19-letni student, który w piątkowe popołudnie kąpał się w Odrze, był bliski utonięcia. Przepływający statek pasażerski wywołał silne zawirowania i mężczyzna nie mógł dopłynąć do brzegu. Wycieńczony i wyziębiony został wyciągnięty z wody przez policjantów, a następnie przewieziony do szpitala.
W piątek, przed godz. 17 młody mężczyzna pływał na Odrze, w okolicy śluzy Szczytniki we Wrocławiu. Zaczął się topić w chwili śluzowania statku pasażerskiego, który nieoczekiwanie wywołał zawirowania.
- Policjanci dostali informację o tonącym mężczyźnie. Zlokalizowali miejsce zdarzenia i rzeczywiście zauważyli 19-latka, który ostatkiem sił utrzymywał się na powierzchni. Natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej, w efekcie której przetransportowali tonącego do pobliskiego brzegu - wyjaśnia st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Wycieńczony i wyziębiony
Młody mężczyzna był wyziębiony i wycieńczony, dlatego policjanci wezwali pogotowie. Jednocześnie okryli go kocem termicznym i podawali napoje rozgrzewające.
- Uratowany to obcokrajowiec, 19-letni student. Przeprowadzone badanie wykazało, że był trzeźwy. Ratownicy medyczni zadecydowali o przewiezieniu mężczyzny do szpitala, gdzie przekazano go pod opiekę lekarzy - dodaje Petrykowski.
Autor: zuza/r / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: KWP we Wrocławiu