Najpierw nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po kilkunastu kilometrach pościgu, kiedy jeden z radiowozów go dogonił, próbował zepchnąć go z drogi. Kiedy mu nie wyszło, przy próbie kolejnej ucieczki, potrącił policjanta. To bilans rajdu 25-latka z Jeleniej Góry.