Puteketeke, "wymiotujący ptak", wygrał plebiscyt na "Nowozelandzkiego Ptaka Stulecia". W zdobyciu laurów pomogły zagraniczne siły - kampanię na rzecz jego zwycięstwa poprowadził brytyjsko-amerykański satyryk John Oliver. Nagła popularność zwierzaka spowodowała awarię systemu liczenia głosów.
W Nowej Zelandii co 12 miesięcy w plebiscycie wybierany jest "ptak roku" - całkowita liczba oddanych głosów najczęściej nie przekracza 60 tysięcy. W tym roku gra toczyła się jednak o znacznie wyższą stawkę, ponieważ do zgarnięcia był tytuł "Nowozelandzkiego Ptaka Stulecia". Nikt nie spodziewał się, że kluczową rolę w jego wyborze odegrają głosy z zagranicy.
Kontrowersje i fałszywe głosy
Do wyborów dołączył brytyjsko-amerykański satyryk i gospodarz talk-show John Oliver, który poprowadził międzynarodową kampanię na rzecz australijskiego podgatunku perkoza dwuczubego (Podiceps cristatus australis) znanego jako puteketeke lub "wymiotujący ptak". Satyryk ufundował billboardy w Nowej Zelandii, Japonii, Francji, Wielkiej Brytanii, Indiach i stanie Wisconsin, które zachęcały do głosowania na ten gatunek. Ponadto Oliver pojawił się w programie "The Tonight Show with Jimmy Fallon" w stroju puteketeke, by promować akcję.
Na konkurs wpłynęła rekordowa liczba ponad 350 tysięcy zweryfikowanych głosów ze 195 krajów, co spowodowało awarię systemu weryfikacji. Ponad 290 tysięcy z nich powędrowało do puteketeke, ale nie obyło się bez kontrowersji - oddano mnóstwo fałszywych głosów, w tym ponad 40 tysięcy przez jedną osobę, zdeterminowaną, by to pingwin skalny (Eudyptes chrysocome filholi) został zwycięzcą. Z uwagi na problemy techniczne prowadząca plebiscyt fundacja Forest & Bird musiała przełożyć ogłoszenie wyników o dwa dni.
- Wywrócenie zagranicznych wyborów za pomocą amerykańskich funduszy - jakże tu nie być dumnym - dowcipkował w swoim programie Oliver.
Cenny, zagrożony gatunek
Puteketeke wożą młode na grzbietach, a rodzice wspólnie troszczą się o potomstwo. Ptaki te zjadają własne pióra, aby wyścielić nimi żołądek, co pozwala im wywoływać wymioty w celu pozbycia się pasożytów. Zwierzęta wydają chrząkające i warczące dźwięki oraz angażują się w tańce godowe. W Australii i Nowej Zelandii żyje mniej niż 3000 osobników tego gatunku. Są one bliskimi krewnymi euroazjatyckich perkozów dwuczubych, które spotkamy także w Polsce.
Mimo zagranicznej ingerencji fundacja z zadowoleniem przyjęła sukces perkoza. "Puteketeke zasługuje na tytuł Ptaka Stulecia, ponieważ jego liczebność powoli rośnie" - przekazała Petrina Duncan z fundacji Forest & Bird. - "Wspaniale jest wybrać na ambasadora wszystkich ptaków z Nowej Zelandii gatunek, który dowodzi, że nawet zagrożone populacje mogą się odbudować, jeżeli tylko im pomożemy" - dodała.
Źródło: PAP, The Guardian