Pierwsze takie wybory w Polsce. Wyłonili Miss Kół Gospodyń Wiejskich

Stereotypowa gospodyni wiejska to starsza pani w kolorowej chuście na głowie. Taka, która większość dnia spędza na wyrywaniu piór z kur i kaczek. Jednak organizatorzy pierwszych w Polsce wyborów Miss Kół Gospodyń Wiejskich chcieli pokazać, że takie postrzeganie gospodyń to relikt przeszłości. - Chcemy pokazać, że mamy też panie młode i że jest to organizacja wielopokoleniowa - wyjaśniał Radosław Zysnarski, prezes Regionalnego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Legnicy.

Jedna z uczestniczek, 19-letnia Monika, podkreślała: trzeba zerwać ze stereotypami, że członkinie kół gospodyń wiejskich to kobiety, które siedzą w domu, nie potrafią o siebie zadbać i pokazać się. - Potrafimy i chcemy to pokazać - stwierdziła dziewczyna. To, że gospodynie idą z duchem czasu na wyborach w Legnicy, pokazywało 49 uczestniczek. Najmłodsza z nich miała 13 lat, najstarsza 69 lat.

Jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia. Kandydatki na miss prezentowały się w strojach ludowych, codziennych i wieczorowych. Wszystkie z uśmiechem na ustach. - Mamy dwa kryteria, którymi się kierujemy. Oceniamy urok osobisty i działalność gospodyń, między innymi to, jak funkcjonują, czym się wyróżniają na co dzień - wyjaśniał Zysnarski.

Przedstawicielki kół gospodyń wiejskich z okręgu legnickiego walczyły nie tylko o tytuł i pamiątkowe statuetki. Pierwsze miejsce nagrodzono lodówką, drugie - 50-calowym telewizorem, a trzecie - telewizorem 30-calowym.

Wygrała Ewelina Zgud, uczennica liceum, która planuje wkrótce rozpocząć studia. - Jestem szczęśliwa. Zobaczymy, czy to coś zmieni w moim życiu. Wolę nie zapeszać, ale mam nadzieję, że tak - mówiła zadowolona miss.

Jak podkreślali organizatorzy, konkurs ma także zachęcić mieszkanki wsi do przyłączania się do kół gospodyń wiejskich. W ostatnim czasie, w okręgu legnickim, przybywa ich jak grzybów po deszczu. Trzy lata temu było ich sześć. Teraz jest 96.

Wybory odbyły się w Legnicy:

Autor: tam/mś / Źródło: TVN24 Wrocław