Śnieżyce, które nawiedziły w tym tygodniu sporą część USA, dotarły w piątek do północno-wschodnich regionów kraju. Weekend przyniesie niebezpieczne zjawiska pogodowe milionom ludzi. Miejscami może spaść ponad 60 centymetrów śniegu.
W piątek zamiecie śnieżne pojawiły się między innymi w stanie Nowy Jork oraz na obszarach Nowej Anglii. Zimowy alert pogodowy wystosowano też do części mieszkańców Pensylwanii. Gubernator Nowego Jorku - Kathy Hochul przestrzegła ludność przed niebezpiecznymi warunkami na drogach. - Wzywamy wszystkich mieszkańców regionów dotkniętych śnieżycą do unikania podróży. Pracujcie z domu, jeśli to możliwe, trzymajcie się z dala od dróg i upewnijcie, że wy i wasi bliscy pozostają czujni -apelowała Hochul.
Skutki gwałtownej aury może odczuć ponad 5,2 milionów ludzi.
Obfite opady śniegu
Jak podaje CNN, także władze sąsiedniej Pensylwanii wzywały kierowców do unikania podróży. Uzasadniały to słabą widocznością ze względu na silny wiatr i intensywne opady śniegu. - Burze z obfitymi opadami śniegu wystąpią prawdopodobnie w środkowej części stanu Nowy Jork i środkowej części Nowej Anglii. Na niektórych terenach, między innymi w paśmie górskim Adirondack oraz Mohawk Valley do soboty może spaść ponad 60 centymetrów. Spodziewane są niebezpieczne warunki podróży i przerwy w dostawach prądu - podało centrum prognozowania pogody (WPC). Stacja CNN podała, że w większych miastach jak Nowy Jork czy Boston, ulewnego deszczu może spaść od 25 do 50 litrów wody na metr kwadratowy. Niektóre gminy wzdłuż wybrzeża New Jersey, Nowego Jorku i Wirginii są objęte alarmem przeciwpowodziowym.
Seria niszczycielskich tornad. Przerwy w dostawie prądu
Zamiecie śnieżne, które uderzyły w USA spowodowały, że ponad 100 tysięcy domów na południu USA nie miało w piątek prądu. Przerwy w dostawach elektryczności wystąpiły między innymi Minnesocie, Wisconsin, Wirginii i Wirginii Zachodniej, a także w Pensylwanii.
W wyniku serii tornad, które przetoczyły się między innymi przez Luizjanę, zginęły trzy osoby w tym ośmioletni chłopiec.
Kiedy tornado uderzyło we wtorek w Caddo Parish, w stanie Luizjana, zginęła 30-letnia kobieta i jej 8-letni syn. Następnego dnia ofiarą tornada była 56-letnia kobieta w St. Charles Parish, w tym samym stanie.
W jeszcze innym tornadzie w północnej Luizjanie z wiatrem przekraczającym - według Krajowej Służby Pogodowej (NWS) - 225 kilometrów na godzinę - co najmniej 20 osób odniosło obrażenia. Zburzona została części kompleksu apartamentów i parku domów mobilnych. - Tornado, które przeszło przez Union Parish, miało w najszerszym miejscu niemal 460 metrów - podała stacja CNN.
Źródło: Reuters, PAP, CNN