Obchody na pl. Piłsudskiego rozpoczęły się w południe m.in. apelem pamięci oręża polskiego. Chwilę później rozległo się 12 wystrzałów armatnich salwy honorowej. Na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza wieńce złożyli m.in. premier i minister obrony narodowej.
Obchody na pl. Piłsudskiego zakończy defilada pododdziałów reprezentacyjnych, które przemaszerują ul. Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem i Al. Jerozolimskimi do Muzeum Wojska Polskiego.
Apel pamięci
Krytyka dopuszczalna. Ale "uczciwa
Przed południem w katedrze polowej została odprawiona msza św. z okazji przypadającej w środę 92. rocznicy bitwy warszawskiej oraz święta WP. W homilii bp Guzdek zwracał uwagę przede wszystkim na konieczność "zjednoczenia wojska z narodem i narodu z wojskiem".
- Niestety, obserwujemy dziś niepokojący proces oddzielania wojska od narodu i narodu od wojska. Jednym ze smutnych owoców tego zjawiska jest łatwość, z jaką w niektórych mediach pojawiają się niesłuszne oskarżenia wobec wojska - wskazywał duchowny.
Biskup polowy o wojsku i pamięci w święto Wojska Polskiego
Jak podkreślił, "krytyka jest dopuszczalna", ale jej granice wyznaczać powinny "uczciwość i prawda". - Na internetowych forach, nie przebierając w słowach, wyrażane są opinie pełne nienawiści o naszych żołnierzach, zwłaszcza o tych, którzy pełnią służbę na misjach pokojowych i stabilizacyjnych. W ten sposób piszą nieraz ci, którzy nie potrafią odróżnić pracy od służby. A przecież do tradycji polskiego oręża należy walka "za wolność naszą i waszą" - ubolewał biskup polowy.
Hierarcha ocenił, że zjednoczenie armii i narodu stanowi wielką wartość, co podkreślali twórcy Konstytucji 3 Maja. - Czy może zabraknąć wdzięczności za okazywaną pomoc ludności cywilnej w czasie kataklizmów i klęsk żywiołowych? Wystarczy wspomnieć wojska inżynieryjne. Czy można zapomnieć o lotnikach, którzy nieustannie strzegą polskiego nieba, marynarzach, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo granicy morskiej, o saperach, którzy mimo tylu lat od zakończenia wojny nadal usuwają z polskiej ziemi zardzewiałe pociski, co miało miejsce chociażby wczoraj w Warszawie? - pytał bp Guzdek.
Naród musi pamiętać
Nawiązując do wydarzeń z 1920 r., biskup polowy podkreślił, że obowiązkiem narodu jest pamięć o bohaterach walk niepodległościowych - kombatantach i weteranach. - Parafrazując znane słowa można powiedzieć, że naród, który nie pamięta o swoich żołnierzach, nie ma przed sobą przyszłości - wskazywał.
W nabożeństwie, oprócz prezydenta Bronisława Komorowskiego, wzięli udział m.in. szef MON Tomasz Siemoniak i kierownictwo resortu, szef BBN Stanisław Koziej, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch, dowódcy rodzajów sił zbrojnych, generalicja i kombatanci.
Nowi generałowie
Przed mszą świętą prezydent złożył kwiaty pod stojącym obok Belwederu pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Po nabożeństwie Bronisław Komorowski pojechał do Pałacu Prezydenckiego, gdzie wręczył ordery i odznaczenia państwowe, a także nominacje generalskie, które otrzymało dziewięciu oficerów.Awans na pierwszy generalski stopień otrzymało pięciu pułkowników: dowódca 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych Krzysztof Mitręga, zastępca szefa Zarządu Planowania Strategicznego w Sztabie generalnym WP Wiesław Orkisz, zastępca szefa Zarządu Planowania Rzeczowego SG WP Sławomir Pączek, szef Wojsk Rakietowych i Artylerii w Wojskach Lądowych Jarosław Wierzcholski oraz zastępca szefa sztabu Dowództwa Sił Powietrznych Krzysztof Żabicki.Drugą generalską gwiazdkę otrzymali: dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu Janusz Adamczak, dowódca 12. Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie Ireneusz Bartniak oraz szef Zarządu Planowania Operacyjnego SG WP Leszek Surawski. W Marynarce Wojennej na stopień wiceadmirała - odpowiednik generała dywizji - awansował szef szkolenia Marynarki Wojennej kontradm. Ryszard Demczuk.
- Chciałbym życzyć sukcesu generałom, bo ten sukces będzie sukcesem całości Sił Zbrojnych - podkreślał prezydent wręczając nominacje. Podziękował i pogratulował też rodzinom, dla których - jak zauważył - nie jeden raz praca mężów i ojców oznaczała wielkie trudy, związane choćby z koniecznością przenoszenia się z miasta do miasta.
Prezydent wręcza nominacje generalskie
Święto i festyn
Po zakończeniu uroczystości na pl. Piłsudskiego do wieczora w stolicy będzie trwał festyn żołnierski, połączony z pokazami sprzętu i wyposażenia wojskowego, prezentacjami grup rekonstrukcyjnych, serwowaniem dań kuchni polowej i koncertami. Chętni mogą też oddać krew w ambulansie przy ul. Tokarzewskiego-Karaszewicza.
Sprzęt i uzbrojenie wojskowe warszawiacy mogą oglądać już od rana. Najcięższe eksponaty jak zwykle zgromadzono na pl. Piłsudskiego. Są tam m.in. kołowy transporter opancerzony Rosomak, samobieżna 152-mm armatohaubica Dana, wyrzutnia rakietowa Langusta oraz wozy dowodzenia na podwoziach ciężarówek i samochody Humvee i Honker.
Z kolei wzdłuż Al. Jerozolimskich, między rondem de Gaulle'a a Muzeum Wojska Polskiego, można oglądać głównie indywidualne wyposażenie i uzbrojenie żołnierzy, wyrzutnie rakiet Grom i Spike, robota do rozminowania i sprzęt nurków. Oddzielne stoisko z własnym wyposażeniem wystawili też żołnierze Wojsk Specjalnych. Natomiast na dziedzińcu muzeum prezentują się członkowie grup rekonstrukcyjnych.
Prezydent składa kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego
Autor: ŁOs/ ola/k / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 | Paweł Supernak