Chora kobieta wyszła z domu i zaginęła. Dziesiątki policjantów w akcji, dwie doby poszukiwań

Oficer dyżurny policji z Jawora otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Targoszyna, informującego o zaginięciu jego 75-letniej, chorej na Alzheimera matki. Kobieta wyszła z domu i nikt nie wiedział dokąd się udała. Najpierw rodzina próbowała prowadzić poszukiwania na własną rękę. Kiedy szanse na jej odnalezienie malały, powiadomiono służby.

- Po ustaleniu istotnych szczegółów dotyczących zaginionej, do poszukiwań zostali zaangażowani policjanci z jaworskiej jednostki oraz z bolkowskiego komisariatu. Komendant powiatowy policji w Jaworze inspektor Artur Bujak zarządził alarm jednostki. W akcji poszukiwawczej, która trwała przez całą noc, aż do godziny 6, wzięło udział kilkudziesięciu policjantów wraz z psami tropiącymi, funkcjonariusze grupy ratowniczo-poszukiwawczej z Wrocławia i strażacy - wylicza Ewa Kluczyńska, rzeczniczka jaworskiej policji.

Ekipy przeczesywały okoliczne lasy, zaglądały do pustostanów, rozpytywały mieszkańców. Przez dłuższy czas nie znaleziono żadnych śladów po kobiecie.

- Około godziny 9 grupa funkcjonariuszy przeczesująca las w Targoszynie odnalazła beret należący do kobiety. Poszukiwania skoncentrowały się zatem w tym konkretnym miejscu. Około godziny 11 jaworscy policjanci natrafili na błąkającą się po lesie zaginioną kobietę. Całą noc spędziła w lesie, w odległości pięciu kilometrów od miejsca swojego zamieszkania - mówi Kluczyńska.

Policjanci przekazali wycieńczoną kobietę załodze karetki pogotowia. Cała i zdrowa przebywa już pod opieką rodziny. A policja przestrzega - na zaginięcie szczególnie narażone są osoby w podeszłym wieku, często z demencją starczą, bądź cierpiące na inne schorzenia. I instruuje:

"W kieszeniach najczęściej używanych ubrań można umieścić kartki z numerem telefonu komórkowego do najbliższej rodziny lub miejscem zamieszkania. Pomocna jest też opaska z GPS, w którą można wyposażyć seniorów. Należy mieć świadomość, że nawet chwilowa nieuwaga może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia starszych osób i nieść za sobą znaczne zaangażowanie służb ratowniczych".