Burze nad Europą. Alerty pogodowe i paraliż kolei

Burza w Mediolanie
Niedzielna ulewa nad Mediolanem
Źródło: PAP/EPA/MATTEO CORNER
Przez Europę przechodzi burzowy front atmosferyczny. We wtorek w kilkunastu regionach Włoch obowiązują alerty pogodowe. Silne burze przeszły przez Węgry, gdzie doszło do przerw w dostawie prądu i wody, a także paraliżu kolei i lotniska.

Aż w 14 z 20 regionów Włoch obowiązuje we wtorek alert pogodowy z powodu ryzyka burz. Po kilkunastu dniach Italię opuścił afrykański antycyklon, który przyniósł ekstremalne upały.

Z kolei na Węgrzech silne burze wywołały paraliż kolei i zablokowanie wielu dróg. Załamanie pogody doprowadziło również do przerw w dostawie prądu w około 350 tys. gospodarstwach domowych - informowały węgierskie instytucje i dostawcy prądu.

Burzowy front atmosferyczny przechodzi także przez Polskę. W nocy z poniedziałku na wtorek strażacy odnotowali 1607 interwencji w związku ze skutkami burz. Zgłoszenia dotyczyły m.in. podtopień ulic, piwnic oraz budynków mieszkalnych, usuwania przewróconych drzew z jezdni, budynków i pojazdów, a także zabezpieczania zagrożonych obiektów. W Brzeźnicy (pow. bocheński) ze względu na sytuację pogodową ewakuowano obóz harcerski. 

Włochy: alerty po fali upałów

Obrona Cywilna Włoch ogłosiła na wtorek pomarańczowy alarm pogodowy dla Lombardii, nad którą już w weekend przeszły gwałtowne burze, a także dla Wenecji Euganejskiej.

Niższy stopień alertu obowiązuje w Trydencie-Górnej Adydze, Friuli-Wenecji Julijskiej, Emilii-Romanii, Toskanii, Umbrii, Lacjum, Abruzji, Molise, Kampanii, Apulii, Basilicacie i w Kalabrii, czyli od północy po południe Włoch.

Według meteorologów do czwartku utrzyma się przerwa w upałach. Od piątku każdego dnia temperatura będzie znów stopniowo się podnosić.

Prezes Włoskiego Towarzystwa Meteorologicznego Luca Mercalli, cytowany przez Ansę, powiedział, że już można potwierdzić, iż tegoroczne lato jest drugim najbardziej gorącym po tym w 2003 roku, gdy zanotowano rekordowe temperatury i falę zgonów, zwłaszcza wśród osób starszych.

Węgry: przerwy w dostawie prądu i wody

Według raportów dostawców energii elektrycznej E-ON, Titasz i MVM po burzach na Węgrzech 350 tys. gospodarstw domowych doświadczyło przerw w dostawie prądu. Część z nich nadal boryka się z zakłóceniami, a w teren skierowano oddziały specjalistów, które naprawiają awarie - przekazano w oświadczeniu cytowanym przez tygodnik "Mandiner".

Firmy już szacują, że szkody, jakie burza wywołała w sieci elektrycznej kraju, są najpoważniejszymi w ostatnich 30 latach.

Węgierskie media podały, że burza zakłóciła też dostawy wody w kilku punktach kraju i zablokowała wiele dróg. W komunikacje węgierskiej policji ogłoszono, że "wzmocni ona obecność w miejscach dotkniętych przerwą w dostawie prądu, by zadbać o porządek i bezpieczeństwo publiczne".

Paraliż lotniska i kolei

Załamanie pogody spowodowało też dwugodzinną przerwę w pracy międzynarodowego lotniska w Budapeszcie oraz paraliż sieci kolejowej. MAV, węgierskie państwowe przedsiębiorstwo kolejowe, poinformowało, że w okolicy stolicy i jeziora Balaton ogłoszono stan katastrofy kolejowej.

"Przywrócenie normalnego działania kolei potrwa co najmniej do wtorku. Podróżni powinni planować podróże z wykorzystaniem autobusów lub zmienić plany. Odnotowaliśmy poważne szkody na wszystkich głównych liniach kolejowych kraju" - oświadczyło MAV.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: