Zabiła dwie swoje córki, miała spędzić w więzieniu 25 lat. "Kara rażąco łagodna", sprawa wraca do sądu

Źródło:
TVN24 Wrocław/Prokuratura Regionalna we Wrocławiu
Dożywocie dla 33-latki oskarżonej o podwójne zabójstwo (wideo archiwalne)
Dożywocie dla 33-latki oskarżonej o podwójne zabójstwo (wideo archiwalne)tvn24
wideo 2/4
Matka zabiła swoje dwie córki. Sąd zmienia wyrok (wideo archiwalne)tvn24

Za zabójstwo dwóch córek w wieku 13 miesięcy i 12 lat, Natalia W. została prawomocnie skazana na 25 lat więzienia. Kasację złożył jednak prokurator generalny, a Sąd Najwyższy przekazał teraz sprawę do ponownego rozpoznania. Prokuratura domaga się dożywocia.

Natalia W. zabiła dwoje swoich dzieci pod koniec stycznia 2018 roku, na jednym z osiedli w Lubinie. Kobieta mieszkała tam z konkubentem i dwiema córkami - 12-letnią Emilią i 13-miesięczną Laurą.

Krótko przed tragedią, jaka rozegrała się w czterech ścianach, W. kazała opuścić mieszkanie babci, które przyjechała, aby pomóc w opiece nad dziećmi. Wyprosiła też konkubenta.

Mężczyzna zaniepokojony zachowaniem swojej partnerki, która nie chciała go już wpuścić do środka, powiadomił policję oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Aby wejść do mieszkania, trzeba było rozwiercić zamek w drzwiach. Tam rozgrywał się prawdziwy dramat.

Matka zabiła swoje dwie córki. Zaplombowane drzwi do mieszkaniaarchiwum TVN24

Kiedy służbom udało się sforsować drzwi, w środku znaleźli nieżyjącą młodszą z córek. Starsza była ciężko ranna, po kilku godzinach zmarła w szpitalu. Matka, po popełnieniu zbrodni, zraniła też siebie.

Natalię W. udało się uratować. Kiedy jej stan się polepszył, została zbadana przez biegłych psychiatrów. Lekarze stwierdzili, że kobieta w chwili popełnienia czynu była poczytalna.

Łagodniejszy wyrok w II instancji

W grudniu 2018 roku Sąd Okręgowy w Legnicy skazał kobietę na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Ponadto orzekł, że oskarżona może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie po odbyciu nie mniej niż 30 lat kary. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia mówił, że "nie ma racjonalnego motywu, który w jakikolwiek sposób pozwoliłby nam zrozumieć to, co się stało".

Wyrok pierwszej instancji został zaskarżony przez obrońcę oskarżonej. Oskarżyciel publiczny chciał utrzymania wyroku w mocy. Sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. - Emilia broniła się przed ciosami. Próbowała jeszcze pocieszać matkę. A ta, patrząc w oczy córki, z zimną krwią ją mordowała – mówił, cytowany przez "Gazetę Wrocławską", przed wrocławskim sądem prokurator Marek Ratajczyk.

Po rozpoznaniu apelacji, sąd złagodził oskarżonej karę pozbawienia wolności do 25 lat, a także skrócił okres ubiegania się przez nią o warunkowe przedterminowe zwolnienie, tj. po odbyciu 20 lat pozbawienia wolności. Witold Franckiewicz, rzecznik Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wskazał, że pod uwagę wzięto okoliczności łagodzące.

- Wśród nich między innymi to, że rodzina miała założoną Niebieską Kartę. Przyjęto, że między oskarżoną a konkubentem istniał konflikt osobowy, w wyniku którego W. znajdowała się w stanie, który biegli określili jako nieznaczne ograniczenie zdolności kierowania własnymi czynami – wyjaśniał Franckiewicz.

