząbkowicach

Policjanci ścigali busa
Policjanci ścigali busa
Źródło: TVN 24 Wrocław | KPP w Ząbkowicach Śląskich

Bez prawa jazdy, pod wpływem alkoholu, na czerwonym świetle i pod prąd - kierowca skradzionego busa uciekał przed policją z Ząbkowic Śląskich. Zatrzymał się dopiero, gdy poicja zajechała mu drogę.

- We wtorek wieczorem policjanci dostali telefoniczną informację o busie, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu - tłumaczy asp. Ilona Golec z policji w Ząbkowicach Śląskich. - Gdy nasi funkcjonariusze nieoznakowanym samochodem udali się na drogę z Dzierżoniowa do Ząbkowic Śląskich i próbowali zatrzymać busa, ten przyspieszył i zaczął uciekać - dodaje.

"To był szalony rajd"

Kierowca busa nie przestrzegał żadnych przepisów ruchu drogowego. W sumie dopuścił się kilkunastu wykroczeń, przez co stanowił bardzo duże zagrożenie dla innych kierowców i przechodniów.

- Jechał bardzo szybko, na czerwonym świetle, wyprzedzał w niedozwolonych miejscach, wjechał pod prąd w ulice jednokierunkową - wymienia asp. Golec - To był szalony i niebezpieczny rajd. Mężczyznę udało się zatrzymać dopiero gdy funkcjonariusze zajechali mu drogę i zderzyli się z nim - dodaje.

Gdy ścigany pojazd zatrzymał się, z samochodu wyskoczyli kierowca i pasażerka, którzy rzucili się do ucieczki. Policjantom jednak udało się ich złapać. Jak tłumaczy policja z Ząbkowic - jeden z funkcjonariuszy w międzyczasie musiał jeszcze wskoczyć do busa i zatrzymać pojazd, który w pewnym momencie zaczął się staczać w kierunku ruchliwej jezdni.

Jak się okazało 34 - letni mężczyzna kierujący busem był pijany i kierował samochodem pomimo sądowego zakazu prowadzenia przez niego pojazdów. Jechała z nim 23 - letnia kobieta.

Skradziony bus i urządzenia do włamywania

Policja po zatrzymaniu przeszukała i sprawdziła busa. Okazało się, że pojazd został 2 dni wcześniej skradziony w Oleśnicy. Poza tym w samochodzie znaleziono skradzione rejestracje samochodowe, a w torebce i plecaku kobiety m.in. łamaki do zamków, elektroniczne urządzenia do łamania zabezpieczeń samochodowych i atrapę broni.

Mężczyzna i kobieta najbliższe dni spędzą w areszcie, gdzie czekają na rozprawę sądową.

Nibezpieczny pościg w środku miasta

Autor: nawr / Źródło: TVN 24 Wrocław

Czytaj także: