Zdemolował samochód, wybił okno mieszkania i rozbił telewizor, a domownikom miał grozić - wszystko to z zazdrości. Jak informuje policja, agresywny 33-latek był tak zazdrosny o swoją partnerkę, która po kłótni z nim uciekła do znajomych, że "kompletnie nie panował nad swoimi emocjami". Po awanturze w zdewastowanym mieszkaniu w Wałbrzychu (Dolny Śląsk) policjanci znaleźli narkotyki, więc przed sądem odpowie także pokrzywdzony.
Do zdarzenia doszło w sobotę w dzielnicy Biały Kamień w Wałbrzychu (województwo dolnośląskie). Policjanci zostali wezwani do agresywnego mężczyzny, który miał niszczyć samochód, a potem włamać się do mieszkania swoich znajomych. Funkcjonariusze zatrzymali go na gorącym uczynku.
Policja: zniszczył telewizor, zaatakował partnerkę
Jak poinformowała we wtorek policja, mężczyzna przed przyjazdem funkcjonariuszy zdążył uszkodzić zaparkowany samochód, wybić szybę mieszkania i zniszczyć telewizor. Miał też zaatakować będącą w środku kobietę, a mężczyźnie grozić.
Czytaj też: Zaatakował stewardesy, zniszczył drzwi w samolocie. Przed lotem zjadł grzyby halucynogenne
"Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że agresywny 33-latek był tak zazdrosny o swoją partnerkę, która po kłótni z nim uciekła właśnie do znajomych, że kompletnie nie panował nad swoimi emocjami" - poinformował w komunikacie komisarz Marcin Świeży, oficer prasowy wałbrzyskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany. Według mundurowych swoim zachowaniem spowodował straty o wartości kilku tysięcy złotych. 33-latek odpowie za zniszczenie mienia, kierowanie gróźb karalnych oraz spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu u innej osoby
Pokrzywdzony też zatrzymany
Jak się okazało, oprócz agresora swoje "za uszami" ma także zaatakowany lokator. Podczas dalszych czynności policjanci znaleźli na jednej z półek w mieszkaniu pokrzywdzonego 32-latka woreczek foliowy z podejrzaną zawartością.
- Badanie wykonane u technika potwierdziło, że była to substancja psychotropowa. Zatrzymany do sprawy, w związku z posiadaniem narkotyków, został więc 32-letni lokator mieszkania, w którym doszło do dewastacji - przekazał Świeży.
Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
Źródło: KMP w Wałbrzychu
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Wałbrzychu