Madera w ciemnościach. Po to, by ten ptak mógł dotrzeć do celu
Na Maderze w poniedziałek wieczorem na kilka godzin wyłączono większość oświetlenia ulicznego. Ma to pomóc migrującym ptakom dotrzeć na wyspy Selvagens. Burzyk żółtodzioby to gatunek, który najliczniej migruje w kierunku tego portugalskiego archipelagu położonego w pobliżu Wysp Kanaryjskich.
Jak wyjaśniła dyrekcja Portugalskiego Towarzystwa Badań Ptaków (SPEA), poniedziałkowa inicjatywa o nazwie "Noc z Życiem" służy ułatwieniu migrowania gatunkom ptaków morskich, dla których poza sezonem lęgowym Ocean Atlantycki jest naturalnym środowiskiem.
Według biologów SPEA "zaciemnienie" Madery pomaga ptakom kierującym się w stronę wysp Selvagens, portugalskiego archipelagu usytuowanego na Atlantyku pomiędzy Maderą a Wyspami Kanaryjskimi. Głównym gatunkiem migrującym w kierunku wysp Selvagens jest burzyk żółtodzioby. Liczba jego okazów na tym archipelagu przekracza zdaniem portugalskich ornitologów 40 tysięcy.
Światło rozprasza i oślepia ptaki
Specjaliści wyjaśniają, że światło uliczne rozprasza uwagę ptaków bądź je oślepia. Podobne inicjatywy realizowane były w przeszłości również w innych częściach Portugalii, między innymi na Azorach. Oświetlenie uliczne, jak zapewniły władze autonomicznego regionu Madery, powinno zostać przywrócone w poniedziałek krótko przed północą.
W ramach inicjatywy w czterech gminach wyspy, w tym w maderskiej stolicy Funchal, zaplanowano również zbiórki środków na rzecz organizacji ochrony przyrody.
Autorka/Autor:ps
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W sobotę nad Polskę zacznie napływać chłodne, arktyczne powietrze. Przyniesie ono zdecydowane ochłodzenie, a wraz z nim deszcz, burze, a nawet grad. W drugiej połowie przyszłego tygodnia czeka nas wyraźne ocieplenie, a nawet możliwy powrót upałów.
W weekend zrobi się chłodno i burzowo
W najbliższy weekend w najwyższych partiach Tatr niewykluczone są opady deszczu ze śniegiem, a nawet śniegu - przekazał IMGW. Nadchodzące dni przyniosą wyraźne ochłodzenie i dynamiczną pogodę. Wszystko za sprawą niżu Severin.
IMGW: w weekend wysoko w górach możliwy deszcz ze śniegiem
Plaże w Guardamar del Segura, na południowo-wschodnim wybrzeżu Hiszpanii, zostały tymczasowo zamknięte po tym, jak w wodach przybrzeżnych zauważono dwa jadowite morskie ślimaki, znane też jako niebieskie smoki. Mimo niewielkich rozmiarów mogą być niebezpieczne - kontakt z nimi może grozić bolesnymi poparzeniami skóry.
Niebieskie smoki przy popularnych plażach. Zakazano kąpieli
Niedźwiedź włamał się do lodziarni w mieście South Lake Tahoe w Kalifornii. "Policjanci nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy zobaczyli dużego niedźwiedzia za ladą sklepu" - napisało w poście na Facebook biuro szeryfa hrabstwa El Dorado.
Niedźwiedź włamał się do lodziarni i stanął za ladą
93-latek z prefektury Akita na północy Japonii został znaleziony martwy przez żonę. Początkowo uznano go za ofiarę ataku niedźwiedzia. Po przeanalizowaniu ran na ciele ofiary aresztowano jednak syna mężczyzny - podaje stacja BBC.
Mężczyzna miał zginąć wskutek "ataku niedźwiedzia". Teraz aresztowano jego syna
Rzadsze koszenie trawników jest lepsze dla bioróżnorodności roślin i organizmów glebowych. - Jednak w miastach, ze względu na różnorodne funkcje zieleni, potrzebny jest kompromis - powiedziała doktor Małgorzata Stanek z Instytutu Botaniki Polskiej Akademii Nauk w Krakowie.
Ekspertka: najlepiej kosić trawę jak najrzadziej. Ale nie w miastach
Sezon polowań na niedźwiedzie rozpoczął się w Szwecji. W tym roku zezwoleniem na odstrzał objęte zostało około 20 procent krajowej populacji ssaków. Liczba ta niepokoi organizacje ochrony przyrody, które obawiają się, że tak nasilone polowania mogą spowodować szkody w populacji.
Chcą odstrzelić 20 procent populacji niedźwiedzi
Ruch turystyczny przekłada się na coraz większe zanieczyszczenie Antarktydy. Najnowsze badania pokazują, że wysokie stężenie metali ciężkich pochodzących ze spalania paliw przyspiesza topnienie pokrywy śnieżnej. Wizyta jednego turysty może wiązać się z utratą nawet stu ton śniegu.
Jedna wycieczka tam kosztuje sto ton śniegu
Mieszkańcy australijskiego stanu Nowa Południowa Walia zmagają się ze skutkami ekstremalnych ulew. W wielu miejscach doszło do zalań i podtopień. W Sydney odnotowano największe opady deszczu w ciągu 24 godzin od 2007 roku.
Największe opady od 18 lat. Dziesiątki alarmów przed powodzią
Do niedawna Włosi zmagali się z ekstremalnie wysokimi temperaturami powietrza. Teraz w znacznej części kraju doszło do gwałtownego zwrotu w pogodzie. Ulewne deszcze doprowadziły do powodzi, w której zginęła jedna osoba. Prognozy nie zapowiadają poprawy pogody.