Komitet Wojskowy NATO ma do odegrania ważna rolę, Sojusz po raz kolejny adaptuje się do nowych wyzwań pod wpływem agresywnej polityki Rosji oraz szerokiego spektrum zagrożeń płynących z kierunku południowego - oświadczył szef MON Mariusz Błaszczak, otwierając w sobotę w Warszawie konferencję Komitetu Wojskowego NATO.
- Usprawnienie zdolności NATO do odstraszania i obrony na flance wschodniej pozostaje ważnym wyzwaniem - powiedział Błaszczak. - Uznaliśmy w Sojuszu, że do odstraszania i obrony potrzebne jest nie tylko wzmocnienie, ale i posiadanie sił na miejscu - dodał.
Zdaniem ministra obrony narodowej "właśnie w tym kontekście Polska widzi możliwość zwiększenia obecności sił sojuszników na flance wschodniej". - Zwiększałaby ona wiarygodność i skuteczność misji odstraszania i obrony NATO, stanowiąc jej integralną część - ocenił minister.
- Spotkanie to ma również wymiar symboliczny z uwagi na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, która to niepodległość została nam odebrana pod koniec osiemnastego wieku. Jest to również setna rocznica ustanowienia Sztabu Generalnego Wojska Polskiego - dodał.
"Sojusz musi się adaptować"
- Sojusz musi się adaptować do zmieniających się zagrożeń, być zdolny do reakcji na każde z nich i ze wszystkich kierunków - powiedział w Warszawie przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, marszałek lotnictwa Stuart Peach.
Marszałek podkreślił znaczenie misji Resolute Support w Afganistanie i misji doradczej w Iraku, gdzie Sojusz wspiera miejscowe władze w zwalczaniu terroryzmu, a także inicjatywy gotowości, znanej jako 4x30. Zgodnie z tym założeniem do 2020 roku NATO ma dysponować 30 batalionami zmechanizowanymi, 30 eskadrami lotniczymi i 30 okrętami bojowymi gotowymi do działania w ciągu 30 dni lub szybciej.
Komitet Wojskowy jest najwyższym organem wojskowym NATO. Formalne spotkania na poziomie szefów sztabów/obrony państw członkowskich odbywają się trzy razy do roku, w tym dwa razy (wiosna, jesień) w kwaterze głównej NATO w Brukseli i raz w wybranej stolicy państwa członkowskiego. W tym roku gospodarzem spotkania jest Warszawa - pierwszy raz od 2006 roku.
Komitet przekłada wytyczne polityczne na decyzje wojskowe. Szefowie obrony doradzają też Radzie Północnoatlantyckiej - najwyższej władzy politycznej Sojuszu.
Tworzący Komitet szefowie obrony - zwykle są to szefowie sztabów generalnych - oraz strategiczni dowódcy, w tym naczelny dowódca sojuszniczych sił w Europie, naczelny dowódca do spraw transformacji i przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów sił zbrojnych USA, omawiają tym razem kwestie gotowości, reagowania i modernizacji, a także zalecenia dotyczące przyszłych operacji NATO, ćwiczeń i działań, w tym bliższej współpracy z organizacjami międzynarodowymi.
Autor: ft//now / Źródło: PAP