Po zabójstwie miał upozorować napad rabunkowy na rodzinny dom, wejść na dach i wezwać policję. W środę przed Sądem Okręgowym w Świdnicy (woj. dolnośląskie) ruszył proces Marcelego C.
Sami będziemy nad tym dziełem pracować kilkanaście lat, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do licealistów i wolontariuszy z całego świata - mówi Małgorzata Przybyła z Arolsen Archives.