Szczepionka przeciwko COVID-19 brytyjskiej firmy Emergex przeszła właśnie do fazy testów klinicznych. Preparat jest innowacyjny - ma formę niewielkiego plastra, a dzięki wykorzystywaniu limfocytów typu T ma dawać wieloletnią odporność na chorobę. Pierwszych wyników badań można spodziewać się w czerwcu przyszłego roku.
Brytyjska firma Emergex rozpoczyna badania kliniczne szczepionki przeciw COVID-19, aplikowanej w formie plastra i mającej zapewniać ochronę na dziesięciolecia dzięki wykorzystaniu limfocytów T do zabijania zakażonych komórek - podał w poniedziałek brytyjski dziennik "The Guardian".
Założona w 2016 roku w Oxfordshire firma farmaceutyczna Emergex otrzymała zgodę szwajcarskiego regulatora na przeprowadzenie od 3 stycznia 2022 roku testów nowej szczepionki na 26 osobach w Lozannie. Wstępne wyniki spodziewane są w czerwcu przyszłego roku.
Wieloletnia odporność
Innowacyjny preparat może być dostępny od 2025 roku, jak wynika ze standardowego, a nie przyspieszonego harmonogramu prac nad preparatem. Jak wyjaśnił dyrektor handlowy Emergex Robert Cohen, skończyła się już sytuacja kryzysowa, która spowodowała zwiększenie tempa prac w ramach procesu regulacyjnego przy wprowadzaniu na rynek dostępnych obecnie szczepionek.
- Po raz pierwszy organ regulacyjny zatwierdził do badań klinicznych szczepionkę, której celem jest wygenerowanie ukierunkowanej odpowiedzi limfocytów typu T przy braku odpowiedzi ze strony przeciwciał. Limfocyty T szukają zainfekowanych komórek w organizmie i je uśmiercają - opowiadał Cohen. - Wirus jest jak asteroida wystrzeliwana w planetę. Kod wirusowy, czyli swego rodzaju sygnatura wirusa, jest szybko wyświetlany na całej powierzchni zaatakowanego obiektu. Kody są odczytywane przez komórki T jako obce. Dlatego opanowana komórka jest unieszkodliwiana, zanim zdążą się w niej namnożyć nowe, żywe wirusy - wyjaśnił.
Obecne szczepionki COVID-19 wywołują głównie odpowiedź przeciwciał, która z czasem słabnie. Aby utrzymać ochronę przed wirusem, konieczne są więc dawki przypominające.
- Szczepionka Emergex działa inaczej, poprzez szybkie zabijanie zainfekowanych komórek. Oznacza to, że może ona zapewnić długotrwałą odporność - być może nawet przez dziesięciolecia - i może być również lepsza w zwalczaniu mutacji wirusa - powiedział Cohen.
Badania kliniczne mają być prowadzone między innymi przez prof. Blaise'a Gentona z centrum podstawowej opieki zdrowotnej i zdrowia publicznego na Uniwersytecie w Lozannie w Szwajcarii.
- To ekscytujące nowe podejście naukowe do opracowania szczepionki przeciwko SARS-CoV-2 odnosi się do potrzeby generowania odpowiedzi limfocytów T w celu wywołania długotrwałej odporności - mówił Genton.
Metoda ma być zbadana w kontekście innych chorób
Danny Altmann, profesor immunologii w Imperial College London, powiedział, że ma wątpliwości, czy szczepionka z komórkami T "jest w stanie sama wykonać zadanie", ale w jego ocenie mogłaby ona odgrywać rolę uzupełniającą w ramach podejścia przewidującego mieszanie szczepionek.
Plaster wielkości ludzkiego kciuka, najeżony mikroigłami, ma za zadanie uwolnić zawarty w sobie skład w kilka sekund. Może być przechowywany w temperaturze pokojowej do kilku miesięcy.
Firma Emergex testuje szczepionki z limfocytami typu T także przeciwko dendze, którą według danych Światowej Organizacji Zdrowia zagrożona jest połowa mieszkańców Ziemi. Dotychczas nie opracowano ani preparatów leczniczych, ani zabezpieczających przed zakażeniem wirusem tej choroby. Sposób działania limfocytów typu T ma zostać wykorzystany również przy opracowaniu szczepionek przeciw eboli, wirusowi Zika i sezonowej grypie.
Źródło: PAP, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Latch Medical