"Tutaj uczymy się bardzo oszczędnie operować wodą"

Źródło:
TVN24, PAP, tvnmeteo.pl

Żar lejący się z nieba, niedobory wody, szybko rozprzestrzeniający się ogień. Polscy strażacy wykonują w Grecji ogrom pracy, mimo skrajnie niesprzyjających warunków. O szczegółach opowiadał w programie "Wstajesz i wiesz" brygadier Grzegorz Borowiec, dowódca polskiego modułu strażaków.

Obecne działania polskich strażaków prowadzone są w dwóch sektorach. Pierwszym jest ochrona stolicy kraju - Aten. Drugi, to nadzorowanie odcinków, które wcześniej zostały już dotknięte płomieniami i istnieje ryzyko wybuchu kolejnych pożarów.

- Teraz pojawiają się tam hot spoty, czyli miejsca, w których pożary cały czas są aktywne. Musimy "łapać" je w zarodku, czyli kiedy jeszcze nie rozwinęły się na tyle, żeby stwarzały poważne zagrożenie - mówił brygadier Grzegorz Borowiec, dowódca polskiego modułu strażaków działającego w Grecji.

Polscy strażacy w Grecjimł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland

>>> Sprawdź: Grecja w ogniu. Zobacz mapę pożarów

Gaszenie pożaru w Polsce i Grecji

Borowiec wspomniał, że mimo pełnej autonomii i niezbędnego sprzętu, strażacy mają niekiedy problem z dostępnością wody. - Woda to jest jeden z najbardziej newralgicznych elementów. Bierzemy ze sobą duże, rozkładane zbiorniki i w nich nasze samochody zrzucają zapas, gdyby było trzeba na szybko podać dużą ilość wody. I tankujemy się z hydrantów, mamy sieć miejską, wyznaczone hydranty. Niestety nie mamy takiego komfortu jak w Polsce, że możemy sobie z każdego jeziorka czy rzeki zatankować pojazdy. Tutaj uczymy się bardzo oszczędnie operować wodą, bo to jest tutaj towar deficytowy - opowiadał.

Jak dodał, strażacy zaznajomili się z technikami gaszenia ognia w greckim klimacie już dwa lata temu, obecnie umiejętności są doskonalone. - Dla polskiego strażaka to jest bardzo odmienne od tego, co robimy w naszym kraju. Nie mamy problemu w ogóle, jeżeli trzeba lać wodę, to lejemy ile wlezie, zwłaszcza przy pożarach typowo otwartych, gdzie ta ilość wody ma duże znaczenie. Bo jeżeli zwilżymy teren przed nami, to pożar po prostu nie będzie w stanie się rozwinąć. Jeżeli mamy sytuację jak tutaj, to po prostu nie mamy takiego komfortu, że możemy sobie teren zwilżyć, bo zmarnowalibyśmy zasoby - wyjaśnił.

Borowiec dodał, że kolejną różnicą między pożarami w Polsce i Grecji jest tempo rozprzestrzeniania się ognia. - U nas pożar nie będzie tak szybko i intensywnie się rozwijał. Poza tym mamy w Polsce wyznaczone drogi pożarowe, u nas lasy są bardziej lasami gospodarczymi. Są przygotowane do tego, żeby tam wjechać i wykonać działania gaśnicze. Tutaj mamy teren górzysty, brak dróg, które by wchodziły w środek takiego terenu, więc często jest tak, że po prostu nie ma jak dojechać do źródła ognia - powiedział. - Tutaj pożar rozwija się w minutę, u nas to jest trochę dłuższy okres. Od momentu kiedy zauważyliśmy tutaj pierwszy dym albo mały płomień, do momentu kiedy mieliśmy naprawdę rozwinięty pożar, to było siedem minut - mówił.

Ogromną rolę w rozwoju greckich pożarów odgrywa też wiatr. Przy silnych porywach istnieje ryzyko, że płomienie mogą zająć obszar większy o kilkadziesiąt kilometrów. Wiele zależy także od ukształtowania terenu. Borowiec przyznał, że o wiele trudniej przeprowadza się akcje w górzystym krajobrazie.

