Na szczyt Śnieżki do końca sierpnia szlakiem czerwonym, czyli Zakosami będzie można jedynie wejść. Zejść trzeba będzie inną drogą. - Od początku wakacji na szczyt Śnieżki wspinało się średnio dziennie trzy tysiące osób, a w weekendy blisko cztery tysiące. To duża liczba osób, a Zakosy to szlak kamienisty, wąski, a więc i zatłoczony - tłumaczy Karkonoski Park Narodowy.
Jednokierunkowy ruch szlakiem czerwonym na Śnieżce obowiązuje od soboty do końca sierpnia. Jako drogę powrotną trzeba wybrać teraz inną trasę - Drogę Jubileuszową, którą nadal można wędrować w obu kierunkach. Taką decyzję podjął Karkonoski Park Narodowy.
"Śnieżka jest jednym z najważniejszych celów wędrówek turystów. Od początku wakacji, na jej szczyt wspinało się średnio dziennie 3000 osób, a w weekendy blisko 4000. To duża liczba osób, a Zakosy to szlak kamienisty, wąski a więc i zatłoczony" - tłumaczą pracownicy parku w wydanym komunikacie.
Uwagę będą zwracać strażnicy
O wprowadzonej zmianie informują znaki na Zakosach. W odpowiedzi na pytania turystów Karkonoski Park Narodowy tłumaczy, że osobom, które będą schodziły ze szlaku, uwagę będą zwracać strażnicy. Mandaty będą "dla najbardziej opornych".
"Liczymy na Waszą współpracę oraz stosowanie się do znaków, jakie pojawiły się na szlaku. Wędrujcie bezpiecznie" - dodali.
Śnieżka to najwyższy szczyt Karkonoszy oraz Sudetów. Jej wysokość to 1602 m n.p.m.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock