Śnieg zasypał w niedzielę hiszpańską prowincję Huesca w Pirenejach. Warunki na drogach znacznie się pogorszyły, a niektóre z nich zamknięto. W głębi lądu bardzo silnie wiało.
Najwięcej śniegu spadło w górskich miejscowościach Canfranc, Hecho i Aragüés del Puerto. W wielu miejscach zalegają wysokie zaspy. Ruch na dwóch drogach został wstrzymany, a na kilkudziesięciu konieczne do poruszania są łańcuchy na oponach. Przejazd autobusów i ciężarówek został wstrzymany.
Intensywnym opadom towarzyszył silny wiatr. W Astún w Pirenejach odnotowano porywy dochodzące nawet do 128 kilometrów na godzinę.
Bardzo silnie wiało też w głębi lądu. W mieście Caspe oraz w Saragossie, stolicy wspólnoty autonomicznej Aragonia, wiatr w porywach rozpędził się do 94 km/h. W Saragossie zamknięto wszystkie parki miejskie.
Czerwone alerty
W prowincji Huesca obowiązują czerwone alerty pogodowe z powodu opadów śniegu dochodzących do 40 centymetrów w ciągu 24 godzin. Hiszpańska agencja meteorologiczna AEMET wydała takie same ostrzeżenia też dla kilku innych prowincji położonych w regionie Aragonia przy granicy z Francją.
Dla wielu miejsc ogłoszno również alerty niższego stopnia w związku z silnym wiatrem.
Źródło: diariodelaltoaragon.es, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JAVIER BLASCO