>>> Zobacz też: Turyści ewakuowani z wyspy Rodos wylądowali na Okęciu. Opowiadają o ucieczce przed pożarami

Niesprzyjające warunki

Panujące obecnie warunki w Grecji są wyjątkowo niesprzyjające. Do kraju zmierza kolejna fala upałów, która zwiększy temperaturę do 45 stopni Celsjusza. Borowiec przekazał, że dla strażaków pracujących "na froncie" nie jest to łatwe. - Dla bezpieczeństwa musimy zakładać kurtki, to powoduje, że przy długotrwałym działaniu, przy aktywnych pożarach może dojść do szybkiego odwodnienia organizmu, dlatego też wprowadziliśmy cztery zmiany. Staramy się minimalizować ten czas pobytu na pełnym słońcu i przy działaniach do jak najkrótszego możliwego. I staramy się, żeby ci wszyscy, który są w danym momencie na bazie, żeby odpoczywali w pomieszczeniach klimatyzowanych, żeby jak najszybciej się zregenerowali i wrócili z powrotem do działań. Nie możemy pozwolić sobie na to, żeby ratownicy nam się "wysypali" - mówił.

Strażak dodał, że w kryzysowych sytuacjach mogą wezwać samoloty do pomocy. - One robią większą robotę, bo "łapią" front pożaru. One robiąc naloty, zrzucają wodę w miejsca, gdzie ten pożar się przesuwa, bardzo często po prostu w największe płomienie, żeby ten pożar osłabić. W momencie, w którym osłabiony pożar dochodzi do ratowników w samochodach, no to jesteśmy w najbardziej komfortowej sytuacji, bo nie musimy walczyć z w pełni rozwiniętym pożarem, tylko już przygaszonym, który tylko dogaszamy - opisał.

Borowiec wspomniał także, że każdy strażak jest wyposażony w radiostacje, które pozwalają na sprawną komunikację. - Jesteśmy w stanie w ciągu kilku sekund dowiedzieć się, co się dzieje na konkretnym odcinku bojowym, czyli tam, gdzie działali nasi ratownicy. Musimy cały czas być uważni, bo pożary pojawiają się znikąd i momentalnie rozwijają się do dużych powierzchni - podsumował Borowiec.

>>> Czytaj dalej: Kolejna fala upałów zaleje Grecję. Ekstremalny poziom zagrożenia pożarowego na Krecie

Ważne i trudne zadanie

Zdaniem komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej gen. bryg. Andrzeja Bartkowiaka, wtorkowe zadanie, jakim jest ochrona Aten, jest niezwykle ważne, ale trudne. - Jesteśmy w regionie Villa Tika i tam mamy swoją bazę. Właściwie codziennie każdy pożar, który się podnosi, jest dławiony przez nas od razu w zarodku. Od razu, jak przyjechaliśmy mieliśmy do czynienia z dwoma dużymi pożarami - przekazał generał. - Musimy nawet po ugaszonym pożarze wysyłać ludzi do tego, żeby wszystkie zarzewia szybko likwidować i neutralizować, dlatego że od tych zarzewi podnoszą się kolejne pożary, jeżeli jest duży wiatr. [...] Są tam doświadczeni dowódcy, którzy ustawiają rotacyjne działania naszych ludzi, którzy pracują tam 24 godziny na dobę. Jest 149 ludzi, jest kim rotować i pracować. Są to doświadczeni strażacy, więc jestem spokojny o to. Są pierwsze osłabnięcia wśród naszych ludzi, ale są tam lekarze na miejscu, którzy dbają o naszych ludzi. Wszystko mamy pod kontrolą - powiedział.

Szef PSP został również zapytany, co by radził turystom, którzy są w Grecji. - Ja nie zazdroszczę turystom, którzy są na tych wszystkich wyspach. Śledzę też informacje od polskich turystów, którym mam nadzieję, że się nic nie stanie - mówił. - Przede wszystkim słuchajmy komunikatów, bądźmy karni w tym zakresie. Nie wolno nam lekceważyć pożarów. Pożary lasów i specyfika tych zarośli w Grecji jest taka, że one się bardzo szybko rozwijają. Bardzo często przechodzą w tak zwane wierzchołkowe pożary. Nie ma z nimi żartów. Wystarczy kilka, kilkanaście minut i to jest kilka hektarów. Proszę słuchać poleceń wszystkich strażaków, którzy są na miejscu - zaapelował.

Całość rozmowy z brygadierem Grzegorzem Borowcem zobaczysz tutaj:

Autorka/Autor:kw/dd

Źródło: TVN24, PAP, tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: mł. kpt. Łukasz Nowak, GFFFV Poland

Pozostałe wiadomości

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. W niedzielę 22.12 w miejscach kraju czekają nas opady deszczu, a wiatr w porywach mocno się rozpędzi. Termometry wskażą od 2 do 7 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - niedziela 22.12. Jesiennie w całym kraju

Pogoda na dziś - niedziela 22.12. Jesiennie w całym kraju

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Tysiące osób świętowały w sobotę o świcie przesilenie zimowe, czyli moment rozpoczęcia astronomicznej zimy i zarazem najkrótszy dzień roku na półkuli północnej, na stanowisku archeologicznym Stonehenge w Wielkiej Brytanii.

