Rano wyciskają, skaczą na piłkach i próbują sił w zapasach, a wieczorami kopią piłkę na murawie. Piłkarze Śląska Wrocław - Mistrza Polski trenują przed rozpoczęciem nowego sezonu w Spale.
- Chłopaki mają furę zabawy - zapewnia Michał Mazur, rzecznik Śląska. - Mimo że piłarze zazwyczaj są niezadowoleni z tego, że czasem trzeba zejść z murawy i wypocić się na na zwykłych ćwiczeniach, to drużyna Sebastiana Mili wygląda jakby wszyscy świetnie się bawili - dodaje.
Piłkarze pod okiem Ernesta Lenczyka trenują w Spale od zeszłego piątku. Codziennie najpierw pracują na hali nad gibkością, zręcznością i przygotowaniem motorycznym, a wieczorem przenoszą się na murawę.
Lenczyk uczy - bawiąc
- Urozmaicamy ćwiczenia, żeby zapewnić chłopakom dobrą zabawę - tłumaczy Marek Wleciałowski, drugi trener Śląska Wrocław. - Taki trening pozwala się zintegrować, a my chcemy nauczyć piłkarzy współpracy, wzajemnego zrozumienia. Używamy do tego arsenału środków - dodaje.
Piłkarze zaglądają też na siatkarską siłownię, czyli w miejsce, które w najlepszy sprzęt wyposażył Raul Lozano.
- Z jednej strony trenerzy starają się, żeby to wyglądało jak zabawa, ale z drugiej to tu, na matach, chłopaki bardzo ciężko pracują - dodaje Mazur.
Wrócą do Wrocławia w piątek
Mistrzowie Polski w połowie lipca polecą na Bałkany, żeby zagrać z Budocnost Podgorica. Pierwsze mecze II rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów odbędą się w dniach 17-18 lipca w Czarnogórze. Rewanż tydzień później we Wrocławiu.
- Piłkarze się ucieszyli z wyników losowania. Są przyzwyczajeni do bałkańskiego klimatu, mamy w drużynie przecież aż trzech zawodników z tamtych terenów, a Łukasz Gikiewicz ma dziewczynę Chorwatkę. Chłopaki już więc planują wycieczki po okolicy - śmieje się Mazur.
Autor: bieru/par
Źródło zdjęcia głównego: Śląsk Wrocław | Krystyna Pączkowska