Meksyk. Uaktywnił się wulkan Popocatépetl. "Para wodna, gazy wulkaniczne, czasami niewielkie ilości popiołu"

"Don Goyo" - bo tak nazywany jest meksykański wulkan Popocatépetl - w ostatnich dniach znowu postraszył okolicznych mieszkańców. Jak podały w sobotę służby monitorujące jego aktywność, w ciągu poprzedniej doby "wykryto 19 wyziewów, którym towarzyszyła para wodna, gazy wulkaniczne, a czasami niewielkie ilości popiołu". Widać to na poniższych zdjęciach z kamer pogodowych.

Następnie, w sobotę, zaobserwowano emisję pary wodnej i gazów wulkanicznych, które rozpraszały się na zachód. Pokazano to na kolejnej fotografii.

Jak wyjaśniło Narodowe Centrum Zapobiegania Katastrofom (Cenapred), na tak zwanym Alarmowym Semaforze Wulkanicznym zapaliło się w związku z tym dla Popocatépetl żółte światło, co oznacza drugi stopień alertu w trzystopniowej skali (od zielonego, przez żółty, do czerwonego).

Eksperci wskazali, jakie scenariusze są przewidziane dla tej fazy. To między innymi:

Zapewniono, że aktywność wulkanu jest stale monitorowana przez Cenapred we współpracy z Narodowym Uniwersytetem Autonomicznym Meksyku.

Popocatépetl to aktywny wulkan w środkowym Meksyku, położony 70 kilometrów na południowy wschód od stołecznego miasta Meksyk.  Wznoszący się na prawie 5400 metrów n.p.m., jest drugim najwyższym szczytem w kraju po Citlaltépetl (Pico de Orizaba), mierzącym ponad 5600 metrów.

Przez dziesięciolecia pozostawał uśpiony, aż do erupcji w 1994 roku. Od tego czasu często daje o sobie znać. Poważną aktywność Popocatépetl  odnotowano ostatnio w pierwszej połowie bieżącego roku, kiedy przyprószył warstwą popiołu całą okolicę, doprowadzając do zamknięcia części szkół i wstrzymania lotów. Liczono się wówczas z koniecznością ewakuacji nawet trzech milionów mieszkańców.