Sędzia podkreślał, że ten stan oskarżonej nie oznaczał wyłączenia jej poczytalności. Kobieta miała dokonać zbrodni, bo bała się, że partner odbierze jej dzieci.

- Nie podlega wątpliwości sądu, że czyn jest niewyobrażalny i absolutnie karygodny. Jednak oskarżona nie jest osobą groźną dla społeczeństwa i stanowiącą potencjalne niebezpieczeństwo dla innych. Dlatego sąd stwierdził, że nie ma potrzeby jej całkowitego wyeliminowania ze społeczeństwa – tłumaczył Franckiewicz.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Kasacja wniesiona

Z orzeczeniem nie zgodziła się prokuratura. Na wniosek prokuratora regionalnego we Wrocławiu, prokurator generalny wniósł w tej sprawie kasację do Sądu Najwyższego.

- Sąd odwoławczy orzekając w sprawie, przecenił okoliczności łagodzące, marginalizując prawidłowo ustalone przez sąd I instancji okoliczności obciążające. Działanie oskarżonej cechował bowiem najwyższy stopień winy. Dokonując tego okrutnego czynu, godziła w dobra o najwyższej wartości. Co więcej, działała ona bez wyraźnego motywu, a jedynie kierowała się złością wobec partnera, którą przeniosła następnie na swoje córki, pomimo tego, że to właśnie im powinna zapewnić opiekę i ochronę – informuje Katarzyna Bylica, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.

W kasacji podkreślono brutalny sposób działania oskarżonej oraz przemyślany, konsekwentny sposób realizacji zbrodni. Najpierw zaatakowała starszą córkę, która próbowała się bronić i broniłaby również młodszej siostry, gdyby ta została zaatakowana jako pierwsza. 12-latce zadała ponad 50 uderzeń nożem, m.in. w okolice głowy i twarzy. Następnie zaatakowała młodsze dziecko, które z uwagi na wiek, nie było świadome zagrożenia.

- Zaznaczono, że przestępcze działanie kobiety interpretować można jako odreagowanie emocji gniewu i złości, pierwotnie wygenerowanych do partnera, a następnie przeniesionych na dzieci. Ponadto emocje te miała zdolność kontrolować, a mimo tego doprowadziła do śmierci swoich dzieci. Co więcej, sama stworzyła sytuację konfliktową, którą podsycała. Podniesiono również, że brak krytycyzmu i pogłębionej refleksji nad swoim postępowaniem i nieodwracalnością skutków swojego działania, wskazuje, że deklarowane przez nią poczucie winy nie ma autentycznego charakteru, a jest podyktowane głównie obawą przed grożącymi jej konsekwencjami karnymi – dodaje Bylica.

Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w Lubiniearchiwum TVN24

I uwzględniona

Sąd Najwyższy podzielił argumenty prokuratury. Wskazał, że orzeczona wobec Natalii W. kara jest rażąco łagodna i nie czyni zadość wymogom prewencji indywidualnej, jak też przeczy względom na społeczne oddziaływanie kary. Podkreślił wyjątkowe okrucieństwo, bezwzględność, brutalność i determinację w działaniu wobec bezbronnych pokrzywdzonych, z zamiarem bezpośrednim szybkiego pozbawienia ich życia. Zaznaczył, że oskarżona działała w ramach odwetu przeniesionego z partnera życiowego na dzieci za nieudany związek.

- Sąd podzielił również argumentację prokuratora generalnego dotyczącą przecenienia i wyeksponowania przez sąd odwoławczy okoliczności łagodzących i niedocenienia znaczenia prawidłowo ustalonych przez sąd I instancji okoliczności obciążających – przekazuje Katarzyna Bylica.

Zdaniem Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu nie rozważył w sposób właściwy wszystkich okoliczności sprawy, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi odwoławczemu.

Autorka/Autor:ib/gp

Źródło: TVN24 Wrocław/Prokuratura Regionalna we Wrocławiu

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl