Skazany za gwałty, kradzieże z włamaniami czy paserstwa 45-letni mężczyzna od niemal trzech lat skutecznie ukrywał się przed organami ścigania w Polsce, Czechach i Niemczech. Zabrakło mu jednak sprytu w konfrontacji z wrocławskimi "łowcami głów". Kiedy go zatrzymali, był zupełnie zaskoczony.
Kryminalni z Wrocławia na bieżąco współpracowali z policją czeską i niemiecką. Namierzyli skazanego prawomocnymi wyrokami 45-latka na podstawie listu gończego, był poszukiwany do odbycia kary 9 lat więzienia. Oprócz tego przez ostatnie prawie 3 lata mężczyzna miał nadal parać się przestępczą działalnością, głównie związaną z kradzieżami samochodów. Był też podejrzewany o kolejne gwałty. Jego ofiarami były często nieletnie.
Zaskoczony widokiem policjantów
Jak informuje policja, tropy prowadziły do Wrocławia. Funkcjonariusze zakładali, że mężczyzna może mieć przy sobie broń i zrobi wszystko, żeby nie trafić do więzienia. Ta operacja wymagała zaangażowania najlepszych ludzi. Padło na "łowców głów" z zespołu poszukiwań celowych wrocławskiej policji.
- 45-latek został zlokalizowany na jednym z wrocławskich osiedli mieszkaniowych. Mając zdobytą wcześniej wiedzę operacyjną, "łowcy głów" przygotowali pułapkę, w którą wpadł poszukiwany. Był tak zaskoczony, że nie stawiał żadnego oporu - informuje Wojciech Jabłoński z biura prasowego wrocławskiej policji.
Mężczyzna próbował jeszcze zmylić policjantów. Miał przy sobie sfałszowany dowód osobisty. Ze swoim zdjęciem co prawda, ale nieprawdziwymi danymi. Na nic jednak zdał się ten fortel. Został zatrzymany.
W mieszkaniu sprzęt do kradzieży
W trakcie czynności policjanci odzyskali dwa samochody skradzione na terenie Niemiec. To BMW warte około 160 tys. złotych, a także jeep o wartości około 200 tys. złotych. Wewnątrz jednego z nich było ponad 30 niemieckich, holenderskich i belgijskich tablic rejestracyjnych, a także skaner fal radiowych.
- Ponadto w miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci odnaleźli szereg narzędzi służących do kradzieży samochodów oraz sprzętu wykorzystywanego w tego rodzaju przestępstwach. Na miejscu ujawniono również kilkadziesiąt prawdopodobnie podrobionych banknotów o nominalne 50 euro - dodaje Jabłoński.
45-latek trafi teraz do więzienia, aby odsiedzieć zaległe wyroki. Wkrótce najprawdopodobniej usłyszy też kolejne zarzuty. Sprawa ma charakter rozwojowy, możliwe są kolejne zatrzymania.
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja