Holandia mierzy się z wysokim poziomem wody. Na rzece Stuwweg w Maastricht istnieje ryzyko zawalenia się mostu po tym, jak rozbiła się o niego łódź mieszkalna. Zamknięty został jeden z najważniejszych szlaków dla żeglugi śródlądowej w Holandii. Także w Belgii sytuacja jest trudna.
Szczególnie zagrożone wysoką wodą są holenderskie prowincje Utrecht, Holandia Północna oraz Brabancja. Władze Vijfheerenlanden w środkowej części kraju zaalarmowały mieszkańców, że rzeka Linge może wystąpić z brzegów. Rozpoczęto dystrybucję worków z piaskiem. Burmistrz miasta Sjors Frohlich doradził mieszkańcom, aby przenieśli cenne przedmioty na wyższe piętra swoich domów. W wielu miastach ustawiane są worki z piaskiem, między innymi w Volendam w centralnej Holandii. Czasami to jednak nie pomaga - w czwartek kompletnie zalany został kemping w Roermond na południu kraju.
Może dojść do zawalenia się mostu w Maastricht
Media ostrzegają przed możliwym zawaleniem się mostu na Stuwweg w Maastricht, o który rozbiła się w czwartek rano łódź mieszkalna. Portal 1limburg.nl podał, że łódź, znajdująca się w pobliżu tamy przelewowej Bosscherveld, została porwana przez nurt z powodu uszkodzenia grobli. Straż pożarna ewakuowała w tym miejscu 30 łodzi mieszkalnych.
Jak poinformowała w piątek rano Rijkswaterstaat, holenderska agencja zarządzająca drogami i gospodarką wodną, poziom wody w Mozie w pobliżu Maastricht nieznacznie się obniżył, jednak nie oznacza to, że niebezpieczeństwo powodzi zostało wyeliminowane. Agencja spodziewa się, że sytuacja może zmienić się na niekorzyść w ciągu najbliższych godzin.
Zablokowany jeden z najważniejszych szlaków żeglugi śródlądowej
Wysoki poziom wody w rzece IJ w Amsterdamie spowodował w czwartek wieczorem konieczność zamknięcia śluzy Oranjesluis - poinformowała Rijkswaterstaat. Każdego roku przepływa przez nią 120 tysięcy statków. Jest to jeden z najważniejszych szlaków żeglugi śródlądowej w Niderlandach. Jak relacjonował portal NOS, zamknięto również wiele innych śluz w kraju, przede wszystkim na Mozie. Obecnie nieczynne są śluzy w Den Bosch, Veghel i Schijndel, a także w Zuid-Willemsvaart na południu kraju.
Zalane budynki w Belgii, nie wyjechała część pociągów
Utrzymujące się od wtorku ulewne opady deszczu spowodowały podwyższenie się stanu wody w rzekach w Belgii, doprowadzając do lokalnych powodzi. Poziom wody w większości prowincji zaczął opadać, ale lokalne władze utrzymują ostrzeżenia powodziowe dla niektórych rzek.
W mieście Bouillon w południowo-wschodniej części kraju wylała rzeka Semois. Niektóre z położonych nad nią budynków zostały zalane.
Belgijski przewoźnik kolejowy poinformował wczoraj, że tymczasowo zawiesza połączenia z Brukseli do Luksemburga, ponieważ powódź zagraża mostowi kolejowemu. Uruchomiono komunikację zastępczą.
Źródło: PAP, Reuters, tvnmeteo.pl