"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali
Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej faliTVN24
wideo 2/8
Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej faliTVN24

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

Jak już informowaliśmy na tvn24.pl, wśród najbardziej dotkniętych powodzią miast na Dolnym Śląsku znalazły się Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i Kłodzko. W tym drugim mieście podczas naporu wody na tamę pękł wał na Morawce, co doprowadziło do zalania miasta. Wezbrana rzeka Biała Lądecka (do której dopływa Morawka) po około trzech godzinach, niszcząc wcześniej Stronie Śląskie i Lądek-Zdrój, wpadła do Nysy Kłodzkiej, która z kolei zalała Kłodzko. Jak się okazuje, burmistrz tego miasta, o tym, że wały obok tamy w Stroniu Śląskim pękły, dowiedział się nie od powiatowego centrum zarządzania kryzysowego, nie od Wód Polskich, ale od dziennikarki lokalnego portalu. Do rozmycia zapory ziemnej zbiornika w Starej Morawce doszło - jak informują Wody Polskie - około godziny 10.35 dnia 15.09.2024 r., czyli w niedzielę.

W Kłodzku woda zniszczyła ulice i budynki TVN24

Burmistrz Kłodzka: po godzinie 12 otrzymałem taką informację od redaktorki

O tej sytuacji opowiadał burmistrz Michał Piszko w piątek wieczorem w TVN24. Pytany, czy nie otrzymał informacji dotyczących zerwania tamy, mówił: - Dzisiaj jeszcze poleciłem dokładne przeszukanie wszystkich skrzynek mailowych urzędu. Przejrzeliśmy swoje telefony - pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego, jak również ja. Takiej informacji nie znaleźliśmy - mówił.

- I potwierdzam ten fakt, że (…) chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - dodał.

Wspominał przy tym, że już "patrząc na analizy meteorologiczne i na lokalny system ochrony przeciwpowodziowej, jak rosną słupki na wodowskazach na poszczególnych rzekach, jeszcze o godzinie 1.06 w nocy z soboty na niedzielę, czyli z 14 na 15 września, wysłałem SMS-a" informującego, że "z powodu zagrożenia powodzią" mieszkańcom poszczególnych ulic "zaleca się przeniesienie na wyższe piętra". "W przypadku braku takiej możliwości - ewakuacja na krytą pływalnie w Kłodzku" - cytował wiadomość w programie w TVN24 samorządowiec.

Według niego Straż Miejska z Wojskami Obrony Terytorialnej "zaczęli udawać się na osiedle Malczewskiego, informując mieszkańców o tym, że jest prośba ewakuacji".

Prowadzący rozmowę Radomir Wit zauważył, że Wody Polskie poinformowały, iż: "NW (Nadzór Wodny - red.) w Kłodzku otrzymał nieoficjalne informacje, że nastąpiło przebicie zapory ziemnej zbiornika w Stroniu Śląskim około godziny 11.45. Niestety nie można było potwierdzić tych informacji z powodu braku łączności. Dopiero o godzinie 13:05 potwierdzono te informacje".

- Ja tego komunikatu nie znam. Mogę tylko powiedzieć z mojego punktu widzenia, jak sytuacja wyglądała. Stojąc na wałach po godzinie 14, była 14.30-14.45, zauważyłem po prostu drastyczny przybór wody - powiedział Piszko.

Szef zarządzania kryzysowego w kłodzkim starostwie złożył wypowiedzenie

Już wcześniej w piątek burmistrz przybliżył nam nieco, jak wyglądały wydarzenia z weekendu. - Rzeczywiście informację otrzymałem od dziennikarza, ale nie mogłem uwierzyć w nią w stu procentach. Z moich informacji wynika że Wody Polskie przez cztery godziny nie potwierdzały, że ten wał popękał - mówił Michał Piszko. - Burmistrz powinien otrzymać taką informację z centrum zarządzania kryzysowego w powiecie kłodzkim. Ale nie otrzymałem i z tego, co wiem dzisiaj, oni też oficjalnie o tym, co się wydarzyło na tamie w Stroniu, nie wiedzieli - dodał w rozmowie z tvn24.pl. - Mielibyśmy czas, żeby wielu ludzi ewakuować, włączyć w to służby, żeby wydawali komunikaty - podkreślał. Przekazał też, że wczoraj (czwartek) szef zarządzania kryzysowego w kłodzkim starostwie złożył wypowiedzenie z pracy w trybie natychmiastowym. 

Powódź w KłodzkuKamil/ Kontakt24

Czytaj też: Jeden samochód i zdjęcia, które pokazują, jak szybko woda wlewała się do Kłodzka

Wody Polskie: całkowity brak łączności

Nasz dziennikarz kilka razy dzwonił w tej sprawie do rzecznika Wód Polskich we Wrocławiu, ale ten nie odebrał telefonu. Odpisał dopiero na wysłanego SMS-a. "Proszę się kontaktować bezpośrednio z rzeczniczką Wód Polskich" - napisał w wiadomości.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie odpisało na wiadomość e-mail dopiero wieczorem. Jak poinformowało, rozmycie zapory ziemnej zbiornika w Starej Morawce nastąpiło w niedzielę, 15 września około godziny 10.35.

"W momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie. NW w Kłodzku otrzymał nieoficjalne informacje, że nastąpiło przebicie zapory ziemnej zbiornika w Stroniu Śląskim około godziny 11:45. Niestety nie można było potwierdzić tych informacji z powodu braku łączności. Dopiero o godzinie 13:05 potwierdzono te informacje. O wszystkim na bieżąco informowane było Centrum Operacyjne RZGW we Wrocławiu" - czytamy w przesłanej wiadomości.

Jak tłumaczy PGW WP, do czasu utraty łączności operatorzy zbiornika co godzinę informowali centrum zarządzania kryzysowego w Stroniu Śląskim o sytuacji na zbiorniku.

"Ponadto kierownik NW w Kłodzku poinformował Burmistrza Stronia Śląskiego o koniecznej ewakuacji już w dniu 14.09.2024 o godzinie 22:52. Informację o koniecznej ewakuacji ludności przekazał również operator zapory Stronie Śląskie w dniu 15.09.2024, tuż po godzinie 7:00" - czytamy.

"Obsługa zbiornika nie miała możliwości przekazywania informacji dalej ze względu na całkowity brak łączności. W momencie przelania się wody przez zaporę ziemną zbiornika poinformowano centrum zarządzania kryzysowego w Stroniu Śląskim za pomocą obecnej na miejscu straży miejskiej. To była jedyna możliwa droga komunikacji w tym momencie" - tłumaczy PGW WP.

Kłodzko, ul. Grottgera 3 po zalaniuDariusz Gdesz/PAP

Wiedzieli, że coś takiego się wydarzyło, ale nie mieli tam człowieka

Rozmawialiśmy z dziennikarką portalu 24klodzko.pl Joanną Żabską, która poinformowała burmistrza Kłodzka o tym, że przy tamie w Stroniu Śląskim pękły wały i w stronę miasta zmierza fala powodziowa. - Dostaliśmy informację od ludzi, którzy bezpośrednio widzieli, jak tama pęka, jak woda zaczyna uciekać. Ta osoba wrzuciła filmik na Facebooka z apelem: "uciekajcie każdy, kto może". Do burmistrza wtedy zadzwoniłam, że wał pękł w Stroniu, pobiegłam do zarządzania kryzysowego w starostwie powiatowym, które nie miało takiej informacji i dzwoniło przy mnie do Wód Polskich. Tam starostwo usłyszało, że oni słyszeli, że coś takiego się wydarzyło, ale nie mogą tego potwierdzić, bo nie mają człowieka na miejscu - zrelacjonowała dziennikarka.

Autorka/Autor:pk, MAK, akr /tom/jas

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Ewa Mołdysz

Pozostałe wiadomości

15 uczniów trafiło do szpitala na obserwację z objawami zawrotów głowy, złego samopoczucia i przyspieszonego tętna. - Zaczęło się od tego, że zostaliśmy wezwani przez ratowników medycznych, którzy zajmowali się uczniem, który w czwartek stracił przytomność - opowiada tvn24.pl młodszy brygadier Wojciech Strugacz. I chociaż odczyty wskazywały, że z powietrzem w placówce jest wszystko w porządku, w czasie działań na złe samopoczucie zaczęli narzekać kolejni uczniowie.

Uczeń zemdlał. Ze szkoły ewakuowano 400 osób, 15 trafiło do szpitala

Uczeń zemdlał. Ze szkoły ewakuowano 400 osób, 15 trafiło do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Południowosudańska partia SPLM-IO poinformowała, że jej lider, wiceprezydent Riek Machar został umieszczony w areszcie domowym - podał w czwartek Reuters. Szef misji ONZ w tym kraju (UNIMISS) Nicholas Haysom wezwał strony do przestrzegania porozumienia pokojowego.

Wiceprezydent w areszcie domowym. Najmłodsze państwo świata na skraju wojny

Wiceprezydent w areszcie domowym. Najmłodsze państwo świata na skraju wojny

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

- Jestem premierem polskiego rządu, a nie aktywistą organizacji pozarządowych, jestem odpowiedzialny za bezpieczeństwo polskiej granicy - powiedział premier Donald Tusk pytany o wątpliwości związane z czasowym ograniczeniem prawa azylowego na granicy z Białorusią. Stanowczo odpowiedział dziennikarzom, że nie będzie więcej tego komentować.

Tusk o "małym białym busiku". Stanowcza odpowiedź premiera

Tusk o "małym białym busiku". Stanowcza odpowiedź premiera

Źródło:
TVN24, PAP

Mieszkaniec Odrzykonia napisał na Facebooku: "100 tys. zł za zabicie Owsiaka. Zabić Owsiaka. Strzelać w was i Owsiaka". Został aresztowany. Właśnie zapadł wyrok w sprawie 38-latka. Sąd Rejonowy w Krośnie skazał go na osiem miesięcy więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Oferował w sieci 100 tysięcy złotych za zabicie Owsiaka. Wyrok

Oferował w sieci 100 tysięcy złotych za zabicie Owsiaka. Wyrok

Źródło:
PAP

Na stacji paliw od nieznajomego "okazyjnie" kupił trzy złote sygnety i dwa łańcuszki. Po transakcji poszedł do jubilera, by sprawdzić wartość biżuterii. Okazało się, że to nie złoto, a tombak.

Od nieznajomego na stacji paliw kupił złotą biżuterię

Od nieznajomego na stacji paliw kupił złotą biżuterię

Źródło:
tvn24.pl

- Na Ukrainę mają zostać wysłane siły reasekuracyjne wystawione przez kilka państw - przekazał prezydent Francji Emmanuel Macron po szczycie państw wspierających Ukrainę. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer mówił, że siły te miałyby zostać wysłane, jeśli dojdzie do zawieszenia broni. Macron poinformował też, że "w najbliższych dniach" na Ukrainę uda się misja francusko-brytyjska. Głos po spotkaniu przywódców zabrał także Wołodymyr Zełenski.

Macron o "siłach reasekuracyjnych" w Ukrainie. Podał szczegóły

Macron o "siłach reasekuracyjnych" w Ukrainie. Podał szczegóły

Źródło:
PAP

Kilkudziesięciu żołnierzy Wojska Polskiego rusza na Litwę. Mają ze sobą ciężki sprzęt. Będą pomagali w poszukiwaniach Amerykanów, którzy zaginęli tam w trakcie ćwiczeń. Pomogą też wydobyć ich wóz bojowy, którym utknęli na mokradłach - poinformował szef MON.

Polscy żołnierze pilnie ruszają na Litwę. Pomogą w poszukiwaniach

Polscy żołnierze pilnie ruszają na Litwę. Pomogą w poszukiwaniach

Źródło:
PAP

Firma zatrudniająca kobietę, która wlewała swojej koleżance z pracy chemikalia do herbaty, odniosła się do sprawy. W oświadczeniu określiła sytuację "niezwykle bulwersującą" i zwolniła swoją pracowniczkę. Pracę straciła też druga kobieta, która - zdaniem śledczych - wiedziała o procederze.

Podtruwała koleżankę z pracy. Kulisy bulwersującej sprawy i komentarz firmy

Podtruwała koleżankę z pracy. Kulisy bulwersującej sprawy i komentarz firmy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parlament zdecydował, że łotewska policja będzie mogła zestrzeliwać lub sprowadzać na ziemię drony w przypadku potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa. Dotychczas takie uprawnienia miały jedynie wojsko i straż graniczna.

Policjanci z dodatkowymi uprawnieniami. Przez zagubione drony

Policjanci z dodatkowymi uprawnieniami. Przez zagubione drony

Źródło:
PAP

Zainspirowały ją filmy, a mężowi i synowi wmówiła, że wygrała w totolotka. Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał w mocy wyrok czterech lat więzienia dla 37-letniej Anny A., która z nożem w ręku napadła na banki w Kurowie i Puławach (Lubelskie). Kobieta była wtedy w ósmym miesiącu ciąży.

Krzyczała "dawać kasę". W zaawansowanej ciąży napadała na banki. Wyrok

Krzyczała "dawać kasę". W zaawansowanej ciąży napadała na banki. Wyrok

Źródło:
PAP

Sześć tysięcy złotych grzywny i nawiązka w wysokości pięciu tysięcy złotych dla rannej w wypadku 14-latki to wyrok dla kierowcy, który na przejściu dla pieszych w Rzeszowie uderzył autem w dziewczynę. Film z tego zdarzenia mrozi krew w żyłach. 14-latka do dzisiaj wymaga rehabilitacji. Sprzeciw do wyroku nakazowego złożyli ojciec dziewczyny i prokurator. W tej sprawie odbędzie się proces.

Wjechał w 14-latkę na przejściu dla pieszych. "Wyrok niesłuszny, rażąco niski"

Wjechał w 14-latkę na przejściu dla pieszych. "Wyrok niesłuszny, rażąco niski"

Źródło:
tvn24.pl/Fakty po Południu

Pracownicy Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW oskarżają dziekana o przemoc psychiczną, dwuznaczne komentarze i naruszanie godności. Również studenci mówią o podobnych incydentach z jego udziałem. Mężczyzna zaprzecza i zapowiada pozwy. Sprawę bada uczelnia. Rektor Uniwersytetu Warszawskiego zapowiedział utworzenie kolejnej komisji do wyjaśnienia działań politologa. W czwartek po południu uczelnia poinformowała o rozwiązaniu współpracy z dziekanem.

Dziekan oskarżany o molestowanie i mobbing zwolniony z uniwersytetu

Dziekan oskarżany o molestowanie i mobbing zwolniony z uniwersytetu

Źródło:
Gazeta Wyborcza, gazeta.pl, tvnwarszawa.pl

Rosja może zapewnić dostarczenie małej elektrowni jądrowej, która miałaby zostać użyta podczas planowanej przez Elona Muska misji na Marsa - przekazał w czwartek Kirył Dmitriew, wysłannik prezydenta Rosji ds. współpracy międzynarodowej.

Wysłannik Putina ma propozycję dla Muska. "Mamy pewne technologie nuklearne"

Wysłannik Putina ma propozycję dla Muska. "Mamy pewne technologie nuklearne"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

- Fundusz Kościelny nie jest darem państwa dla Kościoła, tylko konsekwencją upaństwowienia nieruchomości kościelnych w 1950 roku - powiedział rzecznik KEP ksiądz Leszek Gęsiak. Ocenił, że propozycja Lewicy jest nieuczciwa, bo we władaniu państwa nadal pozostaje około 60 tysięcy hektarów nieruchomości.

Fundusz Kościelny do likwidacji? Episkopat reaguje

Fundusz Kościelny do likwidacji? Episkopat reaguje

Źródło:
PAP

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wezwał w Końskich Rafała Trzaskowskiego do debaty na temat bezpieczeństwa Polski. Robiąc to, mówił o "pierwiastku męskości" czy "chłopaku w legginsach". Był również pytany o prawo do aborcji po gwałcie i słowa Sławomira Mentzena.

Nawrocki o "pierwiastku męskości" i "legginsach". Tematu aborcji unika

Nawrocki o "pierwiastku męskości" i "legginsach". Tematu aborcji unika

Źródło:
TVN24

U wybrzeży Hurghady w Egipcie zatonęła łódź podwodna. Na jej pokładzie było 45 Rosjan, w tym dzieci - przekazała ambasada tego kraju w Kairze. Lokalne władze w Hurghadzie mówią o sześciu ofiarach. 39 osób udało się uratować. Polskie MSZ nie ma informacji o tym, by w wypadku uczestniczyli Polacy.

U wybrzeża Hurghady zatonęła turystyczna łódź podwodna. Na pokładzie Rosjanie

U wybrzeża Hurghady zatonęła turystyczna łódź podwodna. Na pokładzie Rosjanie

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, PAP, Reuters

Komisja Europejska wezwała w czwartek Polskę i osiem innych krajów do wdrożenia przepisów dotyczących wycofywania zachęt finansowych dla wolnostojących kotłów zasilanych paliwami kopalnymi - poinformowała Komisja na stronie.

Polska na cenzurowanym. Bruksela wszczyna postępowanie

Polska na cenzurowanym. Bruksela wszczyna postępowanie

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen pytany o prawo do aborcji po gwałcie, ocenił, "nie wolno zabijać niewinnych dzieci, nawet jeżeli to dziecko wiąże się z jakąś nieprzyjemnością". Słowa te komentowały w czwartek polityczki.

