Zamknięto oddział kardiologiczny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu. To efekt zakażenia koronawirusem potwierdzonego u trzech pracujących tam lekarzy. Badaniom trzeba było poddać 140 osób.
- Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu, ze względu na potwierdzone zakażenie koronawirusem u trzech lekarzy, wstrzymał przyjęcia pacjentów na oddział kardiologiczny z pododdziałem intensywnego nadzoru kardiologicznego - informował w poniedziałek Michał Nowakowski, rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego. KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL Na oddziale, na którym pracowali lekarze, znajduje się 30 pacjentów. Chorzy na COVID-19 medycy zostali skierowani na kwarantannę. A w szpitalu trwa postępowanie epidemiologiczne. Testy na obecność koronawirusa przeprowadzono u 140 osób, wśród nich byli zarówno pacjenci, jak i personel medyczny. Wyniki? - Wszystkie są ujemne - przekazuje rzecznik marszałka.
Zakażeni, ale pracowali na oddziale dla pacjentów wolnych od COVID-19
Jak wyjaśniał Nowakowski, w szpitalu przy ulicy Kamieńskiego działają dwa oddziały kardiologiczne. Jeden z nich przeznaczony jest dla pacjentów chorujących na COVID-19, drugi dla tych wolnych od koronawirusa. - Potwierdzone zakażenie u trzech lekarzy dotyczy oddziału kardiologicznego niezakaźnego - mówił rzecznik marszałka województwa dolnośląskiego. A to oznacza, że w najbliższych dniach oddział ten nie będzie dostępny dla kolejnych chorych. Dlatego pacjenci z problemami kardiologicznymi mają być przyjmowani do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego imienia T. Marciniaka we Wrocławiu. Tej decyzji nie zmienia nawet to, że wszystkie przeprowadzone testy dały ujemne wyniki. Zgodnie z procedurami oddział nie będzie przyjmował nowych pacjentów przez około tydzień. W tym czasie wymazy mają zostać powtórzone. "KORONAWIRUS. RAPORT". EKSPERCI ODPOWIADAJĄ W TVN24 NA WASZE PYTANIA
Koronawirus nęka szpital
To nie pierwszy raz, gdy koronawirus pojawia się w placówce przy ulicy Kamieńskiego. W marcu, po tym, jak zakażenie koronawirusem potwierdzono u jednej z pielęgniarek, zamknięto oddział onkologiczny. Z kolei na początku kwietnia zakażenie koronawirusem potwierdzono u lekarza, pielęgniarki i czterech pacjentów oddziału ortopedycznego. Wówczas wstrzymano działanie oddziału chirurgii urazowo-ortopedycznej oraz części ortopedycznej szpitalnego oddziału ratunkowego. OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>
Źródło: TVN24 Wrocław