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Najkrótszy dzień roku. Tłumy zebrały się w Stonehenge

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

W słynącym z charakterystycznych czerwonych skał parku stanowym w amerykańskim stanie Utah część z nich została zabarwiona na niebiesko. Według władz prawdopodobnie ktoś użył armaty prochowej. Żeby wyczyścić skały, trzeba było użyć 90 litrów wody.

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

"Co wolelibyście zobaczyć?". Incydent w parku narodowym

Źródło:
Miami Herald, The Sacramento Bee

Smog spowił w sobotę Nowe Delhi, stolicę Indii. Spowodował, że widzialność była mocno ograniczona. Mieszkańcy skarżyli się na trudności z oddychaniem. Jakość powietrza była znacznie powyżej normy.

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

"Pieką mnie oczy i ciągle kaszlę, brakuje mi tchu"

Źródło:
Reuters

W sobotę 21 grudnia o godzinie 10.20 rozpoczęła się astronomiczna zima. Kalendarzową przywitamy dzień później. Na zimowym niebie będzie można zobaczyć różne gwiazdy i ciekawe zjawiska astronomiczne.

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Rozpoczęła się astronomiczna zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Naukowcy z organizacji Conservation International odkryli w peruwiańskiej Amazonii 27 nieznanych dotąd gatunków zwierząt. Najbardziej dziwacznymi są ryby z głowami przypominającymi "wielki, napuchnięty nos", a także wodno-lądowe myszy.

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Ryby z "kluchowatymi głowami", pływające myszy

Źródło:
PAP, CNN

Położna z Majotty opowiedziała historię porodu, do którego doszło w noc po uderzeniu cyklonu Chido w wyspy. Jak wspominała, aby dotrzeć do rodzącej, musiała wspinać się i czołgać przez połamane drzewa. Na zdewastowanym przez żywioł terytorium nie ma wody i prądu, co utrudnia pracę szpitalom położniczym.

Czołgała się pod połamanymi drzewami, by odebrać poród. W szpitalu nie ma wody i prądu

Źródło:
Reuters, BBC

Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Nauki i Technologii opracowali pływające drony. Wyposażone są one w "hydrofilowe zęby", dzięki którym mogą wychwytywać unoszący się w wodzie mikroplastik.

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Pływające drony z "zębami". Nowy sposób walki z mikroplastikiem

Źródło:
PAP, onlinelibrary.wiley.com

Silny wiatr szalał w piątek nad Włochami. W Como na północy kraju podmuchy przewróciły stojącą na placu choinkę. Trudna sytuacja panowała także na wybrzeżu Ostii, gdzie wiatr uszkodził kilka konstrukcji w porcie i na plaży.

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Wiatr przewracał świąteczne dekoracje i budynki na nabrzeżu

Źródło:
ANSA, Fiumicino Online

Z raportu opublikowanego przez brytyjską Agencję Ochrony Środowiska wynika, że 6,3 miliona domów i budynków przedsiębiorstw w Anglii może znaleźć się pod wodą na skutek powodzi. W związku ze zmianami klimatu, które zostały po raz pierwszy uwzględnione w takiej analizie, do 2050 roku liczba ta może wzrosnąć nawet do ośmiu milionów.

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Ponad sześć milionów nieruchomości w Anglii zagrożonych powodziami. Alarmujący raport

Źródło:
The Guardian, gov.uk, independent.co.uk

Kotik południowy odpoczywał na plaży w Rio de Janeiro. Pojawienie się zwierzęcia o tej porze roku jest rzadkością w tych rejonach Brazylii - zazwyczaj są one częstszymi gośćmi na zimę, nie na początku lata. Obecność ssaka wzbudziła spore zainteresowanie ze strony plażowiczów.

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Kotik na kultowej plaży. To rzadki widok o tej porze roku

Źródło:
G1 Globo, Folha do Leste

Najstarsze na świecie szczątki praprzodka ssaków zostały odnalezione na Majorce. Skamieniałość gorgonopsa, szablozębnego drapieżnika, zachowała się w zaskakująco dobrym stanie. Naukowców zdziwiła jeszcze jedna kwestia - szczątki tych zwierząt znajdowano znacznie dalej od równika.

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Na Majorce znaleziono szczątki gorgonopsa

Źródło:
CNN, ICP

Gdy my szykujemy się do zimy, na półkuli południowej zaczyna się lato. Mieszkańcy Chile mierzą się już z falą upałów. Temperatura znacząco przekracza 30 stopni Celsjusza.

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

34 stopnie w cieniu. Wydano pierwsze ostrzeżenie

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Naukowcy z Królewskich Ogrodów Botanicznych w Kew w Wielkiej Brytanii opisali w tym roku łącznie 172 nowych gatunków roślin i grzybów i wybrali z nich 10 najciekawszych. Części nowo odkrytych gatunków już nadano status zagrożonych. Jak podkreślają badacze, "trzeba się ścigać z czasem, aby zdążyć je wszystkie odnaleźć".

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

"Palma widmo", grzyby zębowe, liany o zapachu marcepanu. Oto nowe gatunki opisane w tym roku

Źródło:
PAP, kew.org

Z powodu ocieplenia warstwa lodu na tatrzańskich jeziorach, w tym na Morskim Oku, jest bardzo cienka. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie wchodzili na zamarznięte stawy, ponieważ lód z łatwością może się załamać.

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

"Może dojść do tragedii". Apel do turystów

Źródło:
PAP

Sporo szczęścia miał kot z Massachusetts, który we wtorek znalazł się na środku zamarzniętego jeziora. W pewnym momencie pod zwierzakiem załamał się lód. Na pomoc ruszyli mu świadkowie, którzy wskoczyli do łódki i w ostatniej chwili wyciągnęli go z lodowatej wody.

Lód pękł pod kotem. To, że żyje, jest "cudem od początku do końca"

Lód pękł pod kotem. To, że żyje, jest "cudem od początku do końca"

Źródło:
CNN, Westford Animal Control

Wysoka temperatura w grudniu sprzyja aktywności kleszczy, dlatego ten niebezpieczny pajęczak może znaleźć się na choince, którą przyniesiemy do domu. Warto przejrzeć swoje zwierzęta, aby sprawdzić czy nie złapały kleszcza, przebywając w pobliżu świątecznego drzewka.

Razem z choinką możemy przynieść do domu nieproszonego gościa. To ryzyko wzrosło

Razem z choinką możemy przynieść do domu nieproszonego gościa. To ryzyko wzrosło

Źródło:
PAP

Potężne tornado przetoczyło się przez miasto Scotts Valley w amerykańskim stanie Kalifornia. Jego niszczycielską siłę widać na nagraniu uchwyconym przez kamerkę samochodową w ciężarówce.

Tornado przewróciło ciężarówkę. Nagranie z wnętrza pojazdu

Tornado przewróciło ciężarówkę. Nagranie z wnętrza pojazdu

Źródło:
CNN

Widok kalifornijskich wiewiórek ziemnych polujących na norniki i zjadających je wprawił w zdumienie grupę amerykańskich naukowców. Dotychczas drapieżne zachowania tych zwierząt były odnotowywane sporadycznie, bo główne składniki ich diety to orzechy, nasiona i zboża. Nietypowe zachowanie zauważono w trakcie badań na przełomie czerwca i lipca tego roku.

"Te badania radykalnie zmieniają nasze postrzeganie wiewiórek"

"Te badania radykalnie zmieniają nasze postrzeganie wiewiórek"

Źródło:
CNN, Cosmos Magazine, Journal of Ethology

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

Skamieniałość mastodonta została znaleziona w przydomowym ogródku w stanie Nowy Jork. Prehistoryczne szczątki, w tym pełna szczęka, zachowały się w doskonałym stanie. To pierwsze takie znalezisko w tym regionie od ponad dekady.

Z ziemi w ogródku wystawały zęby. Należały do przodka słonia

Z ziemi w ogródku wystawały zęby. Należały do przodka słonia

Źródło:
New York State Museum, AMNH

Renowacja budynku w Alkmaar na północy Holandii doprowadziła do niezwykłego odkrycia. Archeolodzy natrafili na podłogę wykonaną częściowo ze zwierzęcych kości.

Tajemnicza podłoga z kości odkryta w czasie renowacji budynku

Tajemnicza podłoga z kości odkryta w czasie renowacji budynku

Źródło:
alkmaar.nl

Naukowcy obawiają się, że jeden najstarszych i największych gatunków żaby - Calyptocephallela gayi - znajdzie się niedługo na skraju wyginięcia. Z powodu zmian klimatu i działalności człowieka w niepokojącym tempie niszczone są jej siedliska.

Ta żaba przeżyła zagładę dinozaurów. Niebawem to jej może grozić wyginięcie

Ta żaba przeżyła zagładę dinozaurów. Niebawem to jej może grozić wyginięcie

Źródło:
Reuters, Boerenlandvogels