Polityczki o słowach Mentzena: skandaliczne, w głowie się nie mieści, dobrze, że zaczął mówić

Polityczki o słowach Mentzena: skandaliczne, w głowie się nie mieści, dobrze, że zaczął mówić

Źródło:
tvn24.pl

Sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego USA Kristi Noem odwiedziła megawięzienie w Salwadorze, do którego przetransportowano deportowanych z USA Wenezuelczyków. Ostrzegła, by przestępcy przebywający w jej kraju nielegalnie "wyjechali teraz", bo inaczej trafią do tego zakładu karnego.

"Jeśli nie wyjedziecie, skończycie w tym więzieniu". Sekretarz bezpieczeństwa USA z wizytą w Salwadorze

"Jeśli nie wyjedziecie, skończycie w tym więzieniu". Sekretarz bezpieczeństwa USA z wizytą w Salwadorze

Źródło:
Reuters, BBC, CNN, tvn24.pl

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili transgraniczną grupę zajmującą się kradzieżą samochodów. Siedem osób zostało zatrzymanych na gorącym uczynku. Wszyscy usłyszeli już zarzuty, a część trafiła do aresztu. Gang specjalizował się w kradzieży konkretnego modelu auta.

Rozbili gang złodziei samochodów, specjalizowali się w jednym modelu

Rozbili gang złodziei samochodów, specjalizowali się w jednym modelu

Źródło:
TVN24

Ksiądz Tomáš Halík, znany w Czechach katolicki duchowny, filozof i przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej, kupił klasztor w Kolínie w środkowych Czechach. Nieruchomość przekazał funkcjonującemu w klasztorze Centrum Duchowości.

Ksiądz kupił XVII-wieczny klasztor. Wyjaśnia, skąd wziął pieniądze

Ksiądz kupił XVII-wieczny klasztor. Wyjaśnia, skąd wziął pieniądze

Źródło:
PAP, irozhlas.cz
Przerwana operacja przelewu milionów z KGHM

Przerwana operacja przelewu milionów z KGHM

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Komisja Europejska zaleca, by każdy Europejczyk zgromadził niezbędne zapasy na wypadek zagrożenia, które pozwolą przetrwać przez 72 godziny. Zapis ten znalazł się w nowej strategii KE, która ma przygotować Europę na sytuacje awaryjne, w tym ryzyko potencjalnej agresji zbrojnej.

KE zaleca Europejczykom zgromadzenie zapasów na 72 godziny. Na wypadek zagrożenia

KE zaleca Europejczykom zgromadzenie zapasów na 72 godziny. Na wypadek zagrożenia

Źródło:
tvn24.pl, euobserver.com

Kręciła kotem jak lalką, rzucała nim do basenu z kulkami. Nagranie brutalnej "zabawy" zwierzęciem przez kilkuletnią dziewczynkę w Ostrowie Wielkopolskim zarejestrowała wyraźnie rozbawiona matka dziecka, która następnie opublikowała filmiki w mediach społecznościowych. Nagrania trafiły na policję, która jeszcze tego samego dnia odebrała zwierzę. - To ewidentne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Dla kota to była walka o życie - ocenia Katarzyna Świtała z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim.

Dziecko bawiło się kotem jak lalką, skandaliczną zabawę nagrywała matka. "To była walka o życie"

Dziecko bawiło się kotem jak lalką, skandaliczną zabawę nagrywała matka. "To była walka o życie"

Źródło:
tvn24.pl

Rosyjski miliarder Wadim Moszkowicz, założyciel firmy Rusagro, został zatrzymany. Prokuratura wnosi do sądu o areszt pod zarzutem oszustwa na dużą skalę. Wraz z nim zatrzymano również byłego prezesa Rusagro Maxima Basowa i przeszukano biura spółki.

Rosyjski oligarcha zatrzymany

Rosyjski oligarcha zatrzymany

Źródło:
Reuters

T Coronae Borealis w każdej chwili może wybuchnąć. W układzie gwiezdnym cyklicznie zachodzą procesy, które powodują doskonale widoczną z Ziemi eksplozję termonuklearną. Kiedy będziemy mogli podziwiać to rzadkie zjawisko?

Wybuch gwiazdy będzie widoczny z Ziemi. Kiedy do niego dojdzie?

Wybuch gwiazdy będzie widoczny z Ziemi. Kiedy do niego dojdzie?

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
Nowacka w Pałacu Prezydenckim? "Na miejscu Baśki zdecydowanie bym szła"

Nowacka w Pałacu Prezydenckim? "Na miejscu Baśki zdecydowanie bym szła"

Źródło:
tvn24.pl
Premium