Ćwierć miliona złotych są warte narkotyki, które trafiły w ręce dolnośląskich policjantów. Na trop handlarzy nielegalnymi środkami wpadli, bo jeden z nich "afiszował się majątkiem".
- Od jakiegoś czasu podejrzewaliśmy, że w jednym z jeleniogórskich mieszkań młodzi mężczyźni mogą obracać hurtowymi ilościami narkotyków - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
"Afiszował się majątkiem"
Funkcjonariuszy zainteresowało przede wszystkim to, że 26-letni właściciel mieszkania zwracał na siebie uwagę luksusowymi pojazdami, które często zmieniał. - Afiszował się swoim majątkiem - mówi Petrykowski.
Dlatego funkcjonariusze postanowili go sprawdzić. - Wpadł w nasze ręce, kiedy jechał swoim Mercedesem klasy S. Przy sobie miał znaczne ilości środków odurzających - tłumaczy rzecznik.
Policjanci przeszukali też jego mieszkanie. Sprawdzili też dwa inne lokale w Jeleniej Górze, w których mężczyzna miał organizować sobie "magazyn".
Nawet 12 lat więzienia
- Łącznie znaleźliśmy ponad siedem kilogramów marihuany, amfetaminy i metamfetaminy. Wartość rynkową narkotyków szacujemy na ćwierć miliona złotych - mówi Petrykowski.
Policjanci poza 26-latkiem aresztowali też jego dwóch kolegów w tym samym wieku, którzy mieli pomagać w handlu. Teraz wszystkim grozi do 12 lat więzienia.
Autor: bieru//kv/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KPP Września | KPP Tczew