Pięć osób zostało rannych - w tym jedna ciężko - w wypadku, do którego doszło w piątek na drodze S3 koło Legnicy na Dolnym Śląsku. Na ekspresówce zderzyły się trzy pojazdy: ciężarówka, samochód dostawczy i samochód osobowy. Jak informuje policja, kierowca osobowego audi był pod wpływem narkotyków. Droga została już odblokowana.
Do wypadku doszło w piątek przed godziną 11 na trasie S3 pomiędzy węzłami Legnica Południe i Legnica Zachód w stronę Legnicy.
W zderzeniu brały udział trzy pojazdy: ciężarówka, dostawczy fiat i osobowe audi.
Policja: kierowca był pod wpływem narkotyków
Początkowo policjanci informowali, że poszkodowane zostały cztery osoby. Po pewnym czasie gorzej poczuła się także piąta. To dwaj pasażerowie i kierowca fiata, a także kierowca i pasażer z audi. - Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, ale po przebadaniu narkotesterem okazało się, że kierowca audi jest pod wpływem narkotyków - poinformowała nas komisarz Jagoda Ekiert, rzeczniczka legnickiej policji.
Wcześniej PAP, powołując się na GDDKiA, informował, że w wyniku wypadku jedna osoba poniosła śmierć. - Nie mam takiej informacji. Natomiast pasażer audi trafił do szpitala w ciężkim stanie - podkreśliła Ekiert.
Ustalają przebieg wypadku
Ekiert powiedziała nam, że na razie nie są znane wszystkie okoliczności wypadku. - Na ten moment wiemy, że dostawczy fiat znajdował się w chwili wypadku na pasie awaryjnym. Nie wiemy jednak, czy stał nieruchomo. W tył tego pojazdu, z niejasnych na razie przyczyn, wjechało wtedy osobowe audi - powiedziała funkcjonariuszka.
Trasa była początkowo zablokowana. Utrudnienia na drodze S3 w kierunku Legnicy trwały kilka godzin. Po godzinie 15 trasa była już przejezdna.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock