W poniedziałek patrol drogowy z miasta Madera w Kalifornii zatrzymał mężczyznę, który nie tylko przekroczył prędkość, lecz także prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. W jego aucie znajdował się czepiak. Posiadanie tej małpy jest w Kalifornii nielegalne. Mężczyzna trafił do aresztu, a zwierzątko zostało zabrane przez pracowników służby ochrony zwierząt i umieszczone w ogrodzie zoologicznym w mieście Oakland.

"Powrót do normalnego stanu zajmie zwierzęciu miesiące"

Miesięczny czepiak był niedożywiony, jego sierść i skóra były zaniedbane, cierpiał też na infekcję górnych dróg oddechowych.

- Powrót do zdrowia zajmie zwierzęciu miesiące - przekazała w weekend Colleen Kinzley, wiceprezeska ds. opieki nad zwierzętami w zoo w Oakland. - To naprawdę straszne, będzie przeżywać traumę do końca życia - zaznaczyła, podkreślając, że zwierzęciu nie było dane stworzyć więzi rodzinnych.

Teraz małpka znajduje się w zoo w miejscu z odpowiednią wilgotnością, co ma pomóc w leczeniu infekcji. Jeśli uda jej się w pełni wyzdrowieć, ogród zoologiczny poszuka miejsca, w którym zostanie na stałe.

- Jesteśmy bardzo dumni z tego, że możemy wykonywać tę pracę - przekazała Kinley. - Musimy jednak położyć kres nielegalnemu handlowi dzikimi zwierzętami - dodała.