Prokuratorzy z Oleśnicy (woj. dolnośląskie) oskarżają cztery osoby o dokonanie rozboju. Pod pretekstem sprzedaży towaru próbowali ukraść małżeństwu pieniądze. Jedna z kobiet, zdaniem śledczych, użyła siły wobec niepełnosprawnej pokrzywdzonej. W porę interweniował syn małżeństwa.
Małżeństwo Wanda i Bronisław S. mieszkają w jednej ze wsi pod Oleśnicą. O poranku pod ich dom podjechał osobowy opel na niemieckich numerach rejestracyjnych. Za jego kierownicą siedział Aladyn K., przywiózł ze sobą trzy kobiety, które swoje kroki skierowały do domu państwa S. 55-latek został w samochodzie. Silnika nie wyłączył. Czekał.
Udawały, że chcą sprzedać koc
Drzwi kobietom otworzył Bronisław S. - Do środka weszła Teresa K. i Stefania K., które zaproponowały mężczyźnie zakup koców. Towar prezentowały tak, by S. nie mógł zobaczyć co dzieje się w dalszej części jego domu - relacjonuje Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
To właśnie wtedy do środka wkroczyła 49-letnia Katarzyna K. Od razu udała się do kuchni, gdzie siedziała właścicielka domu. Wanda S. porusza się o kulach. Na widok obcej kobiety wstała. - Wtedy K. popchnęła ją i przewróciła na ziemię. Z szyi Wandy S. zerwała woreczek w którym było ponad 10 tys. złotych przeznaczonych na remont domu - informuje Klaus. Ze swoją zdobyczą wszystkie trzy kobiety uciekły do samochodu w którym czekał Aladyn K.
"Zabrałam pieniądze, ale nie użyłam przemocy"
Krzyki małżeństwa usłyszał ich syn. Dobiegł do samochodu, otworzył drzwi od strony kierowcy, zaciągnął hamulec ręczny i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Następnie zażądał zwrotu zabranych pieniędzy.
- Sprawcy próbowali uciec, lecz zostali zatrzymani przez wezwanych na miejsce policjantów. Podejrzani przyznali się do winy, ale wyjaśnili że nie wiedzieli o zamiarach Katarzyny K., która zabrała pieniądze należące do małżeństwa - mówi prokurator. Ta z kolei przyznała się jedynie do kradzieży woreczka z pieniędzmi, ale zaprzeczyła, by użyła w tym celu przemocy. Podejrzanym grozi do 12 lat więzienia.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Oleśnicy:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock