Ocean wyrzucił na brzeg prawie 500 grindwali. Zwierząt nie udało się uratować

Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Źródło: Tamzin Henderson
Blisko 500 grindwali zostało wyrzucone na brzeg na Wyspach Chatham w trakcie weekendu. Zwierzęta zostały znalezione na największych wyspach archipelagu, a w momencie, gdy dotarli do nich ratownicy, wiele z nich już nie żyło. Z uwagi na obecność rekinów w strefie przybrzeżnej, nowozelandzkie władze podjęły niełatwą decyzję o uśpieniu ocalałych.

We wtorek nowozelandzki Departament Ochrony (DOC) potwierdził, że nie żyje 240 grindwali, które zostały wyrzucone na brzeg wyspy Pitt w archipelagu Wysp Chatham. W sobotę, w podobnych okolicznościach życie straciło 215 waleni na pobliskiej wyspie Chatham.

"Najmniej okrutna opcja"

Do obydwu incydentów doszło w weekend. Jak wskazał Daren Grover, prezes organizacji Project Jonah, zajmującej się osiadłymi na mieliźnie waleniami, większość grindwali była martwa w momencie, gdy ratownikom udało się do nich dotrzeć. Osobniki, którym udało się przeżyć, były w bardzo złym stanie.

Sytuację utrudniała obecność rekinów w wodach przybrzeżnych dookoła Wysp Chatnam. Drapieżniki stanowią niebezpieczeństwo zarówno dla rannych grindwali, jak i przeprowadzających akcję ratowników. Z uwagi na to zagrożenie, zespół techniczny DOC w poniedziałek podjął decyzję o uśpieniu ocalałych waleni, by skrócić ich cierpienia.

- Podjęcie takiej decyzji nigdy nie jest łatwe, ale w takich przypadkach jest to najmniej okrutna opcja - powiedział Dave Lundquist z DoC.

Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Źródło: Tamzin Henderson
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Źródło: Tamzin Henderson

Przyczyny pozostają nieznane

Incydent masowego wyrzucania na brzeg miał miejsce niecały miesiąc po tym, jak około 200 grindwali zmarło na wybrzeżu Tasmanii w Australii. Zjawisko to jest stosunkowo powszechne w okolicach kontynentu australijskiego, jednak przyczyna wyrzucania zwierząt na brzeg jest nieznana.

- Obecność tak dużej liczby waleni w jednym miejscu jest niezwykła, ale takie sytuacje już się zdarzały - wskazał Grover.

Wyspa Pitt i Wyspa Chatham wchodzą w skład archipelagu Wysp Chatham, który leży około 840 kilometrów na wschód od Nowej Zelandii. Łącznie zamieszkuje je mniej niż 1000 osób. W 1918 roku doszło tam do największego w historii Nowej Zelandii przypadku wyrzucenia grindwali na brzeg - objęło ono 1000 osobników.

Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Źródło: Tamzin Henderson
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Walenie wyrzucone na brzeg na wyspie Chatham, 8 października
Źródło: Tamzin Henderson
Czytaj także: