Archeolodzy znaleźli tysiące tabliczek w kształcie sów w grobowcach położonych na Półwyspie Iberyjskim. Mogą liczyć nawet 5,5 tysiąca lat. Zdaniem grupy naukowców z hiszpańskiej Wyższej Rady Badań Naukowych (CSIC), mogły zostać stworzone przez starożytne dzieci. Część specjalistów ma jednak pewne wątpliwości.
Badania przeprowadził zespół ekspertów kierowany przez Juana Negro, biologa ewolucyjnego z Sewilli, zrzeszony w ramach Stacji Biologicznej Doñana przy hiszpańskiej Wyższej Radzie Badań Naukowych (EBD-CSIC). Opublikowano je 1 grudnia na łamach czasopisma "Scientific Reports".
Zdaniem grupy archeologów, liczące 4750-5500 lat tabliczki przypominające sowy mogą być dziełem dzieci. Są wielkości dłoni, ozdobione geometrycznymi wzorami i wykonane z łupka. Znaleziono je w grobowcach położonych w Cerro de la Cabeza w hiszpańskiej gminie Valencina de la Concepción.
Tabliczki wykonane przez dzieci
Zespół ekspertów porównał tabliczki z rysami lokalnych gatunków sów występujących w Hiszpanii i Portugalii i wykonał ich repliki, aby sprawdzić, jak łatwo byłoby je wygrawerować. Okazało się, że dzieci mogły z łatwością rzeźbić w łupach za pomocą spiczastych narzędzi wykonanych z krzemienia, kwarcu lub miedzi.
Mogą być "archeologicznym śladem zabaw i zajęć edukacyjnych prowadzonych przez młodzież" - twierdzi zespół.
Stworzone tysiące lat temu - zdaniem badaczy - najprawdopodobniej przez dzieci tabliczki są podobne stylem do rysunków współczesnej młodzieży.
Zespół nie wyklucza możliwości, że tabliczki mogły być później użyte w rytuałach jako ofiary pogrzebowe. Eksperci twierdzą, że młodzi ludzie mogli oddawać hołd starszym, zostawiając im wykonane przez siebie takie właśnie przedmioty.
Podobne do współczesnych sów
Niezależnie od tego, w jaki sposób tabliczki zostały wykonane i do czego były używane, są niezwykle podobne do dwóch gatunków sów występujących powszechnie w Hiszpanii i Portugalii - pójdźki zwyczajnej (Athene noctua) i uszatki zwyczajnej (Asio otus).
- Te łupkowe tabliczki, tak charakterystyczne dla epoki miedzi w Iberii, mogły być częścią procesu nauki posługiwania się kamiennymi przedmiotami - powiedział Víctor Díaz Núñez de Arenas z Uniwersytetu Complutense w Madrycie.
Pewne wątpliwości
Nie wszyscy archeolodzy są zgodni z tezą naukowców zespołu Negro. Twierdzą, że przedstawione przez hiszpańskich archeologów dowody nie są mocne czy naukowe, a łupki raczej nie są zabawnymi tworami dzieci, ponieważ wydają się być powszechnie wykonane, w standardowy sposób.
- Gdyby tworzyły je dzieci, jako największa grupa demograficzna tych społeczności, tego rodzaju płytki powinny być znacznie bardziej rozpowszechnione. W rzeczywistości płytki przypominające sowy stanowią tylko około cztery procent wszystkich płytek - mówiła w rozmowie z portalem "New Scientist" Katina Lillios, archeolożka antropologiczna z amerykańskiego University of Iowa.
To, czego nikt nie kwestionuje, to sposób, w jaki sowy od dawna były związane z ludzką kulturą. Jak piszą Negro i jego współpracownicy, te majestatyczne ptaki były przedstawiane "od zarania sztuki" w okresie paleolitu, na monetach i ceramice, w mozaikach i sztuce jaskiniowej, od Hiszpanii i Francji do Australii i Afryki. - To może mieć związek z częstymi spotkaniami z rzeczywistymi sowami, stworzeniami nocy o wyraźnych cechach antropomorficznych - dodają. Oprócz Negro, wśród autorów publikacji znaleźli się: Guillermo Blanco, Eduardo Rodríguez-Rodríguez oraz Víctor M. Díaz Núñez de Arenas.
Źródło: ScienceAlert, New Scientist, EBD-CSIC, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Isabel María Villanueva