Pierwszy tydzień grudnia przyniósł w Bawarii obfite opady śniegu. W Monachium głębokość pokrywy śnieżnej miejscami wynosiła do 50 cm. Aura wywołała w mieście paraliż komunikacyjny, do teraz występują utrudnienia. Miasto nadal przykrywa gruba warstwa śniegu.
Ostatnie dni upłynęły w południowych Niemczech pod znakiem obfitych opadów śniegu. Zimowa aura wywołała chaos komunikacyjny w znacznej części Bawarii. W Monachium wstrzymano wybrane linie komunikacji miejskiej, zawieszono połączenia do i z głównego dworca kolejowego, a także czasowo zamknięto główne lotnisko w mieście. Część środków transportu publicznego wciąż nie powróciła do regularnego działania - podał w czwartek lokalny portal ADAC. Lotnisko, choć działa, nadal ostrzega pasażerów przed możliwymi utrudnieniami.
Monachium w zimowej odsłonie
Notowane obecnie w Monachium ujemne temperatury sprawiają, że warstwa śniegu, jaka przykryła miasto, utrzymuje się na podobnym poziomie. Miejscami sięga ona teraz ponad 30 cm. To, jak obecnie wygląda metropolia ukazują zdjęcia satelitarne udostępnione przez amerykański koncern Maxar Technologies.
Źródło: TVN